Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

gaśnica w samchodzie
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=17&t=14081
Strona 1 z 1

Autor:  J@ck [ 2013-07-30 13:56:05 ]
Tytuł:  gaśnica w samchodzie

wczorajsza akcja w Szprotawie, na Bierdonce uświadomiła mnie, że Polacy durnie. Wychodząc z marketu po zakupach, podjeżdża koleś Focusem, dymiło się z niego jak cholera, cofnął w miejsce gdzie nie było samochodów i wyskakuje z gaśnicą. Wsiadłem do swojego auta, podjeżdżam do gościa patrze a mu się ogień pojawił w komorze silnika. Wybiegłem po swoją i pomagam mu gasić, podbiega jeszcze ze 3 gości i robią to samo. Niestety nie udaje się na go ugasić, poleciałem na Biedronkę po kolejną gaśnice, :shock: dostałem ją bez słowa, co mnie zdziwiło bardzo, bo parking pełny ludzi my gasimy reszta się patrzy jeden nawet podjechał i filmik kręcił. Kolejny raz zawiodłem się na ludziach, tłumaczyłem sobie tym, że może szkoda im 30 zł na gaśnice wydać, więc dlatego nikt więcej się nie ruszył. Jeden chciał pomóc ale jego gaśnica pamiętała jeszcze II WŚ. Moje pytanie do was, jak jest z waszymi gaśnicami, czy posiadacie i czy kontrolujecie jej stan? o samochody mi chodzi oczywiście :D

Autor:  Jacek_L [ 2013-07-30 15:32:54 ]
Tytuł:  Re: gaśnica w samchodzie

W moto gaśnica? Ja nie mam. W samochodzie oczywiście. Legalizuję też zazwyczaj zgodnie z terminem.

Mówił mi koleś, który dokonuje legalizacji, że gaśnica samochodowa 1kg proszkowa to jest wielkie goowno. Nie jest ona w stanie zdziałać nic.

A akcja z gaśnicą biedronkową to :clap:

Acha - ponowne nabicie gaśnicy to chyba 12 zł :)

Autor:  stoodent1 [ 2013-07-30 16:10:09 ]
Tytuł:  Re: gaśnica w samchodzie

pojazdy pomagałem gasić 3 razy w tym 2x w Lublinie.
Zatrzymywałem różne pojazdy i nawet parę osób się zatrzymało.
Rozwaliła mnie laska w nowym BMW mówię "potrzebujemy gasić"
"wezwijcie sobie straż..."

Autor:  J@ck [ 2013-07-30 19:05:47 ]
Tytuł:  Re: gaśnica w samchodzie

a co do gaśnicy kilówki, ma koleś racje bo ledwo zacząłem gasić i już się skończyła
stoodent1 napisał(a):
"potrzebujemy gasić"
"wezwijcie sobie straż..."

wczoraj też to usłyszałem, starszy koleś z jakiegoś malca typu corsa, myślałem, że go zabije

Autor:  Yaro [ 2013-07-30 19:43:18 ]
Tytuł:  Re: gaśnica w samchodzie

Ja co roku wymieniam na przegladzie technicznym na nowa, takze mam pewnosc ze jest sprawna. Co do gaszenia to i tak sukces, ze w ogole ktos Wam jeszcze pomogł w gaszeniu znajac nasz mentalnosc.

Autor:  misiakw [ 2013-08-01 09:13:52 ]
Tytuł:  Re: gaśnica w samchodzie

ja mam w samochodzie z srylion gaśnic. jedną ważną, a reszta to te "poprzednie". to prawda że tą 1KG nic się nie zdziała, ale jak kiedyś spotkałem kolesia któremu na A1 cikacz się palił, to te moje kilka kilogramówek pomogło ogarnąć temat.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/