Jazdy z puszkarzami

Nemmo · **Napisane:** 2010-06-27 18:22:36

Marbax napisał(a):

Koleś skwitował to krótko: "nie trzeba się było pchać na trzeciego".

Ode mnie by koles kopniaka w ryj za taki tekst dostal....

Ada · **Napisane:** 2010-06-27 18:22:36

desable · **Napisane:** 2010-06-27 18:42:23

Ja też bym chyba go wyciągał z tego samochodu za coś takiego.

delta · **Napisane:** 2010-07-02 10:54:15

Mi ostatnio dziad zrobił zajebisty manewr, oczywiście zajechał mi drogę, ciśnienie chyba miałem 200/300. Jechałem sobie e7 z wawy, prawym pasem. Na lewym daleko przed sobą widzę autobus, który za chwilę sygnalizował skręt w lewo, a za nim dełu lamus. Autobus ma włączony migacz i jedzie tak dłuższą chwile, ale dziad oczywiście w ostatniej chwili jak się zbliżałem zjechał na prawy, bez migacza, na dodatek tak zajechał jakby qwa tirem go omijał, ja po hamulcach (właśnie wracałem z wymiany opon, także pierwsze hamowanie awaryjne przeszły dobrze), już widziałem ten rów jak się do niego przytulam, zdążyła mi nawet przejść myśl przez głowę, żeby tylko nie trafić w jakiś przejazd, bo tam jakbym się wbił w betonowy murek to by nie za ciekawie było. Także ni wiem nawet jak go ominąłem, na milimetry chyba. Nawet się sq... nie zatrzymał i nie przeprosił tylko schował się za kierownicą, miał szczęście że byłem w letnich rękawiczkach bez ochraniaczy bo bym mu wyjebał z nerwów szybę, albo lusterko.

STOP CIOTOM DROGOWYM

a prawo jazdy powinno być do 55lat!!!

Yarek · **Napisane:** 2010-07-02 12:37:41

Widzisz Delta, była taka akcja i hasło: "patrz w lusterka motocykle są wszędzie"
To powinno lecieć tak: "używaj kierunkowskazów i patrz w lusterka jak zmieniasz pas - motocykle są wszędzie"

Niedawno miałem bardzo podobną sytuację (tylko, że na mieście i trochę z własnej winy bo zapie..łem):
jadę sobie lewym pasem, droga ogólnie prosta i prawie pusta, przy wjazdach do niej zero puszek.
Odkręciłem manetkę bo chciałem sprawdzić czy mi się przypadkiem sprzęgło nie ślizga.
Na prawym pasie jedzie sobie typol jakąś puszką: nagle bez kierunku, gwałtownie wbija sobie na mój pas wprost przede mnie.
Nie było czasu na żadne manewry, ominięcie z lewej/prawej( jak tu co niektórzy by "zrobili") jedynie hebel - starałem się jedynie nie zblokować przodu.
Koleś równie gwałtownie odbił z powrotem na prawo (nie jestem pewien czy bym zdążył wyhamować) i sobie pojechał wesoły.

Szczerze byłem tak zaskoczony, że nawet nie pomyślałem, żeby "wytłumaczy", że zrobił źle :twisted:
Już po tym zdarzeniu na spokojnie, zastawiałem się czy koleś nie zrobił tego specjalnie, jakby spojrzał w lusterko na bank by mnie zobaczył, jakby dał kierunki to bym z kilometra heblował!

delta · **Napisane:** 2010-07-02 13:39:48

Yarek napisał(a):

Odkręciłem manetkę bo chciałem sprawdzić czy mi się przypadkiem sprzęgło nie ślizga.

:D to mi się spodobało najbardziej :mrgreen:

Yarek · **Napisane:** 2010-07-02 14:45:12

Delta81 napisał(a):

Yarek napisał(a):

Odkręciłem manetkę bo chciałem sprawdzić czy mi się przypadkiem sprzęgło nie ślizga.

:D to mi się spodobało najbardziej :mrgreen:

Nie no na serio, miałem wrażenie, że mi się sprzęgło kończy i po regulacji linki potrzebowałem kawałek prostej by sprawdzić na wyższym biegu i przy wysokich obrotach czy wszystko ok :mrgreen:

delta · **Napisane:** 2010-07-02 15:58:02

Yarek napisał(a):

Delta81 napisał(a):

Yarek napisał(a):

Odkręciłem manetkę bo chciałem sprawdzić czy mi się przypadkiem sprzęgło nie ślizga.

:D to mi się spodobało najbardziej :mrgreen:

Nie no na serio, miałem wrażenie, że mi się sprzęgło kończy i po regulacji linki potrzebowałem kawałek prostej by sprawdzić na wyższym biegu i przy wysokich obrotach czy wszystko ok :mrgreen:

:mrgreen: :wink:

Mazi · **Napisane:** 2011-03-22 19:29:40

Dziś latam sobie po mieście ze znajomymi, przeciskamy się w koreczku na Kraśnickiej (tak, to ta sama co wspominał o niej Leś.), lecę jako ostatni (trzeci) i co, jakiś, hmm "inteligent" pluje na mnie przez okno (chyba dlatego na mnie bo przeciskałem się na końcu) i bezczelnie się śmieje. Polska kultura...
Nie mam pytań, niektórzy niczego się nie naucza, nawet jak się ich zmusi.

GlobuZ · **Napisane:** 2011-03-22 19:54:41

W moją stronę kiedyś poleciała (na szczęście) plastikowa butelka :shock:
Przeciskałem się miedzy dwoma "wannami" i chłopaki z nudów w korku wymyślili sobie zabawę w rzucanie w siebie plastikowymi butelkami, których chyba mieli nadmiar w kabinach.
Z racji, że butelki były puste i plastikowe, to raczej krzywda by mi się nie stała, ale jak przeciskasz się miedzy takimi klocami i widzisz niezidentyfikowany obiekt lecący w twoją stronę, odruch zaczynają działać i próbujesz uciekać na bok...a tu z każdej strony powoli toczące się duże kółka :confused2:
Oczywiście jak już mnie łaskawcy zauważyli i że mało nie oberwałem (gdyby nie hamowanie) to oba się skryli za swoimi wielkimi kierownicami :?

gal · **Napisane:** 2011-05-16 21:32:16

To ja też coś napisze choć doswiadczenie moje marne, ale ....Wracam z pracy godz 16:00 Gdynia, ulica Hutnicza/ o tej godzinie jest tam ciasno/, oczywiście jeszcze nie jeżdzę zbyt pewnie / pierwszy miesiąc na moto :D /i często stoję w koreczku :sick: , ale jak mam mozliwość to powoli mijam auta i tak tez robiłam tym razem i ogólnie puszczali mnie ale trafił sie jeden As w aucie co ciągle podjeżdzał tak zebym tylko go nie wyprzedziła, gdyby miał trochę więcej niz dwie szare komórki pod kopułą to wiedziałby że ktoś doświadczony juz dawno by go minął ale cóż, dojeżdzajac do szlabanów bo też skręcał i tak go minęlam. Byłam z siebie dumna :D .

Leśmian · **Napisane:** 2011-05-17 00:02:26

No i ja muszę.

Wieczór, toczymy się w kilku, jechałem pierwszy, przede mną samochód.

Robią się dwa pasy - jeden lewoskręt w uliczkę boczną, drugi do jazdy prosto.

Samochód pewnie lecz bez kierunku zjeżdża na lewoskręt, więc mijam go z prawej tam gdzie się robi miejsce - i wtem samochód spycha mnie na barierki na chodniku wjeżdżając z powrotem na pas do jazdy na wprost. Klakson + odcinka, zrównuje się z szybą przednią pasażera i lookam na pajaca:

BLONDI PISZE SMSA I PATRZY W KOMA :evil: No myślałem, ze ja zajebie. Co za pustostan. I jaka ZDZIWIONA!!!, że o co mi chodzi. :sniper:

jaquzie · **Napisane:** 2011-05-17 06:41:58

takie kur..y są najgorsze faktycznie.
a oprócz nich dziady powyżej 60 roku życia, którzy to bez problemu wyjeżdżają z podwórek centralnie pod jadące moto, czy też jadą 70-80 km/h, nagle zwalnianiają nie wiedzieć czemu do 30 km/h, mimo, że nic przed nimi nie ma, jakby samego Pana Boga zobaczyli przed maską.. no jak tu kuźwa takiego nie zbluzgać i nie pokazać palca... :|

przemo_ps · **Napisane:** 2011-05-17 12:28:15

to i ja sie podlacze
ostatnio wyjechalem po poludniu na przejazdzke bo pogoda piekna, wlaczjac sie do ruchu przepuscilem grzecznie jak pan bog przykazal 2 puszki i powolutku za nimi pyrkam jakies 40-50, nie chcialem ich wyprzedzac bo wszedzie przejscia dla pieszych i ludzi pelno, po lewej stronie widze zaparkowane puszki skosnie do osi jezdni, koles lekko sie wysunal i z zachowania widze ze zarowno mnie jak i puszkarzy przede mna zauwazyl wiec czeka. puszki go minely a ten gaz do dechy i na wstecznym na moj pas sie wpieprza i nie dosc ze calego mi go zablokowal to jeszcze to jakis kombi byl to i prawie caly lewy tez zajal. to ja awaryjne hamowanie i kiedy stwierdzilem ze jednak miejsca zabraknie- unik na lewo, zmiescilem sie na mm, klakson, a ze szyba otwarta to piekna polszczyzna do niego zagadalem :twisted: , serdeczny i pojechalem a naprawde juz lecialem po parkingu to pierwsza mysl byla taka zeby zatrzymac moto i pierdzielnac mu z carbonu

na dokladke na parkingu stala chyba jego zona czy kto i pokazywala mu ze moze jechac ale po mojeje wiazance to chyba zrozumiala co sie stalo, bo mina to miala taka :shock:

Leśmian · **Napisane:** 2011-05-17 23:45:52

No pecha mam. Tym razem blondi - piesza.

Stoję na światłach za mną koleżanka na moto (świeżaczek), wjazd na osiedle (jadę na wprost) - zielone - ruszam mam ze 40-50 po drugiej stronie skrzyżowania.

I nagle dosłownie z krzaków wypada mi BLONDI w dresiku, słuchaweczki w uszach i POPIERDALA przez środek ulicy :shock: Nawet nie zauważyła, że mało nie walnęły w nią 2 motocykle.

Klakson + odcina - patrzy się na mnie oczami pt "Aleee oooosoooo chosiii?"

Nie no 3 leje w mordę. DOŚĆ.

przemo_ps · **Napisane:** 2011-05-18 09:16:21

tluc i tluc do tego pustego lba!

wczoraj tez mialem przypal, pomykam sobie po miescie grzecznie jak zawsze, przedemna delikatny luczek w prawo tyle ze slepy, przykleilem sie do prawej krawedzi co by nie bylo niespodzianek i bedac juz polowie nie mogac sie nadziwic- lece na czolowe z jakas corsa chyba :evil: a za kierownica kto?? BLONDI, wyprzedzala rowerzyste :shock:
kur!!!
:sniper:

Jazdy z puszkarzami

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Kto przegląda forum