Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Pierwsze zaprzyjaznienie z asfaltem :|
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=17&t=6607
Strona 1 z 2

Autor:  Skwar [ 2011-03-23 01:06:24 ]
Tytuł:  Pierwsze zaprzyjaznienie z asfaltem :|

Wlasnie jestem po zaprzyjaznieniu sie z asfaltem,a wszystko dzieki piaskowi na łuku. Jade sobie spokojnie, skladam sie w zakret i tak gdzies w jego polowie na piaseczku uciekl mi przod. Efektem jest brak lewego lusterka, kierunkowskazu, polamana owiewka i pekniety dekiel. Ucierpialy spodnie, rekawice i lekko but. Facet ktory jechal za mna zatrzymal sie popatrzyl ze wstalem i odjechal :o Policja zjawila sie sama po 15 minutach, podobno dostali zgloszenie ale obylo sie bez mandatu, tylko mnie spisali. Podziekowania dla Pana ktory sie zatrzymal pozniej, zeby sprawdzic czy sie mi nic nie stalo, jak sie okazalo byl lekarzem :) Dobrze ze to nie bylo na moim Fazerku tylko na suce GSXF 750. Nie polecam nikomu kontaktu z asfaltem :|

P.S. Sorki za taki haotyczny tekst ale tak sie nie moge skupic po tym jakos.

Autor:  Yaco [ 2011-03-23 08:30:19 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze zaprzyjaznienie z asfaltem :|

Ważne,że Tobie nic poważnego się nie stało,a moto się wyklepie :wink: 3m się :)

Autor:  długi [ 2011-03-23 08:37:55 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze zaprzyjaznienie z asfaltem :|

Grunt że wyszedłeś cało,a takiej "przyjazni" nie zawieraj na długo :lol: Pozdro.

Autor:  MR POTATO [ 2011-03-23 10:43:05 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze zaprzyjaznienie z asfaltem :|

Poki nie posprzatali ulic z piachu i soli po zimie niestety tak bedzie. Jestes caly i to sie liczy, wiec sie nie przejmuj:) Ja w tym roku juz pare razy lecialem bokiem, wlasnie przez piach, wiec trzeba uwazac, na szczescie szlo to wyprowadzic jeszcze w moim przypadku. Pozdro

Autor:  Tweety [ 2011-03-23 15:10:10 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze zaprzyjaznienie z asfaltem :|

No to fakt , maras , piasek , zimny asfalt nie sprzyja na początku sezonu. Dobrze że jesteś cały i nie zacząłeś sezonu od gipsu.

Autor:  Leśmian [ 2011-03-24 15:40:18 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze zaprzyjaznienie z asfaltem :|

Że tak wtrące - jak jest okres czerwiec-wrzesien powiedzmy - to piasek, żwir, zabrudzenia asfaltu ulegają anihilacji? :D

Śmiała teoria. :mrgreen:

Spawaj kredens i jest git. Dobrze, że bez strat w człowieku.

Autor:  MR POTATO [ 2011-03-25 18:11:42 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze zaprzyjaznienie z asfaltem :|

Leśmian napisał(a):
Że tak wtrące - jak jest okres czerwiec-wrzesien powiedzmy - to piasek, żwir, zabrudzenia asfaltu ulegają anihilacji? :D

Śmiała teoria. :mrgreen:

Spawaj kredens i jest git. Dobrze, że bez strat w człowieku.



Nie ale wyjezdzaja szczotki na ulice i to sprzataja bynajmniej w miescie. Czesto tez myja ulice, bynajmniej tam gdzie mieszkam. Caly piasek ktory jest przy kraweznikach jest sprzatany i nie roznosi go dzieki temu wiatr. Ot co sie z nim dzieje. Pozdro

Autor:  Jarosław [ 2011-03-25 19:23:51 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze zaprzyjaznienie z asfaltem :|

wydaje mi się że po prostu częściej pada deszcz i zmywa to g*wno z ulic

Autor:  person [ 2011-03-25 19:29:28 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze zaprzyjaznienie z asfaltem :|

MR POTATO napisał(a):
Leśmian napisał(a):
Że tak wtrące - jak jest okres czerwiec-wrzesien powiedzmy - to piasek, żwir, zabrudzenia asfaltu ulegają anihilacji? :D

Śmiała teoria. :mrgreen:

Spawaj kredens i jest git. Dobrze, że bez strat w człowieku.



Nie ale wyjezdzaja szczotki na ulice i to sprzataja bynajmniej w miescie. Czesto tez myja ulice, bynajmniej tam gdzie mieszkam. Caly piasek ktory jest przy kraweznikach jest sprzatany i nie roznosi go dzieki temu wiatr. Ot co sie z nim dzieje. Pozdro


Dobrze prawi polać mu !
A robią to tak zwane zamiatarki oraz zmywarki :)

Autor:  Skwar [ 2011-03-25 20:02:21 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze zaprzyjaznienie z asfaltem :|

Dzieki ludzie za dobre słowa :beer:
Kolano sie juz prawie zagoiło (czekam aż strupy odpadna), a co do piasku to chyba w sezonie kwiecień-wrzesien na głównych trasach (krajowe, powiatowe trasy) nie powinno go byc?? Czy bedzie to się okaże, a u nas wszystko możliwe więc trzeba wziąść poprawke.
Wstępne możliwe koszty około 1200-1500 PLN.
Pzdr.

Autor:  Leśmian [ 2011-03-26 00:36:19 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze zaprzyjaznienie z asfaltem :|

Panowie wybaczcie - ale to co piszecie wydaje mi się absurdalne :D

Wg mnie szansa na takie wyrżnięcie, jest zbliżona a nawet większa w "pełnym rozkwicie sezonu" niż teraz ;]

To, że ulice są sprzątane co jakiś czas, czy zmywane przez deszcz z syfu jest jasne :D Ale czy na prawdę sądzicie, że piasek/żwirek ogólne zabrudzenie w zakręcie to coś co rzadziej zdarza się w środku sezonu?


Szanuje waszą opinie, jednak nie mogę się z nią zgodzić :mrgreen:

Autor:  MR POTATO [ 2011-03-26 02:11:21 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze zaprzyjaznienie z asfaltem :|

Leśmian napisał(a):
Panowie wybaczcie - ale to co piszecie wydaje mi się absurdalne :D

Wg mnie szansa na takie wyrżnięcie, jest zbliżona a nawet większa w "pełnym rozkwicie sezonu" niż teraz ;]

To, że ulice są sprzątane co jakiś czas, czy zmywane przez deszcz z syfu jest jasne :D Ale czy na prawdę sądzicie, że piasek/żwirek ogólne zabrudzenie w zakręcie to coś co rzadziej zdarza się w środku sezonu?


Szanuje waszą opinie, jednak nie mogę się z nią zgodzić :mrgreen:


Les prosty przyklad, mam jeden taki zakret w miescie zawsze sie na nim troche klade, no ale w srodku sezonu a poki co wyj....l bym tam pieknego klina. Piachu tam tona lezy po zimie. Zgadzaj sie czy nie moze u Ciebie jest inaczej, temu nie przecze. Ja wypowiadam sie o miejscowosci w ktorej mieszkam

Dla miejscowych podam inny przyklad wjazd z Grota po wiadukcie na modlinska. Zawsze sie puszki omija tam prawym pasem po ktorym puszki nie jada. Kazdy kto tam jezdzi wie ile sie tam piachu przez zime uzbieralo. Jak to posprzataja to mozna normalnie jezdzic, a teraz jedno wielkie g.

Autor:  robert28 [ 2011-03-26 11:25:23 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze zaprzyjaznienie z asfaltem :|

wiadomo że w miastach nie masz takiego zabrudzenia jak na drogach po za miastami czy na wioskach?a to czy jest piach czy inne badziewie to zawsze coś sie znajdzie jak nie piasek to rozlany olej itd,a jadac w teranach wiejskich to szczególnie jestes narazony na to że zawsze coś bedzie leżec,mamy przykład jadąc na zlot do giżycka jakoś droga co było mega syfu

Autor:  Leśmian [ 2011-03-26 12:03:10 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze zaprzyjaznienie z asfaltem :|

No Mr Potato, wszystko się zgadza ;] Nie zaprzeczam temu, że teraz piachu jest więcej, ale nie powiem żeby to była jakaś anomalia, która występuje tylko na początku sezonu :D


Zawsze trzeba brać pod uwagę zagrożenia ze strony nawierzchni. A przejeżdżanie winkla na pewniaka bo "wczoraj był czysty, ba nawet dziś rano był czysty" to zawsze ryzyko :D Na pewno nie powiem, że sam tak nie robie xD No cóż, jest ryzyko jest zabawa, ale jak wywinę orła na piachu, którego wcześniej nie było to będe miał pretensje tylko do siebie.

Autor:  MR POTATO [ 2011-03-27 12:34:15 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze zaprzyjaznienie z asfaltem :|

Leśmian napisał(a):
No Mr Potato, wszystko się zgadza ;] Nie zaprzeczam temu, że teraz piachu jest więcej, ale nie powiem żeby to była jakaś anomalia, która występuje tylko na początku sezonu :D


Zawsze trzeba brać pod uwagę zagrożenia ze strony nawierzchni. A przejeżdżanie winkla na pewniaka bo "wczoraj był czysty, ba nawet dziś rano był czysty" to zawsze ryzyko :D Na pewno nie powiem, że sam tak nie robie xD No cóż, jest ryzyko jest zabawa, ale jak wywinę orła na piachu, którego wcześniej nie było to będe miał pretensje tylko do siebie.


Własnie o to mi chodzilo, wiec mamy jasnosc:)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/