Co mnie wkurza w zachowaniu Nas samych (motocyklistów)?

bierny · **Napisane:** 2013-04-23 09:45:31

DRAGON_16 napisał(a):

mnie wkurza to że czasami sam przeginam... tylko uświadamiam to sobie po fakcie dokonanym...

nie tylko Ty... bo ja mam to samo. problemem jest, że mało kto potrafi się do tego przyznać... także :beer: dla Ciebie ;)

Ada · **Napisane:** 2013-04-23 09:45:31

Żuku · **Napisane:** 2013-04-23 11:00:07

Żeby się nauczyć, trzeba gdzieś bezsensu się wpakować, klepnąć kogoś lusterkiem, czy mieć czasem więcej szczęścia niż rozumu.

Przynajmniej tak wygląda proces nauki u nie jednego z nas :) :oops:
I oby tylko nie było to, w nieodpowiednim miejscu, w nieodpowiednim czasie

Ważne coby wyciągać wnioski.

Mnie irytuje czasem walka o każdy cm2 asfaltu przy przeciskaniu.
Wszystko przez zasady:
1. Moto musi byc pierwsze na światłach. Nie ważne czy dostanie się tam wygląda komicznie, a czasem tragikomicznie.
2. Stanie za autem w korku to wstyd.

W tych emocjach czasem warto spasować :)
Czym więcej się jeździ, tym więcej passsuje... ot i taka ewolucja. :D

jerry01 · **Napisane:** 2013-04-23 11:21:42

Żuku napisał(a):

2. Stanie za autem w korku to wstyd.

To o czym piszesz przychodzi chyba z czasem ;) Kiedys mialem tak ze jaka by ulewa nie byla i tak jechalem bo sobie mowilem ze "prawdziwy motocyklista..." potem zaczelo mi byc szkoda sprzeta albo chocby tego ze mi sie beda rekawice i kombi 2 dni suszyly...
To samo z przygazowkami jak ktos tarasuje pas ruchu. Tarasuje to tarasuje, jak ruszymy moze te kolo niego zjedzie... Co innego jak sie jedzie np. na wlocie do miasta - korek od Janek do Okecia i stoj pan tu w korku. No ni dy rydy (Hondy nie lubia stac i mocno sie grzeja oj bardzo mocno). Wiec po garach i do przodu. I nienawidze poprostu nie trawie jak ktos zjezdza do samochodu obok zeby perfidnie zblokowac srodek. Ja rozumiem ze ktos stoi w korku i nagle podjezdza przeciskajacy sie sprzet, ale patrzenie w lusterko, glupkowaty usmieszek i zajezdzanie to szczyt buractwa.

Szopix · **Napisane:** 2013-04-23 19:12:12

Co mnie wkurza? Że w większości nie patrzą w lusterka no i ogromny problem w korku. Armatura to armatura. Jedni mają jaja i się pchają a inni ledwo co kółko przetoczą ale stoją na środku. Inna sprawa to wszechobecne ściganty. Od świateł rura, siwo, niebiesko, huk (!) a przychodzi korek i wlecze się .. ale nie, nie ustąpi szybszemu ...

rhazz · **Napisane:** 2013-04-23 20:00:25

Żuku napisał(a):

1. Moto musi byc pierwsze na światłach. Nie ważne czy dostanie się tam wygląda komicznie, a czasem tragikomicznie.
2. Stanie za autem w korku to wstyd.

W tych emocjach czasem warto spasować :)
Czym więcej się jeździ, tym więcej passsuje... ot i taka ewolucja. :D

To chyba kwestia tego jaki ma się nastrój na jazdę i jak wyglądają okoliczności. Raczej nie zdarza mi się stać za autami, chyba że jadę z więcej niż 1 moto. Jeżeli jest nas 3-4 to już stoimy albo jeździmy po poboczu.
Zawsze staram się "jechać" do przodu, nie szybko nie na pałę ale do przodu. Zwykle 2czka i minimalny gazik, żeby płynnie przejechać i nie narobić hałasu :)
A jeśli chodzi o kulturę jazdy w Kato to akurat nie ma się czego czepiać. Zazwyczaj w korkach wszyscy robią miejsce, nawet jadąc od razu uciekają do prawej także jak widać nawet patrzą w lusterka ;) Oby tak dalej!

Co mnie wkurza w zachowaniu Nas samych (motocyklistów)?

Off-topic

Przy piwie

Off-topic

Przy piwie

Kto przegląda forum