Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Róznice w wersji fazera/błedy w wycenie po kolizji itp.
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=18&t=13452
Strona 2 z 2

Autor:  plakat [ 2013-05-26 11:24:48 ]
Tytuł:  Re: Róznice w wersji fazera/błedy w wycenie po kolizji itp.

wytrwałości życzę - przyda się

kolega lekko przywalił w TAXI (wina auta zawracało tu gdzie nie mogło) dochamował, ale jak mówi "brakło metra by się zatrzymać " odbił się o nadkole i przewrócił . Policja ,taryfiarz mówi jego wina, notatka zrobiona ..... i ubezpieczyciel wyliczył kilkaset złoty szkody . Kolega ma fioła na punkcie moto ,wtedy miał roczną GSX-R (kiedyś podczas jakiegoś naszego wyjazdu postawił na miękkim gruncie i nóżka mu się zapadła to ... siebie sam chciał o to pobić)
Jak tą wycenę zobaczył dostał nerwa , pojechał do salonu, by mu wycenili po cenach oryginalnych części, wyszło kilkanaście tysi: dopisał uszkodzenie podczas kolizji: kombi, kask, laptop w plecaku, wszystko opisane z wynajętym prawnikiem i poszedł z nimi na udry.
Dwa lata trwała sprawa..... wygrał oddali wszystko + odsetki.

co najlepsze pod koniec całej sprawy, po prawie dwóch latach ubezpieczyciel zażyczył zrobić jeszcze oględziny pojazdu ....

idź na udry - prawo jest po Twojej stronie, zasypią Cię pismami i opiniami pseudo /swoich/ rzeczoznawców - jak zobaczą ,że nie ustępujesz będą Ci podnosić kasę zwrotu i proponować ugodę, jak kupisz melisę na nerwy i wytrwasz do końca to wyjdziesz na tym na PLUS.

Autor:  Movalis [ 2013-06-18 20:00:49 ]
Tytuł:  Re: Róznice w wersji fazera/błedy w wycenie po kolizji itp.

Witam. Przyszła odpowiedź od odwołania, przytoczę fragment:
"informujemy iż w naszej ocenie wycena motocykla została wykonana
prawidłowo na właściwym model - zgodnym z danymi w dowodzie
rejestracyjnym. Oznaczenie MR`00 dotyczy roku modelowego a nie oznaczenia
motocykla.", "Brak regularnego serwisowania
pojazdu ma negatywny wpływ na jego stan techniczny, co przekłada się na
obniżenie jego wartości rynkowej." Tylko, że moto było serwisowane i w mojej ocenie przygotowanie sprzętu do sezonu podnosi jego cenę nieco..
To jest po prostu śmieszne co oni tworzą, chyba nie przeczytali ze zrozumieniem tego co im napisałem...oni odjęli mi przecież kase nawet za to, że moto ma ważny przegląd techniczny i ubezpieczenie :shock:


Nie wiem co mam teraz robić..chyba będę musiał skorzystać z Waszych rad i poradzić się prawnika...(myślałem, że obejdzie się bez tego).

Plakat, dzięki wytrwałość będzie niewątpliwie bardzo potrzebna :)

Autor:  pango [ 2013-06-19 07:07:02 ]
Tytuł:  Re: Róznice w wersji fazera/błedy w wycenie po kolizji itp.

a jak stwierdzili "brak regularnego serwisowania"?
i co wg nich oznacza regularne serwisowanie ?
chyba bez pomocy sie nie obejdzie...
co za barany...po co im placic ?

Autor:  Brodzins [ 2013-06-19 07:25:27 ]
Tytuł:  Re: Róznice w wersji fazera/błedy w wycenie po kolizji itp.

pango napisał(a):
a jak stwierdzili "brak regularnego serwisowania"?
i co wg nich oznacza regularne serwisowanie ?



Brak pieczątek z ASO w serwisówce?

Autor:  Nemmo [ 2013-06-19 07:32:25 ]
Tytuł:  Re: Róznice w wersji fazera/błedy w wycenie po kolizji itp.

Pisemko na odwal sie, niestety sporo ludzi po takich bzdurach rezygnuje z walki o odszkodowanie i firma jest pare tyś do przodu. Pisz kolejne odwołanie, załącz wycenę naprawy z ASO itp.

Autor:  Movalis [ 2013-06-19 09:17:58 ]
Tytuł:  Re: Róznice w wersji fazera/błedy w wycenie po kolizji itp.

z ASO nie mam żadnych pieczątek bo nie był serwisowany w ASO...moto swoje lata w sumie ma i ciężko żeby go jeszcze w ASO serwisować(wiadomo $$$)..
Wyceny naprawy z ASO nie mam, bo nie zlecałem wykonania kosztorysu, a moto już jest w naprawie..w każdym razie uznali mi szkodę całościową co nie jest dla mnie korzystne, dlatego starałem się wyciągnąć wartość moto do góry. Ogólnie napisałem im prawie kartkę A4 błędów, które popełnili, a oni nie przeczytali tego chyba nawet ze zrozumieniem albo "po łebkach", nie otrzymałem odpowiedzi na wszystkie pytania, ba na niewielka cześć nawet..
Zaraz dzwonię do yamahy, zapytam się o ten model motocykla, według mnie nie ma czegoś takiego jak MR '00, z resztą nie ma tego nawet w necie.
pzdr

PS. jeszcze jeden cytat(w moim mniemaniu takie czynności podnoszą wartość motocykla, pomijam fakt, że z oponą chodzi o to że została trochę starta, a oni piszą o konieczności wymiany..)
"informujemy, że czynności serwisowe, takie jak: wymiana wszystkich
płynów eksploatacyjnych, filtrów, regulacja i synchronizacja gaźników,
zmiana ogumienia tylnej opony stanowią naprawy konieczne wynikające z
eksploatacji pojazdu, pozwalające utrzymać pojazd w stanie
niezagrażającym bezpieczeństwu ruchu."

PS2. Dodzwoniłem się do Yamaha, Pan z działu technicznego powiedział, że Yamaha w ogóle nie stosowała takich oznaczeń, czyli nie ma czegoś takiego jak MR'00, chyba że jest to "Model Year", ale to też się nie zgadza, bo wizualnie jeśli chodzi o przód to taki sam był od 1998 do 2001/2002..

Autor:  pango [ 2013-06-19 11:10:28 ]
Tytuł:  Re: Róznice w wersji fazera/błedy w wycenie po kolizji itp.

glebokosc bieznika byla zgodna z przepisami ?
to pisemko to jakis standard,zeby splawic klienta.
ps
pogoda byla ladna tj. sucho ?
bieznik na asfalcie ma znaczenie w czasie deszczu - lepsza przyczepnosc na sucym daja lyski czyli slicki :lol:

Autor:  Movalis [ 2013-06-19 11:15:01 ]
Tytuł:  Re: Róznice w wersji fazera/błedy w wycenie po kolizji itp.

opona jest w zasadzie nowa także i bieżnik jest ;) pisałem o tym na 1 stronie:)
Pogoda była bardzo dobra, sucho ofc i słońce.
Z oponą chodzi o to, że oni mi policzyli tył jako zużycie 50% co jest nierealne jeśli opona ma przejechane ~400km(spokojnie bo ja nie szaleje)..w ogóle oni odejmują kasę za takie rzeczy, że szkoda gadać, za aktualny przegląd nawet urwali mi parę stówek :/

Autor:  pango [ 2013-06-19 11:19:05 ]
Tytuł:  Re: Róznice w wersji fazera/błedy w wycenie po kolizji itp.

za aktualny ?!
umotywowali to jakos?
ciekawe co zrobiliby z nieaktualnym ?
odwolaj sie - napisz,ze bzdury wypisuja i postrasz droga sadowa albo np.solvia.
przypomij jaki to ubezpieczyciel ?

Autor:  Movalis [ 2013-06-19 12:31:55 ]
Tytuł:  Re: Róznice w wersji fazera/błedy w wycenie po kolizji itp.

tak za AKTUALNY przegląd odjęli mi kasę.
Właśnie nie odpowiedzieli na moje wszystkie pytania m.in. na to o przegląd, być może było ich za dużo, ale w mojej ocenie popełnili po prostu trochę gaf.
Aviva

PS. podstawę już wypłacili..

Autor:  pango [ 2013-06-19 13:41:00 ]
Tytuł:  Re: Róznice w wersji fazera/błedy w wycenie po kolizji itp.

o avivie legendy kraza w necie...
nie odpuszczaj im.
solvia

Autor:  Movalis [ 2013-06-19 14:30:08 ]
Tytuł:  Re: Róznice w wersji fazera/błedy w wycenie po kolizji itp.

na razie nie mam zamiaru odpuszczać, ale jak pomyśle ile to może jeszcze trwać to. :roll:
Dlaczego akurat solvia? Masz/Miałeś doświadczenia z tą firmą ?
Po opiniach w necie to jest tak sobie oceniana ..

Autor:  pango [ 2013-06-19 17:41:55 ]
Tytuł:  Re: Róznice w wersji fazera/błedy w wycenie po kolizji itp.

to tylko przyklad,ale do solvii masz blisko....

Autor:  Wojt@s [ 2013-06-19 18:30:28 ]
Tytuł:  Re: Róznice w wersji fazera/błedy w wycenie po kolizji itp.

1. Weż znajdź do tego ubezpieczenia OWU ( Ogólne warunki ubezpieczenia )
2. Znajdź podpunkt na temat wyceny, czy musi być według jakieś specyfikacji, jeśli np. piszę że kosztorys-specyfikacja bez podania normy i podstawy jakieś prawnej
3. To bierz moto, jedź do ASO, poproś o wycenę motocykla z danego roku, o kosztorys-specyfikację naprawy, zapłać , weź fakturę. Ubezpieczyciel musi Ci zwrócić za wycenę również, jak to nie pomoże to może ECO www.euco-lodz.pl

Zresztą jak to nie tajemnica to napisz ile Ci wycenili szkoda całkowitą i ile wrak.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/