Adwenczery

sfazowany · **Napisane:** 2021-05-23 22:34:11

Pikulahay współczuję, swoje się nacierpialem z kregoslupem więc doskonale rozumiem, na szczęście teraz jesli sie odzywa to nie dluzej niz na tydzien raz na kilka miesięcy, choć bywa bardzo ciężko to nigdy nie kończy się hospitalizacją. Mam starą dość poważną kontuzję od dzwigania aparatów rtg po schodach, przepuklinę dysku w lędźwiowym. Kiedy sie odnawia to ciśnie na nerwy i niemal paralizuje mi nogi i miednicę. Jeśli masz tak z kregoslupem jak piszesz to naturalnie trzeba o niego dbać, ale w kwestii samego moto to bym raczej poszedł w obowiazkową jazdę poza asfaltem w grupie minimum 2 osób bez względu na typ i ciężar motocykla.

Pewnie juz o tym pisałem, ale wspomnę ponownie, typ motocykla czy nawet model ma wplyw na zdrowie podczas eksploatacji - jak zaczynalem jazdę i kupilem fazera zakodowalem sobie, że ból pupy, kolan i czasem również kręgosłupa to będzie mój krzyż za fanaberię motocyklową. Przy sprowadzaniu gieesa do domu z Nowego Targu w lutym bylo mi tylko troche zimno i zastanawiałem się czy to adrenalina sprawiła że nie czułem standardowych bólów nóg i pupy. Gonię teraz 4ty tysiąc km i z przyjemnoscią piszę, że giees to sprzęt wręcz rehabilitacyjny. Jadąc na zlot w Żywcu w ubiegły czwartek bylem po kilku dniach odnowionego bólu pleców, zatrucia pokarmowego i szoku termicznego od upału na plaży w Gdańsku. Generalnie wsiadając na moto zastanawialem się czy dojadę na miejsce, znoszenie do garażu kufrów było naprawdę męczarnią. Po 1 dniu w trasie przestałem jęczeć przy wychylaniu się w przód a po 4 dniach bylem jak nowo narodzony. Odwrotnie niz było na fazerze :) przy "wypoczętym" kręgosłupie nawet dzwiganie Hilde z piachu było zabawą a nie dramatem ;)

P.S.
Musimy sie w końcu spotkać, jeszcze nie robilem gymkhany parkingowej a wciąż taką mam w planie...

Ada · **Napisane:** 2021-05-23 22:34:11

misiakw · **Napisane:** 2021-05-24 09:06:39

sfazowany napisał(a):

Musimy sie w końcu spotkać

sfazowany napisał(a):

od upału na plaży w Gdańsku

ta, był i znać nie dał. obu ci gwoździe opony omijały

avalar · **Napisane:** 2021-05-24 09:09:07

misiakw on tak ma, przez Krk przelatywał też się nie odezwał :P

misiakw · **Napisane:** 2021-05-24 09:12:11

wiesz, jak przelatyewał to rozumiem, bo tu godzinka z tym, tam godzinka z innym i się trasa wydłuża. ale jak miał czas na plażę to mogłem z jakimś bezalko/sokiem na tę plaże podjechać jak bym wiedział :)

Pikulahay · **Napisane:** 2021-05-24 09:53:24

No @sfazowany , wpadłeś

FZS600 '99

sfazowany · **Napisane:** 2021-05-24 09:59:51

No wiem, wiem, przepraszam :D

Gdybym sam pojechał to bym nawet kombinowal zeby motocyklem pojechać ale pojechalem w 3 osoby i jako pasazer wiec bylem caly czas w grupie i uzalezniony od wlasciciela auta :(

Czekam na wyjazd solo, wtedy mogę sobie po pracy swobodnie dysponować, naturalnie wtedy daję znać i jesli się da to przybijamy piątkę :) również w krk :D

misiakw · **Napisane:** 2021-05-24 12:03:56

sfazowany napisał(a):

Czekam na wyjazd solo

why not dual. Musze się ruszyć gdzieś na weekend z namiotem (trasa aż tak nie robi, jeśli giees na szosowych oponach przeleci ta trasą, ja też dam radę!), nie myślałem jeszcze gdzie - po prostu siedze na szkoleniu, jakaś Azjatka nawija mi o mądrych, poważnych rozkminach rozwiązań w chmurze IT, a ja zamiast uczyć sie żeby certyfikat zdobyć kombinuję jak tu namiot przyczepić i gdzie skoczyć. zastanawiam się czy ten piątek może nie wezmę sobie wolnego i nie skoczę "byle gdzie, byle w polsce". 7 czerwca druga dawka chipa więc będę miał już zasięg za granicą, to moze w dolinę renu na weekend skoczę

sfazowany · **Napisane:** 2021-05-24 13:35:07

Jesli dostanę urlop w piątek po Bożym Ciele to może podjadę na 2-3 dni na mazury. Jeśli kumpel z wawy też jedzie swoją Rką to trasy zrobimy raczej asfaltowe, namiot jak najbardziej wchodzi w grę ale raczej jeśli mialoby nie padać. Jak coś konkretnego sie wyklaruje to będę dawał znać ;)

marcingda · **Napisane:** 2021-05-24 15:34:14

w temacie
https://www.motocykl-online.pl/testy/Te ... GS,15328,2

sfazowany · **Napisane:** 2021-05-24 16:09:35

Rosjanie maja talent do takich sprzętów, np motocykle 2x2 Tarus albo Rokon

Załącznik:

469.jpg [73 KiB]
Pobrane 202 razy

https://youtu.be/nSWlht1ybL4

marcingda · **Napisane:** 2021-08-13 23:47:04

Blue7 i Swazowany opisali swoje wrażenia z jazdy nowym Tracer a ja mam spostrzeżenia z jazdy Harley Pan America.
Motocykl na zdjęciach wygląda na wielki a realnie nie jest zbyt duży. Jeździłem nim około godziny i to pod drogach szybkiego ruchu więc zbyt dużo nie mogę powiedzieć. Miałem do dyspozycji niestety wersję ze zwykłym zawieszeniem. Oczywiście nie ustawiałem go pod siebie. Motocykl koszmarnie nurkuje przy hamowaniu (ja już zapomniałem co to jest bo przy TELELEVER i ESA zjawisko to praktycznie nie występuje). Ochrona przed wiatrem dość słaba mimo, że szyba była podniesiona maksymalnie. Motocykl dość wysoki ale chyba podnóżki są też wysoko zamontowane bo przy moim wzroście (187) miałem dość mocno ugięte nogi w kolanach (znacznie bardziej niż w GS). Silnik zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. W żaden sposób nie przypomina silnika V2 z harley-a. Pracuje równo i jest elastyczny, niestety nie czuje się 150 koni. Subiektywnie jest słabszy od 125 konnego GS-a.

sfazowany · **Napisane:** 2021-08-14 01:58:27

To chyba jesteś pierwszym, który dorwał hadeka :) na papierze ten motocykl bardzo przypomina ktm 1290. Nie wiem czy oglądałeś recenzję Simsona z jazdy testowej, jego konkluzja w skrócie była taka, że motocykl "nie urywa", ale jeśli zrobili go goście, którzy nie mają doświadczenia w takich motocyklach, to jest to mega udany pierwszy wyskok marki w stronę ADV, co może dobrze wróżyć na przyszłość. Mi stylistycznie trochę nie leży taka ciężka linia Star Wars, ale HD na pewno wprowadza coś innego, świeżego pomiędzy obecne dziobaki, owady i pikaczu.

marcingda · **Napisane:** 2021-08-14 11:12:07

Nie oglądałem ale nadrobię zaległości. HPA jest bezpośrednim konkurentem dużego GS-a. Podstawowa wersja bez aktywnego zawieszenia kosztuje około 70tys. BMW, obecnie każde z dynamiczną esą (gs1250, cena też około 70tys) pod względem zawieszenia wyprzedza HPA o lata świetlne. Reszta jest do zaakceptowania. Pojawiają się jakieś irytujące drobiazgi, np włącznik kierunkowskazów- coś jest z nim nie tak jak powinno być, czy lewy lub prawy podnóżek (już nie pamiętam który). Do tego należy dodać dziwną lokalizację np. chłodnicy. Ktoś kto projektował HPA chyba nigdy nie wjeżdżał w teren. Przedni błotnik ma taką długość że nadaje się do jazdy po trotuarze i to jak nie będzie mokro. Może chodzi o to żeby kupić akcesoryjny zapewniający ochronę przed błotem. Mimo wszystko uważam że to fajny motocykl, warty uwagi jeśli szukamy w tej kategorii i cenie.
Demo PA jest w Gdańsku. W najbliższym czasie chcę się przejechać nowa multistradą, bo to jest chyba jedyne moto które może skłonić mnie do sprzedaży GS.

marcingda · **Napisane:** 2021-08-23 21:02:01

nowy GS :?
https://www.youtube.com/watch?v=OVrZ3H2i3kA

sfazowany · **Napisane:** 2021-08-23 21:55:33

Widziałem te zdjęcia szpiegowskie, za wcześnie by coś z nich wynikało. Ciekawi mnie czy duży giees kiedyś wyjdzie z opcjonalnym kolem 21 cali. Wersja 1250 byla juz bardzo ciężka, czas żeby znow trochę odchudzili model, tak jak zrobili przechodząc z 1150 na 1200, redukując masę o ponad 25 kilo. Ostatnie modele już znów ważyły 250+. Mój rzeczywiscie jest bardzo lekki do podnoszenia, nawet obładowany. Do kolegi mówiłem żeby tak mocno nie ciągnął a on mowi ze nawet nie zdążył się odpowiednio chwycić do pomocy :)

Adwenczery

Off-topic

Przy piwie

Off-topic

Przy piwie

Kto przegląda forum