Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

sfazowany · **Napisane:** 2024-05-30 21:16:10

Dołączam do grona doświadczonych w awarii :) Zawsze musi być ten pierwszy raz, na powrocie do domu padło mi zasilanie w husce i Delta mnie uratował zwożąc mojego trupka do domu, serdeczne dzięki przyjacielu!! I dzięki panocki za fajne spotkanie :D nie ma to jak grill w oparach benzyny z kateema

[ img ]

Ada · **Napisane:** 2024-05-30 21:16:10

delta · **Napisane:** 2024-05-30 22:18:29

sfazowany napisał(a):

Dołączam do grona doświadczonych w awarii :) Zawsze musi być ten pierwszy raz, na powrocie do domu padło mi zasilanie w husce i Delta mnie uratował zwożąc mojego trupka do domu, serdeczne dzięki przyjacielu!! I dzięki panocki za fajne spotkanie :D nie ma to jak grill w oparach benzyny z kateema

Z huskwarką to pierwszy i nie ostatni :wink:
Nie ma za co dziękować, mieliśmy jeszcze czas pogadać. :thumbup:
A ja dziękuję za pomysł z wypompowaniem paliwa, mata środowiskowa i trawnik nie ucierpiały, a i ja się mniej opiłem, chociaż jeszcze mi się odbija. :lol:
I dzięki Tuzmenowi za remont motorka do remontu i zajebiste popołudnie! Musimy robić takie częściej.

sfazowany · **Napisane:** 2024-05-30 23:29:44

Nom, nasze sprzęty dadzą nam takowe okazje

pomysł z ęternetu (wsadzenie do zbiornika rurki do zlania paliwa i końcówki kompresora, przytkanie wlewu i wypchnięcie paliwa z baku ciśnieniem z kompresora), wspomniałem o nim na przypale, nie spodziewałem się że tuzmen będzie miał kompresor :D profesor TUZ ma w garażu pełne zaplecze

tuzmen · **Napisane:** 2024-05-31 00:21:21

Nie ma lipy, nie take akcje my robily

sfazowany · **Napisane:** 2024-05-31 00:35:13

Zrobiłem testy zasilania i akumulator jest kaplica, ma pozwierane cele i napięcie przeskakuje między 12.8, 10.2 i 8.1V kiedy ostukuję obudowę akumulatora. Na innym aku wszystko działa prawilnie i ładowanie jest 14.3V. Uffff

Ciężki jest żywot traktorzysty...

Janusz81 · **Napisane:** 2024-05-31 06:49:20

Jak to się mówi? Pierwsze koty za płoty :)

misiakw · **Napisane:** 2024-06-03 10:45:21

Janusz81 napisał(a):

Pierwsze koty za płoty

pierwsze kozy w wozy!

ale to urok offowania, latasz, taplasz sie w błocie, psujesz, robisz tymczasówkę ala MacGyver, naprawiasz, walisz w teren, psujesz ponownie i tak w kółko!

rhazz · **Napisane:** 2024-06-06 10:12:51

Sfazowany się śmiał z mojego READY TO REPAIR...no i wykrakał :)
Jadę sobie wczoraj - daję ostro w palnik (bo spodobało mi się ustawienie RACE) i podczas jazdy widzę na wyświetlaczu, że napięcie na aku mi spada co 0,1...
Jak dawałem w palnik to trzymało się tak 11.1-11.2V i dojechałem do domu.
Dziś próbuję odpalić - zakaszlał 2x i umarł - wywaliło wszystkie błędy na wyświetlaczu, a aku pokazuje niby 11.8 :)

Wyciągnąłem aku, a tam jakaś 100 letnia yuasa pomalowana markerem, czy wsadzona na sztukę. Zrobiłem na niej od lutego 5k, a dziś ją oddaję i odbieram Intacta - bo ma więcej prądu niż Motobatt ;)

Mam nadzieję, że włożę i będzie znowu Ready to Race! :twisted:

sfazowany · **Napisane:** 2024-06-06 12:14:22

Mi też akumulator umarł w husqvarnie, zwarły cele i w czasie jazdy napięcie mi zaczęło spadać do 10V i elektronika trochę glupiała a jak zwarła kolejna cela do 8V to już wszystko zdechło. Wymieniłem tego padniętego Exide na yuasę i skwara śmiga jak nowa.

rhazz · **Napisane:** 2024-06-06 19:51:12

Niestety wymiana nie pomogła - pacjent stracił ładowanie...

tuzmen · **Napisane:** 2024-06-06 22:03:38

To teraz diagnoza. We wszystkich sprzetach identycznie. Mozna zbadac stojan na wstepie czy nie ma przebicia, potem jakie daje napiecie przed regulatorem i za.
Ja obstawiam regulator ale kto wie, odkrecic dekiel od altka to kilka minut. Jak zwoje nie zweglone to raczej ok

Janusz81 · **Napisane:** 2024-06-07 08:14:25

Ale pech :o

misiakw · **Napisane:** 2024-06-07 10:05:43

to dla odmiany ja zająłem się odpalenie Hondy. z racji remontu mieszkania nie było czasu, więc stary mały dominatorek stał sobie przez całą zimę i wiosnę nie ruszany. jedyne co zimą zrobiłem to podniosłem kierownicę (co spowodowało że przedni przewód hamulcowy i kable do kierownicy stały sie za krótkie) i w krótkim okresie na wiosnę udało mi się nowy przewód wrzucić, ale poza tym stał.

przed wczoraj i wczoraj powiedziałem basta. żona sprzedała swój motocykl a jest plan skoczyć z nią w offowy trip na mazury więc potrzebny drugi terenowiec poza Tigerem. Wyczyściłem gaźnik, przedłużyłem potrzebne kable, zmieniłem napęd, poskładałem całość, wsadziłem akumulator i dużą dozą niepewności podszedłem do odpalania - w końcu 32 letni gaźnikowy motocykl terenowy może mieć swoje humory. przekręciłem kluczyk, 3 razy bez zapłony odwinąłem manetkę (tam jest pompka paliwa więc chciałem troszkę podlac go), przełączyłem killswitch, ustawiłem ssanie, nacisnąłem rozrusznik i... odpalił, bez zająknięcia, chętniej niż tiger czasami. Ach ta stara japonia - puki dbasz i smarujesz, niezniszczalna - coś o czym nowoczesna Austria czasem zapomina.

przy okazji podrzucam zdjęcia tragedii jaka stała się z szczerbatą zębatką i łańcuchem po sezonie mojego offroadowania, również w grudniu, gdy już troszkę śniegu i soli było.
[ img ]
[ img ]

ale to już przeszłość...
[ img ]

toooomelo · **Napisane:** 2024-07-01 15:23:39

Żeby nie było, że tylko jeżdżę. Czasami też coś zrobię ;-)

sfazowany · **Napisane:** 2024-07-01 21:46:34

Zimowy serwis też robiłeś i już wyjeździłeś przebieg do zmiany? Czy teraz akurat tak wypadło?

Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

Off-topic

Przy piwie

Off-topic

Przy piwie

Kto przegląda forum