Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3465 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210 ... 231  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2022-08-21 08:58:54 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2012-08-05 08:39:48
Posty: 372
Lokalizacja: Kołobrzeg
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha Tracer 900 GT
Szukałem kasku najcichszego (w grę wchodziły tylko szczękowe). Zarówno katalogowo jak i w testach Schuberth wypadał najlepiej. Jest cichszy z tego co pamiętam o 3 dB od Shoei. Ma też homologację (P/J) do jazdy z otwartym kaskiem, ja w terenie zabudowanym bardzo często tak jeżdżę. Bardzo przydatną i fajną funkcją jest "pamięć" wizjera. Dzięki niej, po otwarciu i zamknięciu szczęki, wizjer powróci na wcześniej ustawioną pozycję. Z innych ważnych dla mnie rzeczy to wymienny środek (wyściółki) dzięki któremu można lepiej dopasować go do swojej głowy. Kształt głowy nie jest już takim problemem. W opiniach pojawiała się też sugestia, że ma lepszą wentylację (na szczęce są dwa wloty powietrza, jeden z filtrem). Na koniec system komunikacji. Kask w standardzie wyposażony jest już w głośniki i instalację. Dokupujesz tylko jednostkę centralną, pilota i mikrofon (montaż/demontaż zajmuje może z minutę). Dzisiaj będę sprawdzał go podczas jazdy. Wieczorem napiszę jak było. Aha jeszcze jedno. Do tej pory kaski szczękowe Schubertha moim zdaniem miały nie za ciekawy wygląd. Od tego modelu to się bardzo zmieniło, wyglądają "nowocześnie" he, he, he. Niby z eksploatacyjnego punku widzenia niezbyt ważna rzecz ale jednak.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-08-21 08:58:54 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2022-08-21 11:48:46 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2331
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Wygląd jest ważny ;) mój podoba mi się tak średnio neutralnie i wybaczam mu nieproporcjonalnie wielką szczękę przez to że kask świetnie się sprawdza w użyciu. Z ce-piątki w swoim chciałbym mieć właśnie tą pamięć pozycji szyby i dodatkowy wlot powietrza na usta. No i kształt skorupy, hyhy :) pamięć szyby to mus, bo po założeniu kasku i zamknięciu szczęki oburącz ściskam zatrzaski szczęki palcami przy uchylonej szybie żeby upewnić się czy dobrze się zablokowała i po opuszczeniu szczęki muszę szukać dzyndzla szyby żeby ją otworzyć. Ta pamięć pozycji bardzo by mi się przydała.

5tka ma homologację P/J ale będę Cię skromnie namawiał do jazdy z zamkniętą szczęką po mieście ;) służbowo wizytuję regularnie warszawską szczękówkę na Nowogrodzkiej i "skuterzysci" jeżdżący w kaskach otwartych są częstymi gośćmi. Ponoć statystycznie 50% uderzeń kaskiem podczas wypadków idzie właśnie na szczękę. Dodatkowo podniesiona szczęka przenosi masę kasku wyżej i względem szyi daje to wielokrotnie większy moment na kręgosłup szyjny podczas gwałtownego szarpnięcia głową. Bardzo niebezpieczna sprawa.

Ale ale, plusem tej gigantycznej szyby wizjera jest to, że przy otwartej szybie i tak ma się wrażenie jazdy w kasku otwartym, przynajmniej w C4 przy moim ułożeniu kasku na czerepie - krawędź szczęki jest praktycznie poza polem widzenia ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-08-21 14:51:26 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Kask w bardzo ładnym malowaniu. Kiedyś testowałem C4 ale średnio pasował na moją niekształtną głowę. Zastanawiam się dlaczego niektórzy producenci robią zapięcie microlock.
Też zdarza mi się jeździć z otwartym kaskiem zwłaszcza jak jest bardzo ciepło. Przy temperaturach zbliżających się do 40 st jeśli jedziemy bardzo wolno to praktycznie inaczej się nie da. Przegrzanie też jest niebezpieczne.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-08-21 22:43:55 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2014-08-17 12:43:43
Posty: 1156
Lokalizacja: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Tracer 900 GT 2019
maciej_pk dziękuję za pojaśnienie :) powody wyboru wydają się całkiem słuszne i mam nadzieję że będzie Ci się dobrze żyło z Schubertem. Myślę, że jak na tą półkę cenową to już trudno narzekać na wykonanie, bardziej mają znaczenie osobiste niuanse i preferencje i ciężej być niezadowolonym.

A pro po jazdy z otwartą szczęką to nigdy nie jeżdżę tak praktycznie ponieważ jak sfazowany wspomniał zmienia się balans masy kasku i przeszkadza mi szczęka w górze i czuję się z tym niekomfortowo - co najwyżej przy parkowaniu jak jest gorąco. Natomiast po zatrzymaniu niejednokrotnie potrzebuję coś na szybko zrobić na postoju to szczęka w górę i do dzieła, mam spore pole manewru i dużo swobody na przykład żeby z kimś porozmawiać. Do jazdy natomiast zawsze zamykam i od razu czuję się bezpieczniej - czasem zastanawiam się czy jednak dałbym radę jeździć w integralu czując benefity lżejszego kasku tak jak moja żona już się przyzwyczaiła do niego - choć czuje ograniczenia z tym związane że nawet kurtkę jest jej trudniej zapiąć będąc w kasku.

Obecnie przechodzimy proces wyboru dla mojej małżonki ubrania nowego na moto i po przejrzeniu nikczemnej na ten rok oferty ciuchów motocyklowych postanowiliśmy pójść trochę na skróty i zamawiać przez internet z opcją odesłania. marcingda zainpirowałeś mnie opowiadając jak wybierasz kaski :lol: ale widać ta metoda się sprawdza. Kurtkę już mamy, będziemy tylko zmieniać spodnie na inny rozmiar i w miarę prosto ogarniemy temat bez zbędnego jeżdżenia po sklepach. Żona będzie śmigać w tych samych ciuchach co ja czyli Held Renegade + Murdrock i taki zestaw w całkiem świetnych cenach udało się dostać ogarniając sprawę przez internet. Jak obdzwoniłem sklepy co mają na stanie w południowo wschodniej Polsce to praktycznie nic ciekawego nie było żeby zaryzykować wyjazd i zdecydowaliśmy się na zdalne zakupy. Tym razem postawiliśmy na sprawdzone rozwiązania i dziś śmignęliśmy 300 km po okolicach i fajnie się kurtka sprawdziła, nie musi być jednak mesh typowo letnia jeśli jest kurtka fajnie skonstruowana z rozbudowaną wentylacją - a jeśli trzeba odpowiednio ciepła na chłodniejsze miesiące.

Wczoraj pół dnia grzebałem przy motocyklu i zrobiłem coś czego chyba mało kto robi czyli rozebrałem klamki sprzęgła i hamulca, wyczyściłem z nagromadzonego syfu i nasmarowałem na świeżo - tego chyba serwisówka nie przewiduje. Nie miałem żadnych zastrzeżeń co do działania do tej pory ale widząc co się tam nazbierało chciałem już to ogarnąć. Dodatkowo jeszcze raz doktoryzowałem się z tematyki regulacji zawieszenia bowiem nie po to kupiłem Tracera GT żeby nie móc z korzystać z opcji regulacji zawieszenia i szczerze jestem pod wrażeniem jak dużo można osiągnąć nawet tym co tutaj mam nie zgłębiając nawet tematu wymiany sprężyn itd. Poprawiłem poręczność motocykla i jeździ się dużo przyjemniej, mam wrażenie że mogę jeździć odważniej niż do tej pory bo motocykl chętniej współpracuje.

Ostatnio ogólnie mało się udzielam na forum ale całkiem sporo jeździmy i po prostu jak widzę że jest tu cisza to mnie to cieszy bo domniemuję, że wszyscy gdzieś śmigają i tylko fotki wrzucają :whistle: tak trzymać!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-08-22 07:45:32 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Zaletą AGV sportmodular jest to, że szczęka jest bardzo lekka i przy małych prędkościach (a tylko w takich sytuacjach jeżdżę z podniesioną) praktycznie nie czuje się że kask jest otwarty. Co do zwracania zamówionego towaru to najlepiej zamówić kaski u jednego dostawcy i poinformować go, że zostawimy tylko jeden. Warto też uzgodnić kwestię faktury/zwrotu.
blue7 napisał(a):
Ostatnio ogólnie mało się udzielam na forum ale całkiem sporo jeździmy i po prostu jak widzę że jest tu cisza to mnie to cieszy bo domniemuję, że wszyscy gdzieś śmigają i tylko fotki wrzucają tak trzymać!

Niestety nie wszyscy :( , ja będę w tym roku chyba rekordowy sezon ale niestety pod względem niewielkiej liczby przejechanych kilometrów. Będę w Polsce od soboty i może cos w tej kwestii uda się zmienić.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-10-19 15:22:20 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2020-01-05 20:24:48
Posty: 487
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 S2
Godzina pracy i chyba widać różnicę :D
Zdziwiło mnie to, że sporo rolek stało w miejscu jakby były zaklejone. Wydaje mi się, że to wina smaru, bo robił się naprawdę gęsty i pomieszany z kurzem chyba wszystko zalepił. Trochę nafty z pędzelka i wszystkie zostały rozruszane i kręcą się już luźno.

Załącznik:
20221019_131428.jpg [554.58 KiB]
Pobrane 83 razy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-10-19 15:39:58 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
fuszerka, gumę pobrudziłeś :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-10-19 18:06:26 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2020-01-05 20:24:48
Posty: 487
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 S2
marcingda napisał(a):
fuszerka, gumę pobrudziłeś :lol:

Właśnie ta guma jest normalnie czarna. Nie wiem skąd ten czerwony :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-10-19 20:07:03 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Janusz81 napisał(a):
Właśnie ta guma jest normalnie czarna. Nie wiem skąd ten czerwony

poważnie? bardzo ciekawe od czego tak się zabarwiła


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-10-19 20:39:43 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2014-08-17 12:43:43
Posty: 1156
Lokalizacja: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Tracer 900 GT 2019
Janusz81 napisał(a):
Godzina pracy i chyba widać różnicę :D
Przez wiele lat słyszałem różne opinie o wyższości kardana nad łańcuchem i jak uciążliwe bywa dla wielu smarowanie smarem z puszki, dla wielu jest to marzenie zmienić moto żeby już o tym nie myśleć. Ja sam przez długi czas smarowałem różnymi smarami, jeździłem myłem i jakoś do tego przywykłem, ale nie jeżdżę codziennie żebym musiał smarować trzy razy w tygodniu wobec tego nie urosło to do rangi problemu.
Po moich perypetiach z łańcuchami w Tracerze spokój nastał po instalacji AFAMa od Rhazza i od tamtej pory tylko jeżdżę, kontroluję i smaruję i w zasadzie tyle. Tyle, że zmieniła się jedna rzecz w kwestii dbania o łańcuch.
Za każdym razem jak smaruję w domu do biorę szmatkę z naftą i z zewnątrz ogniwa czyszczę z nadmiaru smaru aż do miejsca gdzie ma on zostać i pracować pomiędzy ogniwami - bez jakiejś szczególnej manii. Łańcuch od razu staje się odporny na rdzę, kurz i nie lepi się do niego piasek oraz pył, a jak nawet sklei się gdzieś w rolkach to z czasem wypadnie. Tak więc mycie całkowite pozostaje mi tylko długich wyjazdach i jeździe w deszczu bo łańcuch niejako sam się czyści przy jeździe w normalnych suchych warunkach. Bardzo się brudzi od nadmiaru smaru który pozostawiamy i wtedy moim zdaniem dochodzi szybciej do jego degradacji i przyspieszonego zużycia. Polecam chociaż raz po przesmarowaniu łańcucha spróbować sobie go w ten sposób ogarnąć i zobaczyć samemu jaka będzie różnica :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-10-19 20:55:20 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
U mnie problemy z łańcuchem zakończyły się jak kupiłem motocykl z wałem :lol:
Tak poważnie, to łańcuch nie jest jakoś szczególnie problematyczny
wał również wymaga pewnych operacji które zapewnią długą eksplantację
byłem dzisiaj w ASO na przeglądzie autem i przy okazji umówiłem się jednak na akcje serwisową
polega to na wywierceniu otworu w obudowie wału i montażu zaworka, celem jest zapewnienie możliwości odparowania wody z obudowy kardana
przy okazji smarują wielokliny i sprawdzają krzyżaki na wale, w razie potrzeby wymieniają go

wracając do łańcucha to z czystym sumieniem mogę polecić Scottoiler w wersji xSystem 2.0
cena jest jeszcze akceptowalna i można praktycznie zapomnieć o łańcuchu


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-10-19 21:07:16 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2020-01-05 20:24:48
Posty: 487
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 S2
blue7 wcześniej czyli w poprzednim moto dbanie o łańcuch nie było jakoś dokuczliwe, bo smarowałem monnolem i motulem road+ na przemian. Ogólnie gruntowne czyszczenie robiłem tylko na koniec sezonu. Obecnie miałem wątpliwości co do obecnego smaru jakim był ipone którego dostałem w prezencie w ilości 100ml. Był on bardzo gęsty i obserwowałem łańcuch z biegiem km. Ogólnie nie smaruję jakoś wybitnie dużo. Wiem, że łańcuch się sam oczyszcza z większych brudów ale przy tym smarowidle miałem jakieś obiekcje i mnie jakoś nie przekonał. Myślę, że to on przyczynił się do zaklejenia rolek, bo wcześniej czegoś takiego nie miałem. Przy poprzednikach nie miałem takiego problemu i chyba było mniej syfu i pracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-10-19 21:24:32 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2014-08-17 12:43:43
Posty: 1156
Lokalizacja: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Tracer 900 GT 2019
Rzeczywiście rodzaj używanego smaru robi też różnicę. Rok temu kupiłem na wyprzedaży jakiejś smar Nigrin do łańcuchów i był jakoś śmiesznie tani 13 zł za dużą puszkę i szczerze spisuje się on równie dobrze co Bellray czy Motul kosztujące 3-4 razy więcej a też jest bezpieczny dla uszczelnień. Bardzo przyczepne i "czyste" smary słabo odpadają ale też mocno lepią brud i zaklejają łańcuch, może sprawdzają się w bardzo gorących warunkach gdzie tak nie twardnieją. W naszych warunkach myślę że właśnie taki średnio gęsty smar jest optymalny, mi Motul C2 się fajnie sprawdza ale ten Nigrin też jest dobry choć może minimalnie mniej wytrzymuje, różnica jednak nie jest tak znaczna żeby kupować droższy.
Scottoiler wspomniany przez marcingda to rzeczywiście jedna z lepszych bezobsługowych opcji i moim zdaniem warto ją zastosować jeśli chce się wygodniej ten temat ogarniać. Niestety nie widziałem jeszcze motocykla z olejarką automatyczną która by nie chlapała ale może to kwestia nieumiejętnej regulacji dawkowania smaru. Nie mam osobistych doświadczeń żeby bronić lub krytykować ten produkt, może w przyszłości się zdecyduję ale póki co nie czuję takiej potrzeby.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-10-19 21:35:33 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
blue7 napisał(a):
Niestety nie widziałem jeszcze motocykla z olejarką automatyczną która by nie chlapała ale może to kwestia nieumiejętnej regulacji dawkowania smaru.

Chlapanie można ograniczyć ale się go całkowicie nie uniknie. Trzeba pamiętać, że scottoiler oferuje również olej do stosowania w wyższych temperaturach otoczenia.
Jak smarowałem łańcuch to starałem się zwykle trochę podgrzać puszkę/spray, żeby smar był rzadszy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-10-19 21:46:07 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2013-12-07 11:23:36
Posty: 469
Lokalizacja: WWY
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ninja 1000SX
blue7 napisał(a):
może to kwestia nieumiejętnej regulacji dawkowania smaru

Niestety to kwestia olejarki. Miałem 3 motocykle z scottoilerem i w każdym uwalona była felga, krawędz opony i wszystko dookoła łącznie z tyłem mojej nogawki spodni. Zawsze ustawiałem praktycznie na minimum a igła dotykała praktycznie zębatki. Teraz nie mam olejarki i w końcu czysto :) tyle że co 500-800km smaruję łańcuch przepychając moto po stacji benzynowej. Coś za coś i w sumie nie wiem co lepsze:)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3465 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210 ... 231  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org