Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Z fazera na choppera..?
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=18&t=19288
Strona 1 z 2

Autor:  damikss [ 2016-01-25 18:42:42 ]
Tytuł:  Z fazera na choppera..?

Może to zimowa depresja
Moim fazerkiem ciesze się od roku.

Motorek jest wdzięczny ,maly poreczny,idelny do miasta.
Ale pozostaje, ale.

Poprzednio przez 5 lat kulałem sie na suzuki Vl 800 a w czesniej na turystykach hondy.

Juz nie o sam klimat cruiserowy chodzi ale o silnik i mase motocykla(czesto przy silnym bocznym wietrze motocykl tańczy po drodze) .Frazer ma mocy az nadto ,tylko z racji ,że to rzędówka. trzeba go kręcić jak sokowirówkę. żeby jechał.Brakuje mi po prostu momentu obrotowego dostępnego nisko.Chyba przyzwyczaiłem sie do tego, ze silnik sobie pyrka a nie chodzi jak kosiarka.

Zastawiam sie coraz częściej na yamaha xvs 1300 lub Suzuki VL 1500.

Może ktoś wcześniej jeździł wielkimi cruiserami i przesiadł sie na fazera bądź ma zamiar zmienić faziego na właśnie choppera /criusera i podzieli się swoimi spostrzeżeniami, na ten temat.

Autor:  roksc33 [ 2016-01-25 19:04:52 ]
Tytuł:  Re: Z fazera na choppera..?

drag stary 750 nie jada.
vtx 1800 jedzie pieknie ale pali 10l

intruder jest piekny ale drogi...

Autor:  michal.m [ 2016-01-25 21:16:26 ]
Tytuł:  Re: Z fazera na choppera..?

chłopie, przeczekaj zimę i Ci przejdzie :mrgreen:

Autor:  blue7 [ 2016-01-25 23:46:35 ]
Tytuł:  Re: Z fazera na choppera..?

No i mamy drugiego forumowicza, co nam herezje prawi w tym tygodniu ;) jak to mówią złej baletnicy to i sukienka w tancu przeszkadza. Chyba z nudów zaczyna się kombinować i szukać co to nie gra i trzeba coś zmienić bo jest fajniejsze niż to co mamy. A gdybyśmy mieli tamto to rozplywalibysmy się nad zaletami Fazera bo co on nie ma lepsze niż ten w garażu. Gdybym bardzo chciał wcześniej z1000Sxa, który bardzo mi się obecnie podoba nie jeździłbym Fazerem tylko dozbieralbym do Z10000Sxa. Owszem z biegiem czasu do wielu rzeczy człowiek się przyzwyczaja ale tak to już jest, że często pociąga nas to co nie znane i trudno dostępne, o co się trzeba postarać bo jeszcze tego nie mamy i to jest taka iluzja. Myślę, że potrzebne jest wyzwanie i jakaś przygoda dla zaspokojenia tej potrzeby niż zmiana motocykla na niekoniecznie lepszy tylko po prostu inny. Są spokojne miesiące to można poszukać fajnych miejsc gdzieś gdzie się jeszcze nie było, żeby zrobić coś nie szablonowego i zainspirować czymś. A w sezonie przyjdzie czas na realizację tego. Oczywiście moto można zmienić, tylko w większości przypadkòw to nie motocykl wymaga zmiany.

A swoją drogą ja akurat bardzo cenię charakterystykę pracy w FZ6, doskonale nadaje się do szybkiej turystyki i w przeciwieństwie do V nie brakuje mu mocy na szybkiej trasie i radzi sobie z masą załadowanego motocykla. Spalanie też ma mniejsze na tej samej trasie i predkosci bo testowalem, ok litr roznicy przy podobnej pojemności. Nie zaprzeczam jednak zaletom Vki, te dwie konstrukcje są po prostu inne i tyle w temacie. Chyba się wypłakałem ze wszystkiego, byle do wiosny ;)!

Autor:  damikss [ 2016-01-26 12:16:43 ]
Tytuł:  Re: Z fazera na choppera..?

Niby tak, ale jazda powyżej 140 nigdy mnie nie bawiła ,moje klimaty to spokojne turlanie sie. Szybka jazda przeszła mi po wypadku, choć nigdy nie szalałem na motocyklu.

W fazim bardzo irytuje mnie jazda z plecakiem, ktory wazy te 60 parę kg .Motocykl robi sie wtedy malo sterowny i każdy przechyl jest wyraźnie odczuwalny jak by sie miał przewrócić. .Nawet ma malym skuterku 125 nie miałem takiego odczucia.Widać to kwestia wysokości środka ciężkości w fazim.

Plecaka niestety nie zmienię a plecak lubi jeździć na motocyklu a ja nie lubię jeździć sam:)

Autor:  misiakw [ 2016-01-26 12:26:58 ]
Tytuł:  Re: Z fazera na choppera..?

blue7 napisał(a):
No i mamy drugiego forumowicza, co nam herezje prawi w tym tygodniu

ale czemu herezje? a ile jeżdziłęś na czopku? ja mam tego plusa że mój ojciec ujeżdża cruisery (zwane potocznie czopami) i powiem ci że jazda a tym motku ma swój klimat. lubię co jakiś czas wsiąść na jego sprzęt. zaczynam mieć kompletnie w dupie wszystko, chilluje się w kompletnie inny sposób niż na swoim fz6. ja tam rozumiem że ktoś może woleć tamtą formę. choć przyznam ze z tej zamiany najlepszy jest powrót na fz. nagle przypominam sobie że motocykl może się nie tylko toczyć, ale też przyspieszać, hamować i skręcać. z tym że każdemu polecam od czasu do czasu pożyczyć na dzionek czopa z wypożyczalni i zabrać się w swoją ulubioną traskę - odkryjesz ja od nowa. tylko żeby nie miała zbyt ciasnych winkli, bo w winklach najmniej pewnie czułem się na czopie

Autor:  wafel [ 2016-01-26 12:36:08 ]
Tytuł:  Re: Z fazera na choppera..?

damikss napisał(a):
W fazim bardzo irytuje mnie jazda z plecakiem, ktory wazy te 60 parę kg .Motocykl robi sie wtedy malo sterowny i każdy przechyl jest wyraźnie odczuwalny jak by sie miał przewrócić. .Nawet ma malym skuterku 125 nie miałem takiego odczucia.Widać to kwestia wysokości środka ciężkości w fazim.


Ja dlatego zmieniłem na litra:)
Nie wiem dlaczego, ale jest lepiej. Miałem wrażenie ze "szejsetki" mają zawieszenie przystosowane na 1 osobę.

Jeździłem na drag starze 650 i VN1500 i nie zmieniłbym fazera na te motocykle:) Ale to moja subiektywna opinia .

Autor:  misiakw [ 2016-01-26 12:44:59 ]
Tytuł:  Re: Z fazera na choppera..?

wafel napisał(a):
Miałem wrażenie ze "szejsetki" mają zawieszenie przystosowane na 1 osobę.

pod siedzeniem masz klucz do regulacji tylnego amora jak coś... troszkę czasu zajmuje znalezienie dobrego ustawienia, ale wsadzasz klucz w kieszeń, jedziesz w krętą traskę i zmieniasz. po 2 godzinach znalazłem dobre ustawienie w er6n pod dziewczynę 45kg (bo seryjne było "za twarde")

Autor:  michal.m [ 2016-01-26 13:42:53 ]
Tytuł:  Re: Z fazera na choppera..?

Jakby nie było jesteśmy na forum fazera i jedyna prawda jest taka, że FAZERY to najlepsze motocykle, koniec i kropka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

W tego typu rozważaniach cieszę się, że nie mam porównania do innych motocykli - mi FZS600 z 2001 w zupełności wystarcza na powolne przejażdżki we dwójkę (70-90km/h) jesienno-zimową porą jak również letnie wypady szybsze również we dwójkę (100-120km/h). Na wyższe prędkości przelotowe jak dla mnie się nie nadaje (wzrost spalania na poziom spalania moto poj.1000cm3 a nawet 1250cm3 + słaba ochrona przed wiatrem.

Niech no się teraz zrobi sucho na drogach i wyciągam sprzęta i gdzieś jadę :moto:

EDIT: jednostki :lol:

Autor:  tomko222 [ 2016-01-26 14:53:26 ]
Tytuł:  Re: Z fazera na choppera..?

michal.m napisał(a):
moto poj.1000dm3 a nawet 1250dm3

:lol:

Autor:  wafel [ 2016-01-26 16:20:32 ]
Tytuł:  Re: Z fazera na choppera..?

tomko222 napisał(a):
michal.m napisał(a):
moto poj.1000dm3 a nawet 1250dm3

:lol:

czepiasz się :P
może ma taki silnik :

Załączniki:
najwi-c4-99kszy-na-c5-9b-7c0f9e4,630,0,0,0.jpg [50.37 KiB]
Pobrane 405 razy

Autor:  michal.m [ 2016-01-26 17:06:09 ]
Tytuł:  Re: Z fazera na choppera..?

faktycznie się czepiacie:P walnąłem się i tyle :P wiadomo o jaką poj.mi chodziło

silnik na fotce niczego sobie. Ma ktoś info do czego to ustrojstwo jest?

Autor:  wafel [ 2016-01-26 17:11:59 ]
Tytuł:  Re: Z fazera na choppera..?

michal.m napisał(a):
silnik na fotce niczego sobie. Ma ktoś info do czego to ustrojstwo jest?


jest to agregat do oświetlenia mojego garażu:P
a tak poważnie:
http://moto.pl/MotoPL/1,88571,10007841,109_tys__koni___najwiekszy_silnik_Diesla_na_swiecie.html

Autor:  misiakw [ 2016-01-27 09:14:10 ]
Tytuł:  Re: Z fazera na choppera..?

michal.m napisał(a):
Ma ktoś info do czego to ustrojstwo jest?

na statkach masz zazwyczaj silniki wielopiętrowe...

Autor:  Miłosz [ 2016-01-29 15:46:17 ]
Tytuł:  Re: Z fazera na choppera..?

Się śmiejta kolega mój przesiadł się z gixera na czoperka i sobie chwali :D

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/