Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 738 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40 ... 50  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2022-06-30 11:35:47 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
marcingda napisał(a):
jest w salonach już od jakiegoś czasu

w Polsce są dwa rotacyjne egzemplarze, czyli w salonie widziałem we Włoszech


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2022-06-30 11:35:47 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2022-07-06 10:45:00 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1476
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
sfazowany
Jestem na tym samym etapie co Ty :)
Szukam pomysłu na takiego duala, bo dziobak ma 17 cali z przodu a przeróbka kosztowna a jazda bez ograniczeń asfaltowych to nowa definicja wolności na moto :)
Ostatnio we snach jeżdżę na:
[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-07-06 10:51:42 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3828
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
no taka DR'ka lata ze mną co z reszta widac na zdjeciach. Kurde jest mega, w blocie widac tez że lżejsza amsa pomaga. Tamta to juz w ogole ewenement - jest jeszcze z lat 90-tych, ale wygląda jak wyjęta z muzeum, ma raptem 3 tys km nalotu.TRZY. to szalone.

Widzę tez jednak że z drugiej strony na takie ostrzejsze tereny jeszcz brakuje mi i umiejętności, i sprzetu - przegrzewam się i podduszam w kasku drogowym, moje buty czasem mogłby by być szytwniejsze a oponki wciąż zbyt asfaltowe - myślę że jeszcze spokojnie mogę Czajnikiem śmigać, jak się dozbroję pewnie ogarnę jakieś szkolenie i wtedy będzie trzeba żonę przekonać i kto wie, może coś się pojawi, choć ja wciąz sadze że jak mam kupowac coś w teren, to małego, lekkiego, nawet lżejszego niż ta DR'ka - ale to jeszcze troszke drogi przede mną zanim dojdę do tego punktu. Mi tam się taka CRF 250/300 turla po głowie... Potem docelowo taka CRF's 450, ale to już dużo nauki przede mną zamin to ja bede ujeżdżał tego sprzęta a nie na odwrót


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-07-06 15:09:58 
Legenda forum

Dołączył(a): 2007-08-28 13:23:30
Posty: 4618
Obecne moto: jamaha pw 50
misiakw napisał(a):
ja wciąz sadze że jak mam kupowac coś w teren, to małego, lekkiego, nawet lżejszego niż ta DR'ka


też jestem tego zdania :D
najlepiej triala, jak się ma blisko plac zabaw, dużo się można nauczyć.

a mi po głowie chodzi WR250R, jak już nauczę się jeździć
https://soloracer.com/projectwr250r.html
[quote]https://youtu.be/EOJVklPGjhQ[/quote]

https://youtu.be/EOJVklPGjhQ
[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-07-06 18:11:10 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
a propos "cycków"
https://www.youtube.com/watch?v=ABL6MxuB2II


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-07-06 18:58:06 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2321
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Przy szybkiej jeździe i po szutrach, ścieżkach itp cycki nie przeszkadzają ale jak się wpakowałem na TETcie w koleiny po sprzęcie ciężkim w ktorych cyce przeszkadzały w wystawianiu nogi do przodu lub prowadziłem moto przez piach to bardzo często kopałem piszczelami w gmole. Zdarzyło się również zaczepić gmolem o jakiś korzeń lub właśnie krawędź głębokiej koleiny. W mieście przeciskając się między autami muszę jednak pamiętać o gabarycie na wysokości zderzaków, również w garażu manewrując na wcisk, już sobie obtarłem zderzak w swoim aucie upychając babcię pod ścianę za autem :) Fazer wchodził w korki jak w masło, choć nie jest jakoś niesamowicie wąski.

Co do lekkich enduro to oczywiście są w terenie lepsze, ale na takim maluchu dojazd w miejsce zabawy kilkaset kilometrów asfaltem w ruchu drogowym byłby upierdliwy. Jeśli ktoś ma blisko tereny do jazdy to ideolo.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-07-07 12:52:20 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3828
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
delta napisał(a):
najlepiej triala, jak się ma blisko plac zabaw, dużo się można nauczyć.

aż tak ostry nie jestem, bo jednak mieszkam w centrum miasta i fajnie móc wyjechać oraz mieć dłuższe okresy serwisowe bo nie tak wygodnie lecieć co chwila do serwisu który działa w godzinach pracy, trzeba kombinować z powrotem, potem z dojazdem... jakbym miał garaż z własnym serwisem albo coś do wożenia może miał bym inne zdanie - no ale nie mam.

sfazowany napisał(a):
Co do lekkich enduro to oczywiście są w terenie lepsze, ale na takim maluchu dojazd w miejsce zabawy kilkaset kilometrów asfaltem w ruchu drogowym byłby upierdliwy. Jeśli ktoś ma blisko tereny do jazdy to ideolo.

wiesz, tu jest to "coś za coś". Prawda jest taka że jak zejdziesz z wagą takiej DR, to trafisz na to ze ona powyżej 110-120 nieprzyjemnie jedzie dalej więc to też nie fun tylko wibrator, w oryginale nie chroni i tak przed wiatrem, a opony na drogę będą wymiękały w terenie. I cały czas będziesz miał moto pełne kompromisów (choć przeniesionych w stronę offroadu) i ciągle coś cię będzie wnerwiało, ograniczało. Wsadzisz lepsze opony to w terenie będzie lepiej, ale na dojeździe słabo i je szybko zarżniesz na asfalcie. dostosujesz pod dojazdy to w terenie będziesz wymiękał. Stąd tak połowicznie widzę takie przejście z motocykla "uniwersalnego ale kompromisowego", na inny "uniwersalny ale kompromisowy, tylko gdzie indziej". W mojej głowie jedyny sens ma jeden motocykl przygotowany mocno pod zabawę, i drugi który pozwoli na zabawę, ale ma kompromisy więc pozwoli na wiele dookoła. Dzięki temu wybawisz się lokalnie, a gdzieś dalej też "zwiedzisz". a jak będziesz chciał się pobawić dalej to albo znosisz wady, albo jedziesz busem. Osobiście to "lepsze" podejście w moim mniemaniu. Bo wiadomo - jak masz tyko jeden, no to chcesz z niego wycisnąć jak najwięcej. Ale jak pozwalasz sobie na kolejne, to lepiej je dedykowane zrobić. Dla tego mimo miękkiego przodu i jakiś innych dupereli które mógłbym poprawić w tigerze jestem zadowolony - bo uniwersalność spełnia moje wymagania, i do miasta, i w trasę, i w teren. Widze że mogę pozwolić sobie na lekkie przesunięcie w stronę offu, ale nie za ostre.

tylko tak jak pisałem - to takie gadanie licealistów na boisku co by robili z koleżanka która właśnie dojrzewa. Bo nie mam teraz kasy, miejsca i zielonego światła na takie zmiany, a zwykły pragmatyzm mówi ze jak znbajdzie się kasa i możliwość, to zamiast czegoś zabawowego pójdę w kierunku czegoś praktycznego, bo jednak latam dzień w dzień.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-07-08 07:55:39 
Legenda forum

Dołączył(a): 2007-08-28 13:23:30
Posty: 4618
Obecne moto: jamaha pw 50
misiakw napisał(a):
aż tak ostry nie jestem, bo jednak mieszkam w centrum miasta i fajnie móc wyjechać oraz mieć dłuższe okresy serwisowe bo nie tak wygodnie lecieć co chwila do serwisu który działa w godzinach pracy, trzeba kombinować z powrotem, potem z dojazdem... jakbym miał garaż z własnym serwisem albo coś do wożenia może miał bym inne zdanie - no ale nie mam.


:roll: ale że co tak tego serwisu wymaga?
bo o żadnym wyczynie z serwisem liczonym w mth tu nie mówimy.

A co do kompromisów to chyba nic dobrego. Ciężkim i za mocnym nauka będzie szła, albo nie będzie szła wcale, bo zmaganie się z moto w terenie i częste gleby odbierają fun, siły i postępy idą mizernie. Więcej walki niż jazdy.
Na odwrót chyba byłoby lepiej, nauczyć się na małym, polatać na szkolenia i potem przenieść to na duży sprzęt.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-07-08 08:42:42 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2321
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
delta napisał(a):
Na odwrót chyba byłoby lepiej, nauczyć się na małym, polatać na szkolenia i potem przenieść to na duży sprzęt.


Oczywiście! Akurat mój kontakt z off zaczął się od dupy strony czyli od 1200cc i 225kg :) W ubiegłym roku trafiłem na 1-dniowe szkolenie adv na którym były proste elementy jak balans, zjazdy, podjazdy, cofanie z podjazdu itd. Generalnie wyczucie balansu i odkrycie swojego motocykla. Na grupę chyba 7 osób miałem przyjemność być wytypowanym przez instruktora jako radzącego sobie zdecydowanie najlepiej i zdolnego do pojechania wyższych leveli szkolenia. Absolutnie nie czuję się żadnym kozakiem, wydaje mi się jednak, że na moto w jeździe wolnej technicznej wykorzystuję wyuczone przez całą młodość odruchy z MTB i wygłupów podwórkowych. Nie mam w planach zdobywać wydm tylko swobodnie przejechać piaszczyste drogi traktorowe itp ;) dlatego zmiana z 1200 na ~650 to dla mnie i tak zmiana na coś dużo lżejszego i spokojniejszego pod nadgarstkiem.

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-07-08 08:55:02 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3828
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
delta napisał(a):
Ciężkim i za mocnym nauka będzie szła, albo nie będzie szła wcale, bo zmaganie się z moto w terenie i częste gleby odbierają fun, siły i postępy idą mizernie. Więcej walki niż jazdy.

to fakt. ale ciężkim pojedziesz na urlop dookoła polski, przewieziesz żonkę dookoła komina itp - to sa właśnie te kompromisy na które trzeba iść mając tylko jeden motocykl w grażu.
Inna sprawa że dla mnie im gorzej tym lepiej, więc jesli kładłbym się co 2m to po przejechaniu 100m miałbym zajar jak dziecko z cycusia - no ale to już moja specyfika.

delta napisał(a):
ale że co tak tego serwisu wymaga?
bo o żadnym wyczynie z serwisem liczonym w mth tu nie mówimy.

no ja o takim dwusuwie z prebiegami w mth (motogodzinach - tak dla kogoś kto czyta ten temat bez doświadczenia) myślałem jak o Frialu wspominałeś Taka WR to inny temat - interwał olejowy co 5000km to jeszcze luz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-07-08 08:59:03 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1476
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
150kg spokojnie się podnosi w terenie, wiem bo podnoszę wiele razy :)
Mniejszy moto fajne do wygłupów ale będzie trochę problematyczne gdy będzie do jazdy wycieczkowych.
Myślę że ta Dr650 będzie spoko, czy taki dominator albo xt600. Poza tym aspekt psychologiczny: tani, drugi motocykl pozwoli śmielej jeździć tam gdzie gleba to coś w standardzie :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-07-08 10:17:32 
Legenda forum

Dołączył(a): 2007-08-28 13:23:30
Posty: 4618
Obecne moto: jamaha pw 50
sfazowany napisał(a):
Nie mam w planach zdobywać wydm tylko swobodnie przejechać piaszczyste drogi traktorowe itp ;) dlatego zmiana z 1200 na ~650 to dla mnie i tak zmiana na coś dużo lżejszego i spokojniejszego pod nadgarstkiem.


Aa jeśli chodzi o taki off to jak najbardziej :thumbup:

sfazowany napisał(a):
225kg


:shock: Qrw czołg nie motór :lol:
Jak na off toż to fura dla chłopa 2m wielbiącego siłownię. :lolno:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-07-08 12:45:32 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2321
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
225kg to najlżejszy Gs 1200, wcześniejsze i późniejsze są cięższe. Z podnoszeniem nie ma żadnego problemu, cycki sprawiają że niemal zawsze leży pod kątem a z tej pozycji jest już dużo łatwiej odpowiednio złapać i podnieść do pionu. Nawet z kuframi podnoszę go sam bez wysiłku, mogę go kłaść i podnosić na jakiś rekord ilości powtórzeń :) Główne co mi przeszkadza technicznie w kwestii off to przód nurkujący w każdy piasek. Jedynka jest dość długa i czasem czuję, że męczę sprzęgło. Generalnie nie wjadę betą w takie miejsca w które wjeżdżałem kiedyś rowerem górskim, na którym świetnie radziłem sobie w głębokim piachu. Sam jestem ciężki, siły trochę mam to z motocyklem daję radę się poszarpać ale jak przód płuży jak cholera i nurkuje w piachu to mam świadomość, że to już jest kres moich zdolności. Nadrabiam balansem i mogę jechać na stojąco z niemal zerową prędkością ale musi być choć odrobinę twardego pod kołem. 21" i mniejsza waga na przodzie i będzie cacy :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-07-09 15:16:12 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3828
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
Delciak, mój tiger to 210 i hasam nim jak idać. Nie czołg tylko „jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma”. Można. Bez 2 metrów, i bez siłki… i bez doświadczenia =)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-07-10 11:14:20 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
sfazowany napisał(a):
Główne co mi przeszkadza technicznie w kwestii off to przód nurkujący w każdy piasek.

jestem ciekaw jakie by były Twoje wrażenia z jazdy GS-em z dynamic ESA, czy tryb enduro/enduro pro jest odpowiedni do zastosowań bardziej hard, utwardzenie zawieszenia jest znaczne i w konsekwencji tego motocykl prawie nie nurkuje. Może lepszy dla ciebie będzie GS850, zdecydowanie węższy, trochę lżejszy i na trasie nadal komfortowy dzięki zawieszeniu i ergonomii


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 738 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40 ... 50  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot]


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org