Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2022-12-13 12:54:57 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2321
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
To moja objechała ziemię wokół 3 razy, ma już 130kkm ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-12-13 12:54:57 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2022-12-13 13:53:56 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2014-08-17 12:43:43
Posty: 1156
Lokalizacja: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Tracer 900 GT 2019
No no ładne podsumowania sezonu widać u kolegów trend w nabywaniu nowych lub zmianie motocykli choć z drugiej strony tez sprzedaż ich po niedługim czasie kwitnie. To znaczy że jedni się w to bardziej wkręcają a drudzy chyba odpuszczają jazdę. Na forach ogólnie zauważam w przeciąga kilku lat malejącą aktywność i chyba takich aktywnych riderów jest coraz mniej. Albo są starzy wyjadacze zarówno wiekiem jak i doświadczeniem albo jakiegoś rodzaju podróżnicy którzy nie są chetni do zawierania nowych znajomosci. Wydaje mi się że są jeszcze innego rodzaju hobby w które ludzie idą a motocykl pomimo że jest super to nie zawsze jest taki wygodny że chce się coś więcej., ludzie pragną wygód. Dużo teraz rowerów elektrycznych i innych takich atrakcji a wiadomo że coś musi być kosztem czegoś.

W moim przypadku z dziennika tankowań czarno na białym odczytuje 11751 przejechanych kilometrów w tym roku, bywało mniej ale też i dużo więcej. To nie konkurs kto ma większy 8) przebieg, to nie ma znaczenia ważne że czas na motocyklu wspomina sie miło zimą gdy tego brakuje to z wytęsknieniem czeka się do wiosny żeby znów wyjechać. Naszym odkryciem w tym roku było Albańskie wybrzeże i zobaczenie co się dało w ciągu tygodnia - i to był wypad numer jeden pod względem podróży. Poza tym wiele innych ciekawych miejsc i na szczęście bez przykrych przygód, no może poza tym że robiłem drona. Jesienią był plan na powtórną Albanię ale z innej strony troche calkowicie pogoda nie dopisala wiec mogliśmy zrobić duzo więcej. Yamaha natomiast super się sprawdziła przez cały sezon i na wiosnę czeka ją duży serwis, nowe opony już stoją do zmiany PR5 tak jak ostatnio, właśnie przechodzi konserwacyjne ładowanie akumulatora. Obyśmy tylko takie mieli troski o motocykl przez cały rok :santa:

Gdzieś teraz w sumie przeleci mi 100000km przebiegu pokonanych w sumie na motocyklu jako kierowcy albo niedługo przedtem albo na wiosnę nie wiem dokładnie :)


Ostatnio edytowano 2022-12-13 19:03:40 przez blue7, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-12-13 14:34:29 
Niemowlak

Dołączył(a): 2022-09-05 14:54:33
Posty: 28
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: CBF600-VFR800
Dobrze napisane... :wink: A Tracer piękna maszyna; również jest na mojej liście TOP ileś tam ;-) Może nie "must have" ale Yamaszka prezentuje się zacnie i w moim guście.
Mam kilka takich modeli do których wzdycham ale albo fundusz krótki albo miejsca w garażu nie ma ;-) Póki co rozwijam się hobbystycznie wieczorami przy odnawianiu pełnoletnich egzemplarzy które wracają na drogi z pełną gracją ;-)
A propos wygody to jest w tym dużo racji; znajomy który dwa lata temu zakupił sobie nowego H-D obecnie jeździ na... rowerze elektrycznym i sobie chwali. No cóż... Najwyraźniej nie zawsze chodzi o samą jazdę ale może o modę, lans... nie wiem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-12-13 15:45:27 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3827
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
blue7 napisał(a):
Gdzieś teraz w sumie przeleci mi 10000km przebiegu pokonanych w sumie na motocyklu jako kierowcy albo niedługo przedtem albo na wiosnę nie wiem dokładnie

chyba 100 tys km a nie 10 tys :P pewnie też kręcę się gdzieś w tej okolicy - FZ6 sprzedawałem mając nakręcone na niej jakieś 70 tys km, na pierwszym moim bandicie było nieco ponad 10 tys, na Tigerze juz ponad 12 tys, na skuterku 1,5 tys od września, a gdzieś po drodze dochodzą kilometry wykręcone na er5 (nie zliczałem), na harleyu wygranym na 2 miesiące oraz na motocyklach pożyczonych od żony, taty, kolegów itp co też pewnie łacznie z 2 tys wyjdzie.

blue7 napisał(a):
To nie konkurs kto ma większy przebieg

no konkurs nie, nie ma wyczniacznika lepszy/gorszy kierowca, a nawet jeśli jest, to nie mierzy się tego kilometrami. I też jestem zdania że motocykl ma za zadanie bawić - więc jeśli bawił przez 1000km w roku - to też super. ba, jesli bawił nie jeżdżąc ale stojąc w garażu, to mimo że to dziwne - też spełnił robotę. Jednak przebieg to coś co da się pomierzyć i jako taki wyznacznik mierzalny potrafi sprawić radochę. Dla mnie mocno motywujące że na motocyklu rocznie przejeżdżam ponad dwukrotnie więcej niz samochodem mimo używania obu pojazdów do turystyki - bo to oznacza że to nie ejst jakieś moje widzimisię tylko ze rzeczywiście jestem wkręcony.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-12-13 17:50:30 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2332
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: KTM 1290 SAS
misiakw napisał(a):
bo to oznacza że to nie ejst jakieś moje widzimisię tylko ze rzeczywiście jestem wkręcony.

to ja tu gdzieś się zgubiłem bo moto zrobiłem 8 (Pl + Chorwacja), a terenówką w terenie w PL + Bałkany - 15 ...chyba czas sprzedać moto i włożyć te 40k w modyfikacje jeepa :lol: :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-12-13 18:14:07 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
To prawda, że nie jest ważne ile przejedziemy ale istotniejsze jest to ile jazda daje nam pozytywnych emocji. Jeżdżę sporo ale tylko dlatego, że używam motocykl do pracy, głównie na terenie Mazur i Warmii. W tym sezonie byłem chyba z 20 razy w Giżycku i okolicach. Drogę przez Pasłęk i Bartoszyce znam na pamięć. Czy taka jazda sprawia mi przyjemność? Owszem, wolę jechać motocyklem niż samochodem. Największą frajdę mam z jazdy oczywiście w Alpach i na Północy Włoch. Wyjazd do Czech też był fajny. Nie wiem czy za kolejne kilka czy kilkanaście lat motocykl będzie mi sprawiał nadal tak dużą przyjemność. Dzisiaj po 28 latach czynnego jeżdżenia i przejechaniu 400/450tyś km, każdy wyjazd motocyklem z garażu jest w pewnym sensie magiczny, więc czekam na nowy sezon :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-12-15 10:36:58 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3827
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
chłopcy zaczeli machać swoimi przebiegami jako kierowcy i (co było do przewidzenia) przyszedł marcin i rozgromił towarzystwo
marcingda napisał(a):
Dzisiaj po 28 latach czynnego jeżdżenia i przejechaniu 400/450tyś km

ale i tak ci zazdroszczę. podobny "staż" będę miał dopiero za 16 lat i... to czego sobie życzę sam ująłeś najlepiej:
marcingda napisał(a):
każdy wyjazd motocyklem z garażu jest w pewnym sensie magiczny


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
Administracja forum: admin@motocykl.org