Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Podsumowanie sezonu 2024 https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=18&t=24911 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | marcingda [ 2024-10-06 22:32:24 ] |
Tytuł: | Podsumowanie sezonu 2024 |
Dzisiaj wybrałem się na przejażdżkę po Kaszubach, być może że to mój ostatni wyjazd w tym sezonie. Temperatura nie rozpieszczała, minimalna to 8,5 a maksymalna 11,5 stC. Niestety w zacienionych miejscach asfalt potrafi być już mokry. Kolejne trzy weekendy mam zajęte a w listopadzie rzadko kiedy jest na tyle ładnie, że można jeździć bez odczuwania dyskomfortu. Po odczytaniu przebiegu zapisanego w listopadzie 2023 roku na ścianie garażu, wychodzi że w tym sezonie zrobiłem 17011km. Czy to mało, czy dużo to nie wiem. Najważniejsze, że bezpiecznie i bezawaryjnie. W kwietniu tego roku minęło 30 lat jak zrobiłem prawo jazdy A i B. Od tamtej pory każdy sezon był z motocyklem. Szacuję, że przez te lata przejechałem nie mniej niż 350 tyś km, najwięcej zrobiłem hondą VTR1000. |
Autor: | sfazowany [ 2024-10-07 10:08:03 ] |
Tytuł: | Re: Podsumowanie sezonu 2024 |
Nie jeden by pozazdrościł takiego przebiegu, dla mnie ten sezon był bardzo bardzo cienki. Zrobiłem może z 6k, prawie o 10 mniej niż w ubiegłym. Jeszcze na koniec mam dużą awarię w Husqvarnie i małą w gieesie - ostatnio przechodząc koło bety zauważyłem na posadzce garażu mały wyciek brązowego oleju za przednim kołem. Po opanowaniu ataku paniki zacząłem szukać skąd cieknie i okazało się, że leje przedni amortyzator. W GS jest przedni wahacz systemu telelever, przez co amortyzator jest poza lagami, podobny do tylnego amortyzatora. Lagi są "puste", mają tylko troszkę oleju do smarowania ślizgów teleskopów. Podczas ostatniej jazdy motocykl prowadził się normalnie, ale odpuszczam już jazdę w tym roku. Zapowiada się bardzo pracowita i kosztowna zima. |
Autor: | misiakw [ 2024-10-07 10:11:15 ] |
Tytuł: | Re: Podsumowanie sezonu 2024 |
No ta twoja "ostatnia jazda" tez chyba była moją ostatnią jazda Tigerem, nie mam teraz czasu żeby nim polatać. Honda już miesiąc temu po 1300km offu troszkę dostałą w dupę i nie mam czasu nią tez sie zając wiec niby dołączam do waczego grona "tego sezonowych nielotów" - ale tylko "niby" bo na skuter wjechał koc, mufki, a jak przestanie być tak ciepławo jakw racam z pracy to wpadną zimówki, i skuterem oficjalnie zacznę sezon zimowy :) |
Autor: | rhazz [ 2024-10-07 10:20:38 ] |
Tytuł: | Re: Podsumowanie sezonu 2024 |
marcingda napisał(a): wychodzi że w tym sezonie zrobiłem 17011km jak na Ciebie - to chyba mało :whistle: Gratulacje za udany sezon bez przygód "tych złych" Ja podsumuje mój pierwszy rok z KTMem tak: bardzo szorstka to miłość, ale jednak coś ten motocykl w sobie ma. Długo zajęło nam dotarcie, wspólna Chorwacja i Czarnogóra pokazały, że to moto potrafi jeździć. Nie tak jak bym chciał, ale potrafi. Kolejny test to byłą Rumunia, którą potwierdził tylko, że potrafi walczyć z pazurem i radzi sobie z każdym terenem. Oczywiście postanowił tam strzelić fochem, ale restart aku przywrócił go do życia. Najczęściej jeżdżę po mieście i tam ten motocykl jest zwyczajnie za duży i za ciężki. Trzeba dużo jeździć na hamulcu, trochę na sprzęgle i trzeba do perfekcji opanować równowagę i pracę sprzęgłem i gazem. Byłem nim na torze gdzie pokazał, że można nim podziczyć, byłem na kilku technicznych szkoleniach, gdzie pokazał że jazda w ciasnych słupkach wymaga sporo techniki, ale się da :) Mapa sport potrafi dać frajdę z jazdy i trzeba to otwarcie przyznać :) Mapa street - to strata czasu. Niestety moje ogromne rozczarowanie to awaria statora i sprzęgła w czerwcu, która zburzyła mi 3 tygodnie sezonu i mocno finansowo szarpnęła i tutaj bardzo mocno zawahałem się co do sensu posiadania KTM. Ogólnie wystawiłem go na sprzedaż, bo chyba jednak wróciłbym na nowe MT-10. Nie było przez 60dni ani jednego telefonu, a ja w tym czasie zrobiłem kilka tysięcy kilometrów bez żadnego stresu. Mało tego - kupiłem sobie oem szybę niską i teraz ten motocykl przez ten wiatr - ma "jeszcze większego kopa" Myślę, że do końca sezonu zrobię jeszcze z 1000 albo 2000 i myślę, że będzie to dobre zakończenie bardzo udanego sezonu! |
Autor: | tomo80 [ 2024-10-07 13:06:27 ] |
Tytuł: | Re: Podsumowanie sezonu 2024 |
Nastukane około 12kkm. Największy dzienny przebieg- 706 km. Wnioski: Napęd DID po 20kkm (na olejarce) powoli ma dość :shock: na wiosnę przechodzę na AFAM'a- o ile @rhazz znajdzie coś do mojego toczydełka :) Wysoka szyba i risery kierownicy radykalnie poprawiły komfort jazdy. Praktycznie cały sezon przelatałem w jeansach i letniej kurtce. Na razie moto u mechanika na ścieżce zdrowia, ale myślę, że jeszcze w tym roku się pokulam. |
Autor: | toooomelo [ 2024-10-08 21:22:08 ] | |||
Tytuł: | Re: Podsumowanie sezonu 2024 | |||
marcingda napisał(a): ... w tym sezonie zrobiłem 17011km. Ładne liczby wykręciłeś. Ja na razie nakręciłem 13,500 km, ale jeździć będę dalej. Codziennie do pracy :-) W miniony weekend, jak co roku wraz z ekipą Virago, zakończyłem tylko sezon namiotowy. Na Końcu Świata!
|
Autor: | marcingda [ 2024-10-27 14:01:14 ] | ||
Tytuł: | Re: Podsumowanie sezonu 2024 | ||
Świetne zakończenie sezonu :!: Ja jeszcze dobiłem 250km- last trip 2024 :D tak na marginesie to wczoraj uświadomiłem sobie jak bardzo lubię tylko i wyłącznie swoje towarzystwo :lol: każdy z nas preferuje inny styl jazdy i ciągłe spoglądanie w lusterko sprawia, że jazda traci całą magię ps w wolnej chwili podłączę aku do ładowania i rozpoczynamy sezon zimowy muszę na przyszły sezon kupić tylną oponę i zestaw napędowy (chcę zmniejszyć przełożenie ale nie więcej niż 5%)
|
Autor: | sfazowany [ 2024-10-27 14:29:24 ] |
Tytuł: | Re: Podsumowanie sezonu 2024 |
To kwestia czy masz kompana za którym nie musisz patrzeć w lusterko i macie podobny styl jazdy lub przynajmniej wspólna jazda jest intuicyjna i zgrana :) wtedy wspólne tripy nabierają wartości. Mi chyba najlepiej jeździ się w 2 - 3 osoby. Fajnie jest przejechać się czasem samemu ale na kilkudniowych wypadach wolę być przynajmniej we dwójkę. Interkomy też robią świetną robotę w kwestii zgrania ekipy. |
Autor: | toooomelo [ 2024-10-27 18:55:27 ] | ||
Tytuł: | Re: Podsumowanie sezonu 2024 | ||
marcingda napisał(a): ... bardzo lubię tylko i wyłącznie swoje towarzystwo Też lubię samemu. Nie inaczej było dzisiaj. Sezon kręci się dalej! 8)
|
Autor: | marcingda [ 2024-10-27 19:54:29 ] |
Tytuł: | Re: Podsumowanie sezonu 2024 |
sfazowany napisał(a): Interkomy też robią świetną robotę w kwestii zgrania ekipy. to już raczej nie dla mnie :D mój interkom działa na baterii już tylko około 75/90 min, ostatnio jeździłem kilka razy w air pods i tak chyba już zostanie |
Autor: | tuzmen [ 2024-10-27 20:25:14 ] |
Tytuł: | Re: Podsumowanie sezonu 2024 |
Zawsze jak jeżdżę sam przypominam sobie jak zajebisxie bylo na ostatniej wyprawie z kumplami. Sezon zakończony, kończyny wszystkie na miejscu, motocykle dwa, sprawne silniki dwa, sukces ![]() oby do wiosny |
Autor: | misiakw [ 2024-10-28 09:57:45 ] |
Tytuł: | Re: Podsumowanie sezonu 2024 |
marcingda napisał(a): jak bardzo lubię tylko i wyłącznie swoje towarzystwo tuzmen napisał(a): Zawsze jak jeżdżę sam przypominam sobie jak zajebisxie bylo na ostatniej wyprawie z kumplami. na drodze jazda samemu jest mega. nie ma lepszego uczucia, sporo w ten sposób latam i jest to niesamowite uczucie. ale jak już skończysz jazdę, to przyjemniej w ludźmi. robię czasem kilkudniowe wypady solo, w tym roku full solo, polami 4 dni, z nocowaniem w lesie, ludzi tylko spotykałem na stacjach. to było takie ciekawe zen doświadczenie. a potem skoczylem ze sfazowanym i jeszcze jednym typkiem na 4 dni, i było kompletnie inaczej. z samym sfazowany luz, mamy podobny styl jazdy, jedo palenie fajeczek nie trwa za długo, więc mnie nie męczy. ten trzeci natomiast torszkę mi rozbijał klimat, ale za to jak już dojechaliśmy robił mega klimat. myślę że grunt to nastawić się na określony styl jazdy i wyedy ci nie przeszkadza, można czerpać i z wypadów solo, i grupowo. |
Autor: | Janusz81 [ 2024-10-31 09:00:34 ] |
Tytuł: | Re: Podsumowanie sezonu 2024 |
U mnie jeszcze sezon trwa choć na horyzoncie widać zbliżający się chłodek. toooomelo Byłem tam w ostatnią sobotę. Pogoda była przepiękna :) |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |