Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2025-02-14 11:42:36 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 4024
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
dobra, ruszam z tematem:

Od jakiegoś czasu projektuje sobie modułowy system sterowania zasilaniem w moto. modułowy, bo ma się składac z 3 typów modułu które można będzie niezależnie składać ze sobą tworząc cały, gotowy "system". Poniżej opiszę każdy z elementów i jak miałoby to działać, ale na początku zwracam się z uwagą do was - jakie funkcjonalności waszym zdaniem były by najważniejsze, co by was w takim module interesowało, a co jest waszym zdaniem zbędnym gadżetem. Pytam się, ponieważ jak już zrobię jakąś pierwszą działającą wersję zastanawiam się naw wypuszczeniem tego "open source" tak, żeby każdy mógł samodzielnie sobie poskładać taki system, czy to lutując i budując oprogramowanie samemu z kodu, czy zamawiając gdzieś w necie gotowe polutowane płytki i wgrywając zgodnie z instrukcją udostępnione wcześniej oprogramowanie.

Głównym celem jest zrobić coś, co sprowadzi się do wpięcia kilku kabelków w motocykl, dzięki czemu zrobimy bezpieczny, alternatywny układ elektryczny pozwalający na rozdzielenie zasilania różnych gadżetów i sterowanie włączaniem oraz wyłączaniem nimi.

podstawowym modułem miał być moduł dystrybucji zasilania - w teorii prosty moduł z przekaźnikiem na wejściu, który dodatkowo dostawał by zewnętrzny sygnał "po stacyjce". w tym module planuję zrobić ostatecznie 2 (albo 4, zależy jak na to patrzeć) podtypy tego modułu. podstawowym był by taki, który miałby kilka wyjść (po 2-3) z bezpiecznikami, oraz opcją przełączenia zasilania na stałe albo po stacyjce, miałby w sobie przekaźnik odcinający zasilanie. Druga wersją był by taki, w którym było by wyjście (też z bezpiecznikiem) pozwalające sterować prądem (PWM) w skali 0-100%, dzięki czemu można by było zrobić z niego sterownik grzanych manetek lub grzanego dupska. ten też miał by przekaźnik na wejściu. Oba z tych modułów mają mieć w sobie mikrokontrolery, dzięki czemu można było by włączać/wyłączać poszczególne wejścia programowo, ale z założenia działałyby również niezależnie, bes "sterownika". oba typy występowały by też w wersji bez przekaźnika - idea jest taka że można byłoby je spiąć ze sobą w łańcuszek tak, żeby uzyskać dowolną ilość wyjść sterowanych.

drugim modułem miał być właśnie wspomniany "sterownik". Tutaj myślę o mikrokontrolerze, do którego można było by podpiąc "sygnały" z motocykla (np zasilanie świateł długich, kierunkowskazy, jakiś zewnętrzny przełącznik itp) oraz pozostałe moduły, a on by tymi modułami sterował. To coś podobnego do ezcan czy innych elementów pozwalających sterowaniem z wykorzystanie szyny CAN (sfazowany z takiego korzysta), z tym że to w pełni niezależne od CAN by było (może w przyszłości dałoby się dodać obsługę CAN). można byłoby tym sterować za pomocą wystawionego wifi (przez telefon) a może w przyszłości, przez bluetooth (ale to wymaga już napisania apki na telefon). To pozwalałoby na jakieś automatyzacje typu "wyczuwam temperaturę poniżej 10 stopni a accumulator jest naładowany, więc na dzień dobry odpalam grzenie dupska i rąk na 10% żeby ci się lepiej jechało, albo "o, odpaliłeś długie, ale nie tym "chwilowym" przyciskiem a przełącznikiem na stałe, pozwolisz że odpalę ci też halogeny.

ostatnim elementem układu byby ekran na kierownicę który miał być tylko interfejsem do tego sterownika pozwalającym na zarządzanie wszystkim (lub nie, do skonfigurowania na sterowniku) podczas jazdy z jednego ekranu. Początkowo pewnie jedna opcja, ale ponieważ całość ma działać "modułowo" pewnie była by opcja żeby to miało różne "wersje" od jakiś prostych, małych, po wielkie, skomplikowane... może nawet (jak już wcześniej pisałem) spięte z telefonem.

na chwilę obecną mam cały schemat elektryczny modułów operujących na 12V ogarnięty, mam parę bardzo dużych płytek scalonych ręcznie lutowanych które dają funkcjonalność bezpieczników itp. no ale są wielkie i nie nadają się do montowania w moto. Mam też napisane oprogramowanie do sterowania modułami z zasilaniem, mam napisane oprogramowanie "protokołu" żeby to wszystko ze sobą gadało tak, że tylko podpinasz kolejny element i całość się wykrywa, choć wciąż utknąłem na etapie zrobienia tak, żeby dało się pominąć "sterownik" i bezpośrednio z ekranu sterować przełącznikami i nad tym pracuje. Jestem na etapie pisania oprogramowania do sterownika, nie tykałem jeszcze interfejsu ekranu. z ciekawostek trafiłem niedawno na informacje o "e-bezpiecznikach" - czymś co działa jak bezpiecznik, więc wyłącza prąd jak leci za duży (np zwarcie) ale nie wymaga wymiany spalonego bezpiecznika, można "programowo" ponownie włączyć ten bezpiecznik, więc zgłębiam teraz temat...


stąd wracam do was z pytaniem które już zadałem - które z funkcji które opisałem byłyby dla was najważniejsze/najciekawsze, a które zbędne. może czegoś brakuje?
zamieniam się w słuch, pomożecie mi troszkę z zaplanowaniem roboty...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2025-02-14 11:42:36 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2025-02-14 17:04:35 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2538
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Pomysł bardzo fajny, zwłaszcza dla motocykli bez CAN. Warunkiem byłoby doprowadzenie sygnałów do tej centralki jak do modułu alarmu, zasilania i sygnały z lamp, kierunkowskazów, klaksonu. Jeśli byłoby to na sterowniku i na końcówkach mocy PWR to już cuda można robić, zrobić taką funkcjonalność że zawierałby alarm, dodatkowe halogeny jako dzienne na 10% mocy dopalanie na max z długimi, strobo długich przy klaksonie, przygasanie halogenu po stronie gdzie włączony jest kierunkowskaz żeby był lepiej widoczny, dołączanie halogenów przy przechyłach (doświetlanie zakrętów), sterowanie grzanych manetek i dupska wg temp tak jak napisałeś. Można też dać wyjścia pod akcesoria jak ładowarki i ustawić żeby nie odcinał zasilania jeśli pobór prądu jest wyższy niż 0.5A żeby doładowac tel na postoju na zgaszonej stacyjce itp.

Widziałbym tu 3 poziomy integracji, ghost niezależny obok oryginalnej wiązki tak żeby moto na gwarancji nie miało ingerencji w kable, poziom light z sygnałami z kabli oryginalnych do wysterowania akcesoriów i poziom hard z puszczeniem zasilania do świateł klaksonów i akcesoriów przez moduł z pełną opcją modyfikowania. W motocyklach z CAN jeśli by się udało podsłuchać komunikację i posegregować komunikaty to też cuda można robić, kasownikiem kierunków włączać dodatkowe światła, parować dodatkowe halogeny z długimi itp itd (tak jak działa hex ezcan). Plus opcja monitoringu GPS i autoalarmu. Atutem ezcan z podsłuchem CAN jest brak ingerencji w oryginalną wiązkę co daje tonę opcji bez utraty gwarancji.

Wersja hardcore mogłaby mieć sygnał z obrotów, prędkości i z wyświetlaczem LCD mogłaby zastąpić licznik, wskaźnik biegów, komputer podróży...

Może na Arduino by się dało coś takiego zmodzić?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2025-02-14 19:23:25 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 4024
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
No właśnie o takim czymś myślę jak opisałeś, po to tak modułowe żeby w różny sposób te integracje robić tak jak opisałeś. Nawet co do arduino byłeś blisko, choć akurat sam mikrokontroler miałem inny w głowie, ale to tylko po to żeby całość poszerzyć o komunikację bezprzewodową może (tak więc możesz przekaźnikami w czaczy moto sterować za pomocą sterownika pod siedzeniem, a wyświetlać to na wyświetlaczu ns kierownicy, a każda z części musi tylko dostać zasilanie, ty się tam nie bawisz w ciągnięcie kabli. Stąd to pytanie co najbardziej było by przydatne, bo staram się plan pracy nad tym rozłożyć.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2025-02-14 22:54:38 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2538
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Na pewno zasilenie ładowarki telefonu i sterowanie dodatkowymi światłami i podgrzewaniem bo to ludzie najczęściej montują :) reszta to będzie absorbujące bardzo do stworzenia i nie wiem jak dużo ludzi będzie tego potrzebowało żeby tak modyfikować elektrykę w moto. Z jednej strony możesz w ten sposób uinteligentnić stary motyckl na podobieństwo dużo nowszych maszyn, z drugiej strony ilu użytkowników takich maszyn chce je odmładzać zamiast sukcesywnie zmienić sobie na coś młodszego :) mam wrażenie że tylko osoby jeżdżące w dalekie trasy i adv rozważają taki poziom ingerencji w moto ponieważ można kupić dużo taniej moto mechanicznie w pełni zdatne do takich podróży ale zacofane elektronicznie.

Właśnie dotarł do mnie carpuride 702bs czyli dedykowany do uchwytu w BMW tablet 7" z funkcją Android Auto / CarPlay i z obsługą pokrętłem na kierownicy. Tak, wiem, jak Maciejpk pytał czy warto to sam mówiłem że nie warto :) tylko produkt firmy Chigee AIO 5 który wtedy wchodził w grę miał tylko 5 cali i był 700zł droższy :) Dzięki integracji po CAN (nasłuch) panel dashboard imituje zegary z nowszych modeli bmw z zegarami TFT. Ja mam jeszcze wskazówkowe które są dla mnie fajniejsze wizualnie ale bardzo mało praktyczne przez nieczytelność. Ten patent bardzo odmłodził mi motyckl, muszę teraz tylko wykombinować jak ładować telefon bo Android Auto mocno drenuje baterię po wifi. Pewnie jakiś mikro uchwyt na kierownicy, bo na wycieczkach będę go wrzucał w tankbag z doprowadzonym kablem usb-c.

[ img ]

[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2025-02-27 13:25:23 
Honorowy członek ;)

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1606
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
misiakw

Jako że nie mam zapotrzebowania na takie inteligentne systemy zasilania nie odzywałem się w tym temacie mimo że jest bardzo Ciekawy.
Jeśli miałbym krytykować pomysł zapytałbym w czym system będzie lepszy od zwykłego druta w celu podłączenia prymitywnych urządzeń on/off.
Jednak zaświtało mi ostatnio w głowie że ów inteligencja mogła by być ciekawą opcją w przypadku zabezpieczenia pojazdu przed kradzieżą.
Coś co w pierwszej wersji może być prymitywnym urządzeniem nagłośniającym może ewoluować w ciekawe opcje później.

Tak więc wrzucam pomysł:
- czujka wstrząsów - obsługa powinna przewidzieć zmiany czułości i częstotliwości zdarzeń potrzebnych do uznania alarmu
- czujka dymu
- czujka braku zasilania
- lokalizacja GPS - dobra opcja gdyby GPS działał tylko na żądanie, albo wyzwalane alarmem
- komunikacja - gsm, Internet lub sieć lokalna
- user - powiadomienia telefoniczne/sms/aplikacja android/inteligentny dom

Całość zarządzana własnym kodem który można dostosować w czasie prac lub pod danego usera


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2025-02-28 13:20:42 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 4024
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
dzięi za info, całkiem sensowne pomysły.

tuzmen napisał(a):
eśli miałbym krytykować pomysł zapytałbym w czym system będzie lepszy od zwykłego druta w celu podłączenia prymitywnych urządzeń on/off.

w uproszczeniu tym, że pozwoli uniknąc montowania kilkunastu przełączników, sterownika grzanych manetek, siedzenia i innych dupereli które dodasz pozwalając sterować tym z jednego miejsca. pozwoli też np odpalać dodatkowe LED'y razem z odpalenie długich, ale jkestnie jak przelączasz na stałe, a nie jak mrygasz (co juz trudniejsze w przypadku kabla) i na odpięcie tej funkcjonalnosci z poziomu telefonu jak jedziesz np na stacje diagnostyczną (mniej roboty niż kabel). za każdym razem musze szukać punktów wpięcia w moto, lutować, chować to... stąd moja kombinacja jak to zmniejszyć, ułatwić.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2025-03-01 09:27:42 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2538
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Jeśli chcesz mieć możliwość wyłączania i włączania systemu bez zaglądania gdziekolwiek i wypinania kabli to ustawiasz na to sekwencję która nie zdarzy się normalnie, np w garażu 10x robisz sekwencję lewy-prawy kierunkowskaz w ciągu 15s i wyłączasz wszystkie dodatkowe światła. Wracasz z przeglądu, ponawiasz sekwencję, et voila. Może to być też mruganie długimi czy cokolwiek innego, byle z niskim prawdopodobieństwem wystąpienia w trakcie jazdy.

Czujnik przechyłu super sprawa, ale do ruchu na postoju jak próba odstawienia moto z bocznej itd. Do funkcji dynamicznych jak pomiar pochyłu w zakręcie do wyzwolenia światła dodatkowego na doświetlenie zakrętu czy automatyczne kierunkowskazy to już trzeba akcelerometru, tylko że to na pewno już jest prądożerne rozwiązanie hw/sw analizujące sygnał z akcelerometra. Zwykły czujnik przechyłu do funkcji alarmu dający wynik zero-jedynkowy może być wpięty w system z bardzo niskim poborem prądu (alarm).

Generalnie po osiągnięciu pewnego punktu w projekcie z doprowadzeniem sygnałów z analogowych obwodów i układem cyfrowym na bazie softu który jest w stanie zliczać te sygnały i wyzwalać w zamian sygnały na obwodach wyjściowych, to sky is the limit z pomysłami.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org