Forum Motocykli Yamaha :: Bezpodstawny mandat. co robic ?

Regulacje prawne są takie, że policja może jedynie ukarać winnego mandatem czy punktami. Do ewentualnego anulowania tej kary władny jest jedynie Sąd Grodzki. Stąd też osoby, które w subiektywnym odczuciu zostały pokrzywdzone, mogą dochodzić swoich racji w postępowaniu sądowym. Zaś o możliwość zapłacenia mandatu w ratach można występować do wojewody. Przyznanych punktów nie może anulować ani zmniejszać ich liczby nikt.

Masz 7 dni na odwołanie się do sądu rejonowego grodzkiego. Odwołujesz się pisząc podanie z opisem zdarzenia i uzasadnieniem. Składasz to w biurze podawczym wraz z otrzymanym mandatem. Musisz mieć kopie podania ponieważ dostaniesz na nim potwierdzenie. W zależności od tego do jakiego rejonu należysz w różnym czasie są ustalane pierwsze posiedzenia sądu. Takie postępowanie mandatowe najczęściej prowadzone jest przez asesora ponieważ sprawa jest o bardzo niskiej randze.

Autor:	2pac [ 2009-09-16 21:18:21 ]
Tytuł:	Bezpodstawny mandat. co robic ?
yo. dzis spotkala mnie bardzo niemila sytuacja. zaczne od poczatku. jezdzilem sobie w mojej miejscowosci moja kawa zx6r przez okolo 30minut. gdy wracalem juz do domu to moj brat szedl przy drodze i zatrzymal mnie i powiedzial mi ze 200 metrow dalej stoją miśki i zebym zawrocil. no to ja zawrocilem i pojechalem okrężną droga do domu. dojechalem i wprowadzilem moto do garazu. potem wychodze z garazu i patrze a tu radiowoz stoi przed garazem i miski w srodku kaza mi jechac na komisariat. pojechalem za nimi i na komisariacie dostalem mandat 500zl i 6pkt. za nic. za to ze jezdzilem. bo nie uciekalem im przeciez bo nie machal mi lizakiem zebym sie zatrzymal. nie zapierdalalem tez nie wiadomo jak szybko. powiedzieli ze po prostu za glosno jezdze , za szybko przyspieszam , gwaltownie hamuje itp. ale zadnych dowodow na to nie mieli. zadnych foto czy filmow. NIC! tak po prostu. a ja glupi przyjąłem mandat w mandacie wpisal mi : "Zasady zachowania na drodze art.3 pkt.1 PoRD w.20.2 art. 97 KD Artykuł ten brzmi : "Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie." A ja nic takiego wtedy nie robilem. jezdzilem normalnie jak kazdy inny uczestnik ruchu. Po prostu chamstwo. Dodam od siebie ze ja jeszcze sie ucze. jestem w szkole zawodowej i zarabiam uczniowskie 100zl miesiecznie. wiec nie stac mnie na zaplate tego mandatu. Wiem ze moglem nie przyjmowac i walczyc w sodzie o to. ale niestety. czy teraz moge sie jakos odwolac o umozenie tego mandatu ? Bo nie stac mnie na zaplate tego. Mam samochód opel tigra i kawe zx6r. Oba te pojazdy sa zarejestrowane na moja matke i ja jako wspolwlasciciel. czy moze byc tak ze komornik wezmie ktorys z tych pojazdow ? prosze was o pomoc. co moge zrobic? pozdro

Autor:	Leśmian [ 2009-09-16 21:29:59 ]
Tytuł:
Jak przyjąłeś to po ptokach. Jak sie teraz odwołasz do sądu grockiego to raczej jeszcze będziesz miał do zapłaty koszty sądowe niż zmniejszony mandat (chyba, ze masz dobrego adwoakta :P) Jedyne wyjście wciągu 7 dni składasz w odpowiednim urzędzie pismo o rozłożenie mandatu na raty. (ja mam znajomą i jeszcze czekam - bo nie wpłynął mandat) Ty zapewne musisz sie zmieścić w ciągu 7 dni. Albo nie płać nic. Ciułaj hajs komornik sam przyjdzie. Może za pół roku, może za 2 lata. Ale przyjdzie. Za mało kwitów na motocyklistów mają nawypisywane pewnie a komendant wymaga. U nas tez jest kpina to co robią. Mandatyz kosmosu. Sam sie przekonałem. Przy*** sie ewidentnie i tyle.

Autor:	2pac [ 2009-09-16 21:35:20 ]
Tytuł:
no a jesli ja nie zarabiam to co ? nie ma mozliwosci umozenia ?

Autor:	t_racer_ [ 2009-09-16 21:52:33 ]
Tytuł:
Przyjęcie mandatu zamyka sprawę. Zachowanie tych stójkowych potwierdza moją zła opinię o całej polucji.... tfu...

Autor:	dziadek173 [ 2009-09-16 22:06:32 ]
Tytuł:
po co podpisywales?... trzeba bylo do grodzkiego sprawe odpepchnac i poprosic o dowody

Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/

Bezpodstawny mandat. co robic ? https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=18&t=3165	Strona 1 z 4

Autor:	Robgie [ 2009-09-16 22:07:11 ]
Tytuł:
Umorzenie chyba nei ale rozłożenie na raty raczej tak.

Autor:	Leśmian [ 2009-09-16 22:08:52 ]
Tytuł:
2pac napisał(a): no a jesli ja nie zarabiam to co ? nie ma mozliwosci umozenia ? Tylko sąd ma taka możliwośc. Jak masz siłe przebicia i chcesz ryzykowac koszty sądowe to złóż odwołanie. Polecma porade prawnika. Czy jest sens wogle. Chłopaki każdy jest mądry po szkodzie. Ja też mogłem nie przyjąć, ale widziałem że dyskusja i moje szanse z milicją są jak szanse na to że Szymborska będzie startowac w zawodach Strog Man.

Autor:	sony [ 2009-09-16 22:14:42 ]
Tytuł:
z doświadczenia wiem że pisz do urzędu na który masz zapłacić mandat aby ci go rozłożyli na raty...jedyna opcja...bo później już tylko komornik...przechodziłem podobną sprawę a z tymi ratami z reguły się zgadzają :) pozdrawiam

Autor:	Leśmian [ 2009-09-16 22:15:22 ]
Tytuł:
a raty co ile płaciłes i jak wysokie?

Autor:	sony [ 2009-09-16 22:19:01 ]
Tytuł:
raz w miesiącu po 100 zł się zadeklarowałem....ale samemu się trzeba zadeklarować tylko bez przesady...mądrze trzeba do tego podejść...adekwatnie do kwoty coś zaproponować...na prawdę idą na rękę...

Autor:	Bardockk1 [ 2009-09-16 22:36:35 ]
Tytuł:
podpisałeś wiec się zgodziłeś z decyzją. A swoją drogą masz kawe i tigre więc weź kase na mandat ze "źródła" kasy na tigre i kawe :P

Autor:	dziadek173 [ 2009-09-16 22:41:37 ]
Tytuł:
kiedys mialem mandat... placilem (na stare po 10 tys/m-c) i poborca skarbowy (komornik) nie mogl wszczac zadnej egzekucji bo placilem, regularnie ile moglem i nie uchylalem sie od zobowiazania... nawet jak bedziesz splacal po 20 czy 30 zl, liczy sie fakt ze placisz... a placisz ile mozesz, taka jest moja podpowiedz

Autor:	Nemmo [ 2009-09-16 23:23:34 ]
Tytuł:
ehhh..... jak mogles przyjac tak bezsensowny mandat ... :roll: Jak bys powiedzial, ze chcesz skierowanie do sadu to by odpuscili bo kupe papierkow by mieli a gowno by zyskali.... Teraz juz po wuju... Rozlozyc na raty, rozloza bez wiekszych problemow jak odpowiednie pismo wysmarujesz. A o umozeniu mozesz zapomniec jak sie szrajbnales :roll: Jak nie zaplacisz sciagna z rozliczenia podatkowego :) Chyba, ze najpierw komornik zawita (wczesniej wysylaja ponaglenie podobno hehe)

Autor:	Luterq [ 2009-09-16 23:32:08 ]
Tytuł:
Właśnie mi przypomnieliście, 6 września przedawnił mi się ostatni mandat jaki jeszcze wisiał w Urzędzie Skarbowym. :D

Strona 1 z 4	Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/

Autor:	Bartek [ 2009-09-16 23:36:35 ]
Tytuł:
Idź do sądu Grodzkiego z wnioskiem o anulowanie mandatu. Jako że podpisałeś mandat to tym samym go uprawomoconiłeś. Teraz możesz tylko walczyć o to w sądzie. Cytuj: Regulacje prawne są takie, że policja może jedynie ukarać winnego mandatem czy punktami. Do ewentualnego anulowania tej kary władny jest jedynie Sąd Grodzki. Stąd też osoby, które w subiektywnym odczuciu zostały pokrzywdzone, mogą dochodzić swoich racji w postępowaniu sądowym. Zaś o możliwość zapłacenia mandatu w ratach można występować do wojewody. Przyznanych punktów nie może anulować ani zmniejszać ich liczby nikt. Cytuj: Masz 7 dni na odwołanie się do sądu rejonowego grodzkiego. Odwołujesz się pisząc podanie z opisem zdarzenia i uzasadnieniem. Składasz to w biurze podawczym wraz z otrzymanym mandatem. Musisz mieć kopie podania ponieważ dostaniesz na nim potwierdzenie. W zależności od tego do jakiego rejonu należysz w różnym czasie są ustalane pierwsze posiedzenia sądu. Takie postępowanie mandatowe najczęściej prowadzone jest przez asesora ponieważ sprawa jest o bardzo niskiej randze.