Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Kosmetyka Fazera (wgniotki, lakierowanie) czy warto? https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=18&t=5694 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | korfus [ 2010-10-30 10:03:35 ] |
Tytuł: | Kosmetyka Fazera (wgniotki, lakierowanie) czy warto? |
Cześć:) Kupiłem FZS 600 po małych przejściach - mam wgniotkę (ki) na baku, połamaną owiewkę (już pospawana) bez końcówki jednego ramienia, małe ryski na zadupku. I teraz moje pytanie, motocyklem będę jeździł myślę, że jeszcze następny sezon może dwa. Mam lakiernika dobrego który polakieruje mi motor za 500 zł. Także całość doprowadzenia stanu wizualnego do oryginalnego idealnego, myślę że zamknie się w około 800 zł. Pieniądze to nie problem tylko chciałbym poznać wasze zdanie czy warto jest inwestować skoro przy sprzedaży tych pieniędzy nie odzyskam, ale mieć moto w super stanie nawet na sezon jest takie motywujące:):):):) Luźna rozmowa:) Parę zdjęć: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 63912.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 3cb9a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 0d2fb.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... e0051.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... fb601.html |
Autor: | Yaco [ 2010-10-30 10:21:57 ] |
Tytuł: | Re: Kosmetyka Fazera (wgniotki, lakierowanie) czy warto? |
Jeśli to początki, to wiadomo, parkingówki mogą się zdarzyć, więc jakbyś lakierował, ja bym pomyślał o jakiś gmolach/crashach. Skoro pieniądze to nie problem, to ja bym pomalował, kasy nie odzyskasz, a może i odzyskasz. Moto będzie się ładnie prezentować, Ty będziesz zadowolony :D A później przy sprzedaży całkiem inaczej się patrzy ( takie pierwsze wrażenie ) na moto ładne, nawet malowane, a inaczej na takie po przejściach. Gdyby ktoś kiedyś przy sprzedaży miał jakieś 'ale',że był malowany, jakby poznał, to możesz pokazać zdjęcia te z teraz,że malowałeś dlatego,że była wgniotka na baku i ta czacha klejona. Takie moje zdanie, a jak zrobisz to już Twoja sprawa :wink: pozdro :) |
Autor: | t_racer_ [ 2010-10-30 10:45:33 ] |
Tytuł: | Re: Kosmetyka Fazera (wgniotki, lakierowanie) czy warto? |
Olej to, za rok i tak pewnie go sprzedasz ;) Z drugiej strony po dobrym lakierowaniu... ładniusi sprzęcik będzie :) |
Autor: | Szopix [ 2010-10-30 12:23:11 ] |
Tytuł: | Re: Kosmetyka Fazera (wgniotki, lakierowanie) czy warto? |
Witaj. IMO oddaj do lakierowania ale najpierw zrób dokładne zdjęcia motocykla. Zeby przy sprzedaży nie było ze malowałeś bo był składany/po wypadku itp itd. |
Autor: | geguś [ 2010-10-30 12:57:41 ] |
Tytuł: | Re: Kosmetyka Fazera (wgniotki, lakierowanie) czy warto? |
mnie to razi wiec klepalbym bak, bo to nei jest male kuku a rzuca sie w oczy mocno. kasy nie odzyskasz nigdy. podniesiesz cene przy sprzedazy a ktos powie ze malowany a z oryginalnym lakierem znajdzie taniej wiec nie nastawiaj sie na odzyskanie kasy. |
Autor: | Yaco [ 2010-10-30 13:03:33 ] |
Tytuł: | Re: Kosmetyka Fazera (wgniotki, lakierowanie) czy warto? |
Moto z oryginalnym lakierem w ładnym stanie 10-12 letnie raczej ciężko znaleźć.. :-P No, ale fakt, wgniotka na baku od razu mocno rzuca się w oczy. |
Autor: | korfus [ 2010-10-30 22:14:09 ] |
Tytuł: | Re: Kosmetyka Fazera (wgniotki, lakierowanie) czy warto? |
Zakładając temat byłem świadomy, że to będzie dyskusja ala przewaga świąt bożego narodzenia nad wielkanocnymi ale bardzo byłem ciekawy Waszego zdania. W sumie jesteśmy forumowiczami dlatego że kochamy swoje maszyny i zrobimy dla nich dużo - klepanie baku - 100 zł,lakierowanie motocykla - 500 zł - Radość z jazdy "prawie" nową maszyną - bezcenne:P:P:P:P |
Autor: | miąchal [ 2010-11-01 09:34:10 ] |
Tytuł: | Re: Kosmetyka Fazera (wgniotki, lakierowanie) czy warto? |
korfus napisał(a): Radość z jazdy "prawie" nową maszyną - bezcenne:P:P:P:P Mały kamyk pod przednie koło na zawracaniu i masz znów czache w puzzlach oraz wgniote na baku w tym samym miejscu... Jak już zrobisz - zainwestuj w zapobieganie :wink: |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |