Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Rejestracja Motocykla sprowadzonego z UK. Bład w dowodzie! https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=18&t=8309 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | grzelo244 [ 2011-10-16 21:53:00 ] |
Tytuł: | Rejestracja Motocykla sprowadzonego z UK. Bład w dowodzie! |
Witam. Chciałbym wam przedstawić moją sytuację rejestracji motocykla który był sprowadzony z Wielkiej Brytanii i posiadał BŁĄD NR VIN. ponieważ nie raz się spotkałem w necie z kłopotem rejestracji więc może moja wypowiedz komuś pomoże. PROBLEM - polegał na tym że w dowodzie był nr Vin składający się z 16 znaków a na ramie i tabliczce znamionowej 17, w nr zamiast 6 zer było 5. Na początek zacząłem od przetłumaczenia dowodu Angielskiego, zaniosłem do tłumacza i już na drugi dzień mogłem odebrać tłumaczenie (Cena 50zł). Następnie z Dowodem, tłumaczeniem i umową udałem się na stacje diagnostyczna lecz tam nie załatwiłem nic oprócz tego że diagnosta kazał mi jechać na wycieczkę do Angli żeby wyjaśnić PROBLEM :shock: . Drugi diagnosta doradził żeby udać się do Rzeczoznawcy wiec z wycieczki zrezygnowałem :D Z moto na przyczepce gonie tam gdzie mnie pokierowano. Ok. zaczynam rozmowę z starszym Panem Rzeczoznawcą, przedstawiam PROBLEM i mam czekać. Zrobił zdjęcie tabliczki znamionowej i wybitego nr na ramie po 20 min otrzymuje Ocene Techniczna od Rzeczoznawcy, (Skasował 100zł) podziękowałem i wracam na Stacje Diagnostyczna lecz tam się dowiaduje że oni mi mogą zrobić przegląd ale jak mi w WK nie zechcą zarejestrować to tylko pieniądze zmarnuje. :( Jadę do WK, tam skierowano mnie do jakiegoś Dyrektora i przedstawiam mu PROBLEM on na to że dowód jest z innego moto i Pismo Rzeczoznawcy nic mu nie mówi (Rzeczoznawca zamiast poprawić to jeszcze gorzej popierdolił nr VIN). Jadę z powrotem do Starszego Pana. Poprawka i oki ma być dobrze. Sprawdzam sam, okazało się że znowu się jebną zamiast mojego adresu przy Imieniu i Nazwisku to wpisał adres swojej firmy. Znowu poprawka po czym znów jadę do WK. Dyrektor z jakimś gościem sprawdzają papiery ja czekam na korytarzu, nagle słyszę śmiech po czym wychodzi Dyrektor i się brechta mówiąc "To w końcu motocykl czy osobówka??" (Rzeczoznawca Popierdolił Rodzaj Pojazdu). :sniper: :confused2: Dyrektor powiedział żebym już nie jeździł, tylko dziadek niech poprawi i z badaniem technicznym i vat-25 przyjechał do WK i mi zarejestrują. Ehh jade, no już się domyślacie gdzie. Dziadek na to "Kur.. znowu błąd :?: " :lol: Dobra poprawił no to jade na Diagnostykę, sprawdzili moto, wypisali dokument dostałem całą sterte badziewnych prezentów i dali paragon na 122zł za pierwsze badanie techniczne(następne badanie robi się co roku a płaci się już około 60zł). Urząd Skarbowy. Wypełniam Vat-24 składam go u nie miłej pani z dołączonym pokwitowaniem wpłaty 160zł, Pani kseruje sobie kilka dokumentów i za dwa dni odebrałem Vat-25. Wydział Komunikacji. Niose cała teczkę makulatury, wypełniam wniosek i oświadczenie. Zabierają wszystkide dokumenty oprócz umowy i Vat-25. Koleś mówi żeby udać się do kasy. Po wizycie w kasie i zostawieniu 190zł wracamy i odbieramy tablice i miękki dowód rejestracyjny który po miesiącu wymieniamy już na twardy. Ubezpieczalnia (OC) Z gipkim dowodem ide zapłacić OC. Do tego potrzebuje dowód osobisty jak i również rejestracyjny. Podpisuje umowę płace i czesc. (Rejestrowałem na ojca żeby było taniej, ponieważ ma pełne zniżki ). ------------------ Za co płaciłem? I ile ? 1. Tłumaczenie dowodu Angielski - 50zł 2. Rzeczoznawca - 100zł 3. Przegląd - 122zł 4. Urząd Skarbowy - 160zł 5. Wydział Komunikacji - 190zł 6. Ubezpieczenie -70zł (przy pełnych zniżkach w PZU) Podsumowując wszystko Od początku do końca rejestracji zbierało mi się coraz wiecej dokumentów: 1. Umowa kupna - sprzedaży 2. Dowód Angielski 3. Tłumaczenie Dowód Angielskiego 4. Ocena techniczna od Rzeczoznawcy 5. Ocena techniczna od Rzeczoznawcy (kopia) 6. Zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu 7. Dokument identyfikacyjny pojazdu 8. VAT-24 Po złożeniu i uiszczeniu opłaty otrzymamy VAT-25 9. Wniosek. Wnoszący o rejestracje / czasowa rejestrację w celu .... / wyrejestrowanie. ( oczywiście rejestracje, niepotrzebne skreślić) 10. Oświadczenie. Informujące czy pojazd był sprowadzony bez tablic rejestracyjnych lub że blachy zostały zwrócone do organu rejestracyjnego. Całą rejestracje zrobimy w ciągu jednego tygodnia, więc motocykl już będzie zdatny do Legalnej jazdy na weekend :D i będzie nas kosztować w moim przypadku 692zł + dojazdy. Jak by nie ten bład w nr Vin było by 592zł. Mam nadzieje że komuś to pomogło lub przyda się w przyszłości. Pamiętajcie sprawdzajcie wszystkie dokumenty i najdrobniejsze szczegóły. Pozdro grzelo244 :D |
Autor: | gr0szek [ 2011-10-18 20:26:33 ] |
Tytuł: | Re: Rejestracja Motocykla sprowadzonego z UK. Bład w dowodzi |
bo anglicy to kretyni i spisują numer z tabliczki znamionowej zamiast z ramy a na tabliczce jedno zero jest wytłoczone a nie nadrukowane( oni na to nie patrzą w ogóle tam OC to podstawa i tyle to masz jedziesz dalej, przypadek taki też miałem ogólnie więcej strachu niż problemów, wystarczy trafić na normalnego urzędnika w urzędzie w wydziale komunikacji i idzie się dogadać, a co najważniejsze nie tracić kasy na rzeczoznawce :D |
Autor: | stoodent1 [ 2011-10-18 22:54:13 ] |
Tytuł: | Re: Rejestracja Motocykla sprowadzonego z UK. Bład w dowodzi |
To miałeś w sumie farta bo kolega kupił Hayke z Anglii która nie była zarejestrowana tylko założone były tablice angielskie. Właśnie wytoczył sprawę firmie z Anglii współczuję mu bo się nabiega aż mu nogi w dupe wejdą... |
Autor: | grzelo244 [ 2011-10-20 17:12:37 ] |
Tytuł: | Re: Rejestracja Motocykla sprowadzonego z UK. Bład w dowodzi |
gr0szek mnie urzędnicy w WK nie chcieli słuchać bo się bali a bez Rzeczoznawcy bym nie zarejestrował ponieważ wWK musiałem chodzić do Dyrektora i z nim rozmawiać i przedstawić mu ocene techniczna że nikt nie pchał tam łap do numeru Vin. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |