Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Dowcipy
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=19&t=1037
Strona 10 z 39

Autor:  Robert [ 2009-02-28 20:34:23 ]
Tytuł: 

Pewnego dnia przed obrazem przedstawiającym Adama i Ewę spotkali się Niemiec, Francuz, Anglik i Meksykanin. Po kilku chwilach kontemplacji dzieła Niemiec mówi:
- Spójrzcie tylko na ich doskonałą budowę, atletyczne ciało Adama i blond włosy Ewy. Oni musieli być Niemcami.
Na co protestuje Francuz:
- Ależ skąd! Zwróćcie uwagę na erotyzm tej sytuacji, na ich nagie ciała. On tak męski, ona taka kobieca, z pewnością za chwilę obudzi się w nich pożądanie. To Francuzi.
Nie zgadza się z nim Anglik:
- Panowie, czy widzicie szlachetność ich gestów, ich arystokratyczną postawę. To naturalnie Anglicy.
Po kilku chwilach milczenia odzywa się Meksykanin.
- Nie mają ubrań, nie mają butów, nie mają dachu nad głową, do jedzenia jedno smutne jabłuszko, nie protestują i wydaje im się, że są w raju. To Meksykanie...

Autor:  Robert [ 2009-03-01 21:17:39 ]
Tytuł: 

A propos... Nic tak nie wyrabia przedsiębiorczości w Polakach, jak konieczność zorganizowania flaszki!


- Czy jest jakaś miara szczęścia?
- Tak, promile.

Autor:  t_racer_ [ 2009-03-01 21:23:40 ]
Tytuł: 

Facet dostał na urodziny papugę. Od początku, kiedy tylko wniósł
klatkę do domu I zdjął z niej zasłonę, zorientował się, że miała okropny nawyk przeklinania, rzucała mięchem co drugie słowo.
Cóż było zrobić - wyrzucić żal, zawsze to jakiś towarzysz, zresztą prezent...
Przez szereg długich dni starał się walczyć ze słownictwem Papugi.
Mówił do niej miłe słowa, puszczał łagodną, klasyczną muzykę, robił wszystko, żeby dać papudze dobry przykład...
Słowem pełna poświęceń terapia. Na próżno.
Pewnego dnia, kiedy papuga wstała lewą nogą I była wyjątkowo niegrzeczna, opryskliwa I obrażała go na każdym kroku, coś w nim pękło.
Zaczął krzyczeć, ale papuga darła się głośniej.
Potrząsnął nią I nie dość, że zbluzgała go tak, że wiązanki nie powstydziłby się marynarz pływający na transatlantykach, to jeszcze dostał parę razy dziobem.
W akcie desperacji wrzucił ptaka do zamrażarki, zatrzasnął drzwi, oparł się o nie I zsunął w dół.
Papuga rzuciła się kilka razy o ściany zamrażarki, facet usłyszał przytłumiony bełkot I nagle wszystko ucichło.
Facet ochłonął trochę, naszły go wyrzuty sumienia więc otworzył szybko drzwi zamrażarki.
Papuga w milczeniu weszła na jego wyciągnięte ramię i powiedziała:
"Najmocniej przepraszam, że uraziłam pana moim słownictwem I zachowaniem, proszę o przebaczenie - dołożę wszelkich starań aby się poprawić I nie dopuścić do podobnych scen w przyszłości"
Facet tego się nie spodziewał - taka nagła zmiana była co najmniej szokująca - już otwierał usta chcąc zapytać co spowodowało tak radykalną zmianę, kiedy odezwała się papuga:
"Mogę Pana uprzejmie zapytać co zrobił kurczak?"
:D

Autor:  delta [ 2009-03-03 09:40:52 ]
Tytuł: 

Kobieta powinna traktować swojego faceta jak Psa! - dobrze nakarmić, nie drażnić i wypuszczać na wieczór....

Autor:  dziadek173 [ 2009-03-04 22:15:50 ]
Tytuł: 

moze ktos nie widzial...

http://www.joemonster.org/art/10795/Jak ... ki_drogowe

Autor:  Bartek [ 2009-03-05 02:07:20 ]
Tytuł: 

Już trzeci raz na forum ;)

Autor:  Wyszogród [ 2009-03-05 21:41:26 ]
Tytuł: 

Pokłóciły się części ciała.No,bo kto tu rządzi?
-Toż jasnym jest,że ja-burknął mózg-to ja tu myślę i wszystko kontroluję.
-Bzdura!-zaprotestowały ręce-my tu robimy najwięcej-zarabiamy na wasze utrzymanie.
-Ech-westchnęły nogi-to nasza rola rządzić,to my decydujemy,jaki kierunek obrać i dążyć w słusznym kierunku.
-My-odparły oczy-myśmy szefami-my wszystko widzimy i naprawdę nic nam nie umyka.
-Bzdura-odparł żołądek-to ja tu rządzę,wytwarzam wam wszystkim energię,ciężko pracuję i trawię.Beze mnie zginiecie...
-JA BĘDĘ SZEFEM-nagle odezwała się milcząca dotąd dupa-I JUŻ.
Śmiech ogólny,że całe ciało się nie może pozbierać.
-DOBRA-odpowiedziała dupa-jak tak,to STRAJK.I przestała robić cokolwiek.
Minęło kilka godzin.Mózg dostał gorączki.Ręce opadły.Nogi zgięły się w kolanach.Oczy wyszły na wierzch.Żołądek wzdęło i spuchł z wysiłku.
Szybko zawarto porozumienie!Szefem została DUPA.
I TAK TO JUŻ JEST DRODZY MOI.SZEFEM MOŻE ZOSTAĆ TYLKO TEN,CO GÓWNO ROBI.

Autor:  t_racer_ [ 2009-03-05 22:16:38 ]
Tytuł: 

Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękna Julie...
- To znaczy?
- Hmm... a może przytul jak Abelard swa Heloizę...
- Czyli jak?
- Jak?! Srak! Czytałeś kurwa coś w ogóle?
- Tak! Nasza Szkapę. Ugryźć cię w dupę?

Autor:  Robgie [ 2009-03-05 22:45:17 ]
Tytuł: 

Para siedzi w parku.On do niej:
-wloz mi reke w spodnie
-czujesz
-czuje
-duzy
-duzy
-cieply
-goracy
-twardy
-no twardy
-dawno sie tak nie zesralem

Autor:  HOROŚ [ 2009-03-05 23:27:29 ]
Tytuł: 

Przychodzi facet do seksuologa i mówi, że podczas stosunku jego żonie
zginają się palce u stóp i nie wie czym jest to spowodowane.Seksuolog
po dłuższym namyśle........... A zdejmuje pan żonie rajstopy?

Autor:  bryla87 [ 2009-03-05 23:36:17 ]
Tytuł: 

Stoi dwóch górali po dwóch brzegach Dunajca. Jeden krzyczy do drugiego:
- Głęboka?!
A że było słabo słychać, bo szum wody i w ogóle, drugi się drze:
- To nie Oka, to Dunajec!
Tamten wchodzi i po chwili wpada po szyję i porywa go nurt wody. Jakimś cudem się ratuje, przepływa na drugi brzeg, podchodzi do tamtego:
- Ja ci kurw* dam do jajec!

Autor:  t_racer_ [ 2009-03-07 00:53:23 ]
Tytuł: 

Prawdziwy kryzys jest wtedy, gdy podchodzisz do bankomatu, wkładasz
kartę, wstukujesz PIN i na ekranie wyświetla Ci się napis:
"Stary, pożycz stówę do poniedziałku" :>

Autor:  Maciek [ 2009-03-07 19:58:11 ]
Tytuł: 

Szara komórka przypadkowo znalazła się w mózgu mężczyzny.
Wszędzie ciemno, pusto, ani śladu życia.
- Huhu! - woła komórka.
Żadnej odpowiedzi.
- Huhu! - woła ponownie.
Wtem, zjawia się inna szara komórka i pyta:
- Zwariowałaś? Co tu robisz całkiem sama? Chodź, wszystkie jesteśmy na dole!

Autor:  Robert [ 2009-03-08 10:29:54 ]
Tytuł: 

Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:
- Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę , która ma 70 lat.
Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy
nastolatki. Zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema...
- Czy żałujesz, synu, tego grzechu?
- Jakiego grzechu?
- Co z Ciebie za katolik?
- Jestem żydem...
- To czemu mi to wszystko opowiadasz?
- Wszystkim opowiadam!

Autor:  Leśmian [ 2009-03-08 12:52:29 ]
Tytuł: 

Optymista widzi światełko w tunelu.
Pesymista widzi zbliżający się pociąg.
Maszynista widzi dwóch debili na torach.

Strona 10 z 39 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/