Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Jeździcie jeszcze?
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=19&t=24926		 Strona 1 z 1
Autor:  toooomelo [ 2024-11-05 14:42:47 ]
Tytuł:  Jeździcie jeszcze?
Bo ja jeszcze jeżdżę! :lol:
https://www.tiktok.com/@jezdzcamechanic ... 7847600406
Autor:  Janusz81 [ 2024-11-05 17:04:17 ]
Tytuł:  Re: Jeździcie jeszcze?
W sobotę byłem na zamku Czocha ale niestety był zamknięty. Była 6-9st ale dałem radę. Jeszcze małą trasa w mieście 11.11
http://www.facebook.com/photo?fbid=122120797988519123&set=a.122114592548519123
Autor:  toooomelo [ 2024-11-06 14:11:50 ]
Tytuł:  Re: Jeździcie jeszcze?
Dzisiaj za miastem spora mgła :wink:

Załączniki:
IMG_20241106_110049 700.jpg [183.9 KiB]
Pobrane 123 razy
Autor:  misiakw [ 2024-11-07 12:25:27 ]
Tytuł:  Re: Jeździcie jeszcze?
Jakby tak patrzeć datami, to ja wciąż ciągne sezon 2019 :)
Autor:  tuzmen [ 2024-11-07 12:29:52 ]
Tytuł:  Re: Jeździcie jeszcze?
Jak by patrzeć na stan umysłu to u mnie od 20 lat ciągle sezon w pełni :p
Autor:  misiakw [ 2024-11-12 14:05:32 ]
Tytuł:  Re: Jeździcie jeszcze?
nie nie, ja mam na myśli realne "oranie drogi dwoma kołami". W znaczeniu że sezon zakończony = sezon, w którym odstawiłem motocykl i nie używałem go tak jak zawsze, bo pogoda nie pozwala. zimy w Gdańsku tak lekkie są, że przez jakiś czas nie kończyłem sezonu, bo w sumie co dzień jeżdziłem na moto do roboty, a te okresy gdy "zima atakowała" trafiały się akurat w czasie moich urlopów, więc moto nie jeździło, bo mnie nie było a nie z powodu śniegu. ale od 2022 kiedy mam białą strzałę (skuter) to nawet ta definicja się zmieniła, on lata po wszystkim, po wodzie tak głębokiej że sunąc plastikami po tafli odrywa przednie koło i sunie jako sluter wodny aż po śnieg gdzie na zimówkach (już założone) dzielnie zapierdziela przez błoto posniegowe i puch jako skuter śnieżny.

tak więc w moim przypadku od 2019 do 2022 nie było dnia, w którym nie używałem jednośladu jako głównego środka transportowego, zaś od 2022 do teraz nie było warunków, w które spowodowały, że nie wyjechałem jednośladem z domu. Bo tak, jednoślady to moja główna forma przemieszczania się przez cały rok. Przy okaji jazda po śniego to co prawda domena skutera, ale i tigerem i hondą też zdarza się śmignąc po białym (jak np mam wyskoczyć na obwodnicę i polecieć z Gdańska do Gdyni to biorę Tigera niezależnie od pogody). Z resztą Tigerem zdarzyły mi się (np tą wiosną, Kletno) wypady w góry gdzie zdarzył sie śnieg i jazda "po białym"
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]

dla tych co narzekają na sól - w Tigerze ta która jest "na wierzchu" jest systematycznie myta na myjni, a ta która wejdzie głębiej, i myjka ją nie myje i tak nie ma kontaktu z motocyklem, gdyż już wcześniej wpadło tam błoto które nie wyszło z myjką. w tym motocyklu za każdym razem jak chcę coś pogrzebać dochodze do miejsca, z którego wydłubuję błoto. A skuter? Skuter jest przygotowany, nawet stacyjka ma "klapkę" żeby żaden syf z drogi nie przeszkadzał w jej działaniu. W jakości wykonania, w zastosowanych materiałach i rozwiązaniach widać, że był projektowany również z bardziej samochodowym podejściem do każdej możliwej pogody.
Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/