Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Problem z 1-wszym biegiem (jedynką)
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=2&t=13296
Strona 1 z 2

Autor:  pawlikgawlik [ 2013-05-06 02:23:12 ]
Tytuł:  Problem z 1-wszym biegiem (jedynką)

Siemka

Mam koledzy i koleżanki spory orzech do zgryzienia. Nie mogę na polskich forach, ani zagranicznych znaleźć podobnego problemu dlatego kieruje się do was z pytaniem czy wiecie o co może chodzić.

Problem wygląda następująco:
Wrzucam pierwszy bieg, ruszam, gdy robię to powoli to nic się nie dzieje, gdy dam ostro w palnik to tylko czasem zdarzy się, że strzeli, tak jakby na 1s sprzęgło ślizgało (a nie ślizga bo wiem jak to wygląda), czuć wyraźnie szarpnięcie. Nie zdarza się to zawsze. Problem nie występuję na innych biegach. Kolejnym objawem jest szarpanie. Gdy na jedynce odkręcę gaz i podciągnę go to po odpuszczeniu manetki, motocyklem szarpie (nie jest to objaw zużytego i nierówno wyciągniętego łańcucha lub też niewyregulowanych gaźników - te rzeczy zostały już wyeliminowane). Najgorszym objawem jednak występuje gdy przy wyższych obrotach zrzucę bieg z 2go na 1wszy. Wtedy wydobywa sie dźwięk jakby przeskakiwania trybów, taki jakby były one nierówno wytarte lub nierówno zazębione. Gdy wcisnę sprzęgło przyhamuję, a następnie ponownie puszcze sprzęgło objaw znika (nie zawsze - obroty muszą zejść do jakiegoś poziomu). Efekt ustępuje także po dodaniu gazu. Jedynka nie wyskakuje, a objawy nie występują gdy jadę na niewielkim gazie lub jak pisałem ustępują przy dodaniu go.

Teraz moje pytanie, co może być tego przyczyną? Wiem, że problem, może i według mojej oceny tkwi w skrzyni biegów. Co jednak może być uszkodzone i dawać powyższe efekty? Wodziki?

z góry dziękuje za podpowiedzi i pozdrawiam

Autor:  misiakw [ 2013-05-06 09:08:37 ]
Tytuł:  Re: Problem z 1-wszym biegiem (jedynką)

Oba problemy mogą być niezależne, bo u siebie nie mam tego pseudo ślizgania, za to podczas redukcji z 2 na 1 gdy silnik jest na wyższych obrotach też mam dźwięk skrobania kółek zębatych. myślałem że to specyfika tej skrzyni, ale jeśli już ktoś to napisał dopiszę się do tematu

Autor:  Nemmo [ 2013-05-06 17:37:56 ]
Tytuł:  Re: Problem z 1-wszym biegiem (jedynką)

pawlikgawlik co prawda w motocyklu z zupelnie innej epoki ale taki sam efekt w jawie powodowaly zuzyte wspolpracujace ze soba tryby.

Autor:  wojtek_lbn [ 2013-05-06 20:49:25 ]
Tytuł:  Re: Problem z 1-wszym biegiem (jedynką)

Objawy (dla Ciebie- niestety) przypominają to co zwykle dzieje się z drugim biegiem- zniszczone sprzęgła kłowe

Autor:  lelek [ 2013-05-07 10:54:07 ]
Tytuł:  Re: Problem z 1-wszym biegiem (jedynką)

pawlikgawlik napisał(a):
Najgorszym objawem jednak występuje gdy przy wyższych obrotach zrzucę bieg z 2go na 1wszy. Wtedy wydobywa sie dźwięk jakby przeskakiwania trybów,


Hej. Sorry moze za out of topic ale nurtuje mnie pytanie.

Po co przy wysokich obrotach redukujesz z 2 na 1 ?

Autor:  pawlikgawlik [ 2013-05-07 11:34:19 ]
Tytuł:  Re: Problem z 1-wszym biegiem (jedynką)

lelek napisał(a):
Hej. Sorry moze za out of topic ale nurtuje mnie pytanie.

Po co przy wysokich obrotach redukujesz z 2 na 1 ?


Wysokie obroty - nie sprecyzowałem, ale to tak 3,5-5k obrotów.
Po co redukuje? bo fajniej jeździ się w korku na jedynce i jak dojeżdżam do skrzyżowania to czasem by trzeba było zrzucić do pierwszego biegu. No i czasem jeździ się po parkingach ect.

wojtek_lbn napisał(a):
Objawy (dla Ciebie- niestety) przypominają to co zwykle dzieje się z drugim biegiem- zniszczone sprzęgła kłowe


Tak też przewiduje. Zapytałem gdyż problem nie występuje przy przyspieszaniu lub występuje sporadycznie i myślałem, że może tak ktoś miał i, że np. wykrzywiony lub uszkodzony był wodzik. Gdyż ten można wymienić bez rozbebeszania całego silnika.

Autor:  misiakw [ 2013-05-07 11:59:27 ]
Tytuł:  Re: Problem z 1-wszym biegiem (jedynką)

pawlikgawlik napisał(a):
Po co redukuje? bo fajniej jeździ się w korku na jedynce

w sumie tylko w takiej sytuacji zdarzają mi się te zgrzyty. od kiedy zacząłem jak w maluchu jeździć na 2 na 1 jedynie ruszać problem występuje sporadycznie gdy się zapomnę

Autor:  pawlikgawlik [ 2013-05-07 13:14:59 ]
Tytuł:  Re: Problem z 1-wszym biegiem (jedynką)

misiakw napisał(a):
w sumie tylko w takiej sytuacji zdarzają mi się te zgrzyty. od kiedy zacząłem jak w maluchu jeździć na 2 na 1 jedynie ruszać problem występuje sporadycznie gdy się zapomnę


Też tak mam. Da się z tym żyć, ale lubię mieć wszystko sprawne.

Autor:  misiakw [ 2013-05-07 14:34:08 ]
Tytuł:  Re: Problem z 1-wszym biegiem (jedynką)

pawlikgawlik napisał(a):
lubię mieć wszystko sprawne

chyba jak każdy!

Autor:  wojtek_lbn [ 2013-05-07 16:29:24 ]
Tytuł:  Re: Problem z 1-wszym biegiem (jedynką)

misiakw napisał(a):
chyba jak każdy!

oj zdziwiłbyś sie, niestety...

pawlikgawlik
Być może kły są uszkodzone tylko z jednej strony, stąd problemy przy redukcjach, odpuszczeniu gazu itp, a brak przy przyspieszaniu. Tak czy siak niestety naprawa wymaga prucia silnika

Autor:  pango [ 2013-05-07 17:03:34 ]
Tytuł:  Re: Problem z 1-wszym biegiem (jedynką)

3,5-5 to niezbyt wysokie obroty ,ale po co tu redukowac skoro na takich obrotach na 2 moto dynamicznie idzie ? offtop, ale ciekawosc mnie zzera.

Autor:  Brodzins [ 2013-05-07 17:13:11 ]
Tytuł:  Re: Problem z 1-wszym biegiem (jedynką)

pango napisał(a):
,5-5 to niezbyt wysokie obroty ,ale po co tu redukowac skoro na takich obrotach na 2 moto dynamicznie idzie ? offtop, ale ciekawosc mnie zzera.


Ja też nie widzę sensu... tego... przecież na 2 nawet się manewry na placu przy prawku robi na 250ccm...
Na FZS ani raz na jedynce nie "jechałem", pomijając ruszanie.

Chyba, że źle rozumiemy określenie redukcja i odbieramy to jak redukcję z 3 na 2, w czasie jazdy?

Autor:  lelek [ 2013-05-07 21:31:51 ]
Tytuł:  Re: Problem z 1-wszym biegiem (jedynką)

pawlikgawlik napisał(a):
Wysokie obroty - nie sprecyzowałem, ale to tak 3,5-5k obrotów.


Jak dla mnie to o 1,5-2k za duzo.
Zauwaz ze roznica przelozenia miedzy 1 a 2 jest dosc duza. Osobiscie jedynke z redukcji wrzucam jak na 2ce mam max 1,5-2k.

Moze to nie skrzynia jest zla tylko technika nie dopracowana ? - Nie chce nikogo obrazac ale jak dla mnie to zdecydowanie za wczesnie wrzucasz mu 1.

Na 2ce od 1,5-2k moto ciagnie juz wystarczajaco i nie trzeba na 1ce sie meczyc.

Pozdro

Autor:  cezary1808 [ 2013-05-07 21:45:40 ]
Tytuł:  Re: Problem z 1-wszym biegiem (jedynką)

pawlikgawlik - chyba Cię rozumiem - tzn o ile jak chłopaki piszą normalnie to byś pewnie tylko ruszał z 1ki ale że się zdarzyło to "szarpnięcie" to teraz Cię to gryzie i jakby "sprawdzasz" to często oj często :) - sorry za off top :)
lelek - 1,5 tys obr to jednak mało jak na ten motocykl i to nie są dla niego najlepsze obroty, ok 3tys obr spoko można jechać ale nie niżej - chyba, że ruszać :) co do redukcji do 1ki to fakt zawsze nisko zrzucam ale to jest coś co napisalem na początku - on to teraz będzie sprawdzał :D

Autor:  misiakw [ 2013-05-08 10:46:22 ]
Tytuł:  Re: Problem z 1-wszym biegiem (jedynką)

Brodzins napisał(a):
pango napisał(a):
,5-5 to niezbyt wysokie obroty ,ale po co tu redukowac skoro na takich obrotach na 2 moto dynamicznie idzie ? offtop, ale ciekawosc mnie zzera.


Ja też nie widzę sensu... tego... przecież na 2 nawet się manewry na placu przy prawku robi na 250ccm...
Na FZS ani raz na jedynce nie "jechałem", pomijając ruszanie.

Chyba, że źle rozumiemy określenie redukcja i odbieramy to jak redukcję z 3 na 2, w czasie jazdy?


nie wiem jak wasze, ale ja mam porównanie z banditem. niby 20 koni mniej, a fz6 ewidentnie bardziej "zmula" na dole, a szczególnie przy 2-3 tys (ofc powyżej 8 jest odwrotnie). może mam coś z moto, ale na 2 innych jechałem przed kupnem i to nie jest tak że jak na 2 mu dam w palnik (przy 2 tys obrotów) to mam "odjazd". a ten odjazd jest przydatny. np przepycham się na pole position. widzę że pieszym czerwone wskoczyło, strzałka zgasła a ja jestem na wysokości tylnego koła pierwszego samochodu, mam te 2 tys na 2 biegu. teraz robiąc redukcję na 1 wbijam na wyższe obroty więc jak się zapala zielone daję w palnik i "wystrzał" z tej szczeliny w której jestem zanim samochody ruszą. na 2 zbiera się dłużej i zazwyczaj wylatuję w tym samym momencie gdy auta ruszają. za światłami zazwyczaj są pasy, w polsce zazwyczaj śliskie i na nie wolę wpaść "wolny" a nie mając 2 maski po bokach, zawsze więcej miejsca na niewielki uślizg zadka na białym (a jak daję w palnik to często "ześlizguję" się z białego)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/