Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

jak zdjąć wahacz?
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=2&t=1495
Strona 1 z 1

Autor:  kamilyzf [ 2008-11-28 20:42:38 ]
Tytuł:  jak zdjąć wahacz?

Cześć :)
jak w temacie - chce zdjąć tylni wahacz i nie wiem czy po odkręceniu nakrętki i wyjęciu tej długiej śruby nie będę miał problemów z tymi uszczelkami (w serwisówce opisane są jako "THRUST COVER" o nr. 4X7-22129-00-00) które są między ramą a wahaczem, są one dość ciasno zamontowane i czego się potem spodziewać przy składaniu.

Autor:  KrzysiekZet31 [ 2008-11-30 20:06:28 ]
Tytuł:  Re: jak zdjąć wahacz?

kamilyzf napisał(a):
Cześć :)
jak w temacie - chce zdjąć tylni wahacz i nie wiem czy po odkręceniu nakrętki i wyjęciu tej długiej śruby nie będę miał problemów z tymi uszczelkami (w serwisówce opisane są jako "THRUST COVER" o nr. 4X7-22129-00-00) które są między ramą a wahaczem, są one dość ciasno zamontowane i czego się potem spodziewać przy składaniu.


Siema,
Ja nie mialem z tym problemow, wymienialem naped (zakuty lancuch) i musialem zdjac wahacz... wszystko poszlo gladko...
Pozdr

Autor:  kamilyzf [ 2008-12-01 00:16:22 ]
Tytuł: 

dzięki :D
wczoraj się odważyłem i go zdjąłem, w sumie teraz to nic skomplikowanego
:lol:
pzdr

Autor:  koznik [ 2008-12-04 01:46:30 ]
Tytuł:  Re: jak zdjąć wahacz?

KrzysiekZet31 napisał(a):

Siema,
Ja nie mialem z tym problemow, wymienialem naped (zakuty lancuch) i musialem zdjac wahacz... wszystko poszlo gladko...
Pozdr


mi w zdejmowaniu lancucha pomogl pan przecinak :wink:

Autor:  fireblade [ 2008-12-04 01:59:38 ]
Tytuł: 

koznik niech pomoże głowa 8)

Autor:  delta [ 2008-12-04 09:10:27 ]
Tytuł: 

fireblade napisał(a):
koznik niech pomoże głowa 8)


:lol:

Autor:  koznik [ 2008-12-04 21:18:34 ]
Tytuł: 

wiem ,z mialem go na spinke ale przecinak byl jeszcze nie ochrzszczony, no nie liczac pojedynczej kradziezy roweru... :wink:

Autor:  piwekPrzasnysz [ 2009-08-01 19:57:42 ]
Tytuł:  Nie moge zdjac wahacza

Powiedzcie mi prosze jak mam wybic oske podtrzymujaca wahacz, te ktora jest w ramie.Mam nadzieje ze jest odkrecana, bo ciagle mysle ze nie.Niewiele moto ma wkrecana os wahacza, najczesciej maja super sportowe moto, czyzby tcat>Powiem szczerze, ze mecze sie z nia od po, juz pare godz i nie moge jej wyjac.Odkrwcilem nakretke z prawej str, z lewej jest leb sruby wpasowany w korytko jakby w miejsce.Walilem juz mlotkiem 10 i 15 kk i kur...................a nic nie drgnie nawet.Moto na stojaco, na lezaco i nic.Mysle juz o przecieciu pieprz...go wahacza, bo i tak musze kupic nowa os i lozyska igielkowe.Dopada mnie trauma, co mam robic.Oduszczam juz wybijanie, bo zaraz mi rama peknie albo wygnie sie od tego walenia.....

Autor:  Yarek [ 2009-08-01 23:10:42 ]
Tytuł: 

koznik napisał(a):
przecinak byl jeszcze nie ochrzszczony, no nie liczac pojedynczej kradziezy roweru... :wink:


:?: :?: :?:

Autor:  piwekPrzasnysz [ 2009-08-04 09:12:05 ]
Tytuł: 

Jak pisalem wczesniej-lipa z tym wahaczem.Nie wybilem go, rama mi sie zaczela rozchodzic, a wahacz nawet mm nie poszedl. Z fazy mlotowania przeszedlem do rozwiercania, to jedyne madre rozw w tej syt, nie naruszajac geo moto.Roboty-nie pytajcie-od wiertla 8-16-18, a moze nawet 20, jesli znajde.Nie wiem dokladnie jaka sredn ma oska.Narazie jestem na etapie uzycia wiertla 11.5, stepione na max.Dzis udaje sie w poszukiwaniu wiekszych.Rada dla innych, jesli ktos trafi na podobna sytuacje-NIE WOLNO WALIC MLOTEM zbyt mocno, kilka razy i jesli nie idzie-dac sobie luz i rozwiercac, bo jeszcze bardziej sie zaciska.Mam nadzieje, ze uda mi sie to rozw, bo inaczej na czesci dziw....e sprzedam, tyle mi nerw zjadla

Autor:  piwekPrzasnysz [ 2009-08-12 10:29:50 ]
Tytuł: 

Wahacz zdjety.
Wyjecie wahacza zajelo mi ok 10h calej pracy.
To nie zarty, strasznie dlugo i mozolnie wiercilem otwory po obu stronach oski wahacza.Oczywiscie wybicie nie bylo mozliwe, nawet po zdjeciu wahacza i wysunieciu ze srodka tulei(lozyska rozsypane, polowy nie bylo juz), a oska jak tkwila w tulei, tak zostala.Niestety nie wyszla, probowalem roznych rzeczy majac ja juz w rekach(mowie o tulei).Nie wiem jak ona mogla sie tak zapiec, zardzewiec itd.W kazdym razie zeby wyjac wahacz musialem rozwiercic oske z obu stron wiertlem 14, potem oberwac wahacz z jednej str uzywajac wkretaka, do przerwania pozostalej czesci osi-1mm i potem ruszajac wahaczem, oderwala sie rduga czesc.Po wyjeciu tulei z wahacza, w ktorej byla os wahacza, niestety os pozostala dalej, bez mozliwosci wyjecia jej.Nie wiem jak i kto to wkladal, ale co ja przezylem.......Dla niedowiarkow moge podeslac zdj na priva.Na szczescie mam juz 2 wahacz i oske i inne potrzebne rzeczy do ponownego montazu.Nigdy wiecej zabawy z wahaczem z tcata..

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/