Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Padł, elektryka siadla, alternator???
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=2&t=3294
Strona 1 z 1

Autor:  Taser [ 2009-10-08 18:28:34 ]
Tytuł:  Padł, elektryka siadla, alternator???

Przed chwila mialem dosyc dziwna sytuacje, mianowicie, chcialem ruszyc z miejsca pracy i okazalo sie ze kupa. Zaplila sie lampka luzu, chce odpalic, a tutaj nawet rozrusznik nie zakrecil. Swiatla sie nie swiecily, po chwili kontrolki tez juz nie. Odpalilem z pychu, pochodzil piec minut i zgasl nieodwracalnie, obrotomierz oczywiscie swirowal, ale co mnie zdziwilo, ze jak mialem wylaczone swiata to zerowa reakcja na gaz, tak jakby chcial a nie mogl, natomiast po tym jak je wlaczylem to obroty byly w normie i reakcja na gaz normalna, nawet bez ssania. Podejrzenie moje pada na alternator, natomiast czy to faktycznie jego wina? Bezpieczniki sa nieruszone, zaden nie przepalony. Jakies 3 godziny wczesniej jezdzilem wszystko bylo ok, zadnych problemow, jak wrocilem to troche padalo, ale jak patrzylem tak na szybko to wszystko suche. Co to moze byc?

Autor:  Wojt@s [ 2009-10-08 21:03:32 ]
Tytuł: 

Anglik?

Autor:  Robgie [ 2009-10-08 21:09:02 ]
Tytuł: 

MI tak wlasnei aku padl. tylko z pychu jeszce moglem jechac.

Autor:  Taser [ 2009-10-08 22:01:34 ]
Tytuł: 

Wojt@s napisał(a):
Anglik?


Nie wiem czy stety czy niestety ale tak. Tak sie troche bardziej zastanowilem i mysle czy to moze nie jest modul sterujacy, bo jakby alternator padl to wogole pradu by nie bylo.

Autor:  Wojt@s [ 2009-10-08 22:15:05 ]
Tytuł: 

Jakby Ci altek padł to by Ci wywaliło kontrolkę od ładowania i by ciągnęło z akumulatora aż do jego wychechłania.

Autor:  Taser [ 2009-10-08 22:41:40 ]
Tytuł: 

No wlasnie tez tak myslalem, wiec sie zastanawiam czy to nie czasem modul sterujacy?

Autor:  Wojt@s [ 2009-10-09 16:29:28 ]
Tytuł: 

1.Wyczyść klemy przy akumulatorze.
2. Sprawdź bezpieczniki
3. Spójrz czy pod siedzeniem przy któreś kostce kable nie odskoczyły

Autor:  Taser [ 2009-10-09 16:48:10 ]
Tytuł: 

Pierwsze dwie rzeczy juz zrobione, tak tylko okiem zucilem tam do srodka i wydaje sie ze wsztstko ok, ale sprawdze porzadnie, aby nie bylo watpliwosci, tylko co jesli to nie bedzie to?


Sprwadzily sie przypuszczenia Wojtasa. Przebicie celi w akumulatorze, kiedy podlaczylem kablami pod fure, co prawda nie odpalil, ale to dlatego ze za malo mocy dostawal, objawy identyczne jak przy padnietym aqu. Teraz tylko podjechac zlozyc reklamacje i mam nadzieje, ze bedzie dobrze.

Taki troche offtop, zna kots moze jakas firme ktora robi owiewki do kota? Bo za orginaly zaplace majatek, a itak chce go przemalowac na inny kolor? Jezeli ktos zna taka firme to prosilbym o jakies dane czy cos ;)

Autor:  miąchal [ 2009-12-02 20:03:24 ]
Tytuł:  Re: Padł, elektryka siadla, alternator???

Podepnę się pod temat. Nic nie padło , chcę tylko zamontować "awaryjne" w kocie.
Mam alarm i przy jego pomocy ładnie mruga na 4 żarówki. Pytanie czy podpinać pod alarm, czy też podejść gdzieś w przełączniku lub może jest inne miejsce?
Swoją drogą to ciężko znaleźć przycisk odpowiedni do tego :? Pozdro
Jakiegoś Gixa muszę podejrzeć :?

Autor:  Robert [ 2009-12-02 21:38:40 ]
Tytuł:  Re:

Wojt@s napisał(a):
Jakby Ci altek padł to by Ci wywaliło kontrolkę od ładowania i by ciągnęło z akumulatora aż do jego wychechłania.



No własnie nie do końca bo padł alternator i to w drodze na pierwszy zlot a kontrolka sie ni hu... nie zaświeciła :?

Autor:  Nemmo [ 2009-12-02 21:42:51 ]
Tytuł:  Re: Re:

Robert_ napisał(a):
Wojt@s napisał(a):
Jakby Ci altek padł to by Ci wywaliło kontrolkę od ładowania i by ciągnęło z akumulatora aż do jego wychechłania.



No własnie nie do końca bo padł alternator i to w drodze na pierwszy zlot a kontrolka sie ni hu... nie zaświeciła :?

Mam glupie pytanie.... TCat ma kontrolke od ladowania? Czy ja o czyms nie wiem? xD :lol:

Autor:  Robert [ 2009-12-02 21:57:31 ]
Tytuł:  Re: Padł, elektryka siadla, alternator???

Nemm aż sie przeszedłem do kota zobaczyć no i masz racje :oops:

Wojt@s normalnie ale żeś zmyłe walnął!!!!!!!!! :lol:

Autor:  Wojt@s [ 2009-12-02 23:37:18 ]
Tytuł:  Re: Padł, elektryka siadla, alternator???

Wy to udani jesteście:D ja tu zmyła i od razu myślenie:P niestety kot nie ma kontrolki.

Miąchal nie podpinaj się po alarm bo mogą się cuda dziać, Robqie pokazywał schemat drugiego przerywacza i guzika jak ma u siebie zrobione. Zagadaj do Niego:)

Autor:  Robgie [ 2009-12-03 00:07:03 ]
Tytuł:  Re: Padł, elektryka siadla, alternator???

Juz gadał wcześniej i to samo mu powiedziałem co ty teraz :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/