Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Usterka kotka. :(
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=2&t=5403
Strona 1 z 1

Autor:  senqu90 [ 2010-08-26 19:28:19 ]
Tytuł:  Usterka kotka. :(

Witam

Ostatnimi czasy kupiłem następnego kotka w mojej karierze. Wymieniłem olej (10w40), filtr paliwa, świece, zawory iglicowe, zrobiona została synchronizacja gaźników.

Pojeździłem kilka dni i wszystko byłoby bardzo dobrze, gdyby nie to, ze motocykl zaczął ciężko odpalać na zimnym silniku, a gdy się nagrzeje nie odpala wogóle. Silnik bardzo ciężko pracuje. Pozatym lecą spaliny z boku z rurki, to się chyba nazywa osmowa ( podłączona do filtra powietrza), aczkolwiek pewien nie jestem na 100%.

Bardzo proszę o pomoc w ustaleniu przyczyny tej usterki i ewentualnych kosztów. Z góry dziękuję za pomoc.

Autor:  Wojt@s [ 2010-08-26 19:31:58 ]
Tytuł:  Re: Usterka kotka. :(

spaliny w odmie to pali olej .... bardzo zły objaw, padaczki silnika. Silnik nie jest przypadkiem zastany??

Autor:  senqu90 [ 2010-08-26 19:48:25 ]
Tytuł:  Re: Usterka kotka. :(

oleju jak i żądnych płynów nie bierze. Poprzedni właściciel mówił, ze stał ponad półtora roku w garażu, ale bardzo możliwe, ze stał dłużej. Ciśnienie było sprawdzane na cylindrach i na wszystkich pow. 10

Autor:  Wojt@s [ 2010-08-26 20:01:13 ]
Tytuł:  Re: Usterka kotka. :(

10 troszkę mało ... powinno byc ok 14
ciśnienie 10 to jest dobry dla xj 600 , nie dla kota.

Dym z odmy to objaw spalania oleju i tyle.

Autor:  senqu90 [ 2010-08-26 20:06:52 ]
Tytuł:  Re: Usterka kotka. :(

Czyli cały silnik szmelc?? :shock: :( Może głowica rozwalona, albo zawory?

Autor:  lukasvip8 [ 2010-08-26 20:12:56 ]
Tytuł:  Re: Usterka kotka. :(

Wiem, ciężko jest taką wiadomość przyjąć do wiadomości i pogodzić się z nią.

Autor:  senqu90 [ 2010-08-26 20:26:31 ]
Tytuł:  Re: Usterka kotka. :(

A jest możliwość, ze to jest wina gaźników, może synchroniazcja do bani. Może to być wina tego, ze stał przez długi czas bez używania?

Autor:  senqu90 [ 2010-08-26 20:37:10 ]
Tytuł:  Re: Usterka kotka. :(

Inaczej może przedstawie sytuacje, pomijając to ciśnienie w cylindrach bo to było na szybko. Dmucha z osmowy ale spalinami ale nie czuć oleju, a co ciekawe z tłumika prawie że nic nie lecia. Olej jak się podniesie klawiaturę to olej aż podchodzi pod zawory. Może uszczelniacze i uszczelki wystraczy. Motocykl stał dość długo?? Co wy na to?

Autor:  Wojt@s [ 2010-08-26 20:53:12 ]
Tytuł:  Re: Usterka kotka. :(

Dmucha z odmy czyli przepuszczają pierścienie....

Słabo pali na zimnym, na ciepłym , kompresja ok 10 to dla mnie silnik na śmietnik.

Ja bym obstawiał na zdechnięty dół, zapieczone pierścienie jak stał i tyle.

Odma jest po to by nie wytwarzało się podciśnienie w skrzyni korbowej, więc jak dmucha z odmy to problemem jest dół silnika .

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/