Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Dlaczego FAZER 1000 ?
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=20&t=17367
Strona 2 z 4

Autor:  rhazz [ 2014-12-25 00:40:09 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego FAZER 1000 ?

Cimaj napisał(a):
Bardziej należy zadać sobie pytanie czego od moto się oczekuje a później szukać tego w kolejnej sztuce.

I tutaj kolega trafił w sedno. Ja opiszę trochę na własnym doświadczeniu. Chciałem szybkie moto, które nie jest plastikowe i nie leży się na zbiorniku. Kupiłem fzs 1000. Wrażenie bajka. Mimo masy, moc i elastyczność to poezja, moto jeździ same, łatwe w prowadzeniu, przewidywalne przy delikatnym prowadzeniu, szatan przy jeździe z ogniem. Problem polegał na tym że moja jazda opiera się również na jeżdżeniu po ciasnych zakrętach i tutaj zaczęły wychodzić problemy.
Mimo usilnych prób dopasowania zawieszenia, motocykl pięknie pokonuje szybkie długie łuku chociaż drapanie ogranicznikami to zjawisko naturalne, natomiast w ciasnych górskich seprentynach już sobie nie radzi. Duża waga i wysoki środek ciężkości sprawiają że trzeba trochę powalczyć. Mnie to osobiście strasznie wkurzało bo nie dawał mi tyle frajdy ile bym chciał właśnie dlatego że ja chciałem: szybciej, ostrzej, na kolano...a on nie chciał.
Teraz świadomie przeszedłem na 600cc cbr f4 i myślę że będzie dawała mi więcej frajdy.

Ogólnie jeśli chcesz uniwersalnego moto do wszystkiego ale bez przegięć to fzs 1000 będzie idealny. Łatwy, bezawaryjny ze spalaniem 5,5l/100 przy żwawej jeździe. Jeśli natomiast chcesz czegoś w konkretnym celu np. że latać po górach na kolanie...to odradzam ;)

Autor:  kamin [ 2014-12-25 01:39:48 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego FAZER 1000 ?

bierny napisał(a):
Życzę abyś nauczył się jeździć, choć na takim sprzęcie łatwe to nie będzie.


Hahaha - ''bierny'' - widzę że nie zrozumiałeś tego co napisałem :) Ja motocyklami jeżdżę od 40 lat i objeździłem praktycznie większość modeli. Napisałem że jest to mój własny motocykl do którego mam respekt, a nie pierwszy na którym jeździłem :D Nigdy nie miałem wypadku - nie dlatego że tak dobrze umiem jeździć, tylko dlatego że nie miałem pecha i dlatego że sam szczęściu pomagałem mając do motocykli respekt i pokorę i brak zarozumiałości która się często mści na zbyt pewnym siebie bikerze.
Admini - sory za offtop bo trochę z tematu zboczyłem :wink:

Autor:  bierny [ 2014-12-25 02:11:36 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego FAZER 1000 ?

Kończąc Off-top... można było to zrozumieć dwuznacznie, a strasznie nie trawię ludzi, którzy porywają się na litra jako 1 motocykl i myślą że pozjadali wszystkie rozumy świata ;) Tak czy owak... wszystko się wyjaśniło, więc mamy jasność :beer:

Autor:  kalikali [ 2014-12-25 08:48:42 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego FAZER 1000 ?

Panowie - wyobraźnia to podstawa.
Ważę ciut ponad 70 kg a dosiadam zestaw wycieczkowy prawie pół tony.
Bez wyobraźni,pokory,respektu - nie dałoby się długo.

Autor:  2vpc [ 2014-12-28 01:54:22 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego FAZER 1000 ?

Sam nie dosiadam litra ani nigdy nie jeździłem owym, ale podejrzewam, że skoro mój były FZS600 i obecny FZ6 spełniają moje oczekiwania w 100% - czyli wygląd zdeka agresywny, poręczny, spokojny, z pazurem, na miasto, na wycieczki itd - to litr fazera może być tylko lepszy, ale dla zdecydowanie doświadczonych bikerów, bo ja zawsze się zastanawiam jak im ta 600 nie wystarcza więc litr to już jak się naprawdę coś potrafi ;) A propo jestem ciekaw o co chodzi z tą jakością wykonania Hondy - oprócz silnika chodzi o spasowanie elementów czy jak?

Autor:  kalikali [ 2014-12-28 09:59:09 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego FAZER 1000 ?

2vpc napisał(a):
Sam nie dosiadam litra ani nigdy nie jeździłem owym, ale podejrzewam, że skoro mój były FZS600 i obecny FZ6 spełniają moje oczekiwania w 100% - czyli wygląd zdeka agresywny, poręczny, spokojny, z pazurem, na miasto, na wycieczki itd - to litr fazera może być tylko lepszy, ale dla zdecydowanie doświadczonych bikerów, bo ja zawsze się zastanawiam jak im ta 600 nie wystarcza więc litr to już jak się naprawdę coś potrafi ;) A propo jestem ciekaw o co chodzi z tą jakością wykonania Hondy - oprócz silnika chodzi o spasowanie elementów czy jak?


Piorun jasny wie o co chodzi. Nie mam porównania . To moje pierwsze moto po Hondzie.
Powiem szczerze - nie widzę problemu. Wszystko starannie wykonane,ładnie pracuje, smiga ja tralala . Być może jest tak bo moto ma mało nalatane . Zobaczymy w praniu.

Autor:  wojtekooo [ 2014-12-28 11:06:52 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego FAZER 1000 ?

Ja swojego fazerka fzs 1000 kupiłem w zasadzie przez przypadek . Strasznie napalilem się na bmw k1200 . Ale jak poczytałem po zapisaniu sie na ichnym forum to stwierdziłem że to jest sprzęt dla bardzo bogatych ludzi ..... awaryjny części kosmicznie drogie . Np kosz sprzegłowy to cena ok 3000 zł . Skrzynie po 70- 90 tyś wszystkie łożyska do wymiany . Słynny abs kosztuje jego moduł 7 tys zł. Cardan to nie to co w japońcu sypie się gł łożysko .... itp i td.
Przez przypadek zajechałem do sklepu motocyklowego w Olsztynie i sprzedawca napomknoł że ma takowy kilofazerek do sprzedaży . Plus jeszcze kilka innych maszynek , wszystko angole ......
Niechętnie ale pojechałem popatrzeć . No i cena plus stan ogólny przekonało mnie :) .
Cena była bardzo dobra sprzedawca znajomy więc można było jak co to w dziób dać..... "żartuję".....
Co prawda zrobilem nim tylko ok 300 km ale już wiem że to jest To !!!! Jedyny minus dla mnie to brak cardana .....
.

Autor:  kalikali [ 2014-12-28 11:10:46 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego FAZER 1000 ?

wojtekooo napisał(a):
Ja swojego fazerka fzs 1000 kupiłem w zasadzie przez przypadek . Strasznie napalilem się na bmw k1200 . Ale jak poczytałem po zapisaniu sie na ichnym forum to stwierdziłem że to jest sprzęt dla bardzo bogatych ludzi ..... awaryjny części kosmicznie drogie . Np kosz sprzegłowy to cena ok 3000 zł . Skrzynie po 70- 90 tyś wszystkie łożyska do wymiany . Słynny abs kosztuje jego moduł 7 tys zł. Cardan to nie to co w japońcu sypie się gł łożysko .... itp i td.
Przez przypadek zajechałem do sklepu motocyklowego w Olsztynie i sprzedawca napomknoł że ma takowy kilofazerek do sprzedaży . Plus jeszcze kilka innych maszynek , wszystko angole ......
Niechęnie ale pojechałem popatrzeć . No i cena plus stan ogólny przekonało mnie :) .
Cena była bardzo dobra sprzedawca znajomy więc znajomy wieć można było jak co to w dziób dać "żartuję".....
Co prawda zrobilem nim tylko ok 300 km ale już wiem że to jest To !!!! Jedyny minus dla mnie to brak cardana .....
.


Nie oślepiasz ? Moto świeci po angielsku.

Autor:  wojtekooo [ 2014-12-28 11:12:35 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego FAZER 1000 ?

Właśnie ten akurat ma lampy liniowe , co się dowiedziałem na przeglądzie , można jeździeć po całym świecie na nich :)

Autor:  kalikali [ 2014-12-28 11:17:55 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego FAZER 1000 ?

wojtekooo napisał(a):
Właśnie ten akurat ma lampy liniowe , co się dowiedziałem na przeglądzie , można jeździeć po całym świecie na nich :)


No właśnie. Syn miał anglika i szybko sprzedał. Mrugali mu w nocy.

Autor:  kamin [ 2014-12-28 12:12:09 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego FAZER 1000 ?

wojtekooo napisał(a):
Ale jak poczytałem po zapisaniu sie na ichnym forum to stwierdziłem że to jest sprzęt dla bardzo bogatych ludzi ..... awaryjny części kosmicznie drogie .


Właśnie gość od którego kupiłem fazera kupił BMW k1200, mial pecha bo rozleciał mu się wał cardana i w tym czasie co brałem fazera stał u mechanika... Niedawno dzwoniłem do niego w pewnej sprawie, - znów miał jakiś problem - powiedział że ten zakup to pomyłka... Po prostu na taki egzemplarz trafił chyba.. Nie znam BMW bo ta marka mnie nigdy nie pociągała.

Autor:  wojtekooo [ 2014-12-28 13:07:58 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego FAZER 1000 ?

jednostka monetarna kosztów napraw w bmw to 1000 zł razy wielokrotność :)
:D

Autor:  peterr86 [ 2014-12-28 23:23:09 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego FAZER 1000 ?

FZS 1000 to idealny motór na dalekie wypady w dwie osoby. Tylko od razu polecam zmienić tylni amortyzator lub ewentualnie sprężynę na akcesoryjną, ponieważ seria przy dużym obciążenia nie ma już najlepszych parametrów pracy. Reszta jest po prostu git, reflektor dobrze oświetla drogę (nie to co w starych FZS 600), hamulce z oplotem dają sobie radę. Największym plusem jest oczywiście w miarę duży zbiornik i małe zapotrzebowanie na paliwo ( oczywiśćie przy rozsądnych prękosciach :wink: ) co w sumie daje dobry zasięg na jednym tankowaniu. W mieście też daje sobie radę, nie ma szerokości goldasa więc w korkach nie trzeba stać. Jak już ktoś wcześniej wspomniał motocyklem tym po szybkich i ciasnych zakrętach nie poszaleje się nawet tak jak FZS 600 (masa robi swoje). Mam porównanie z jazdy 600 a 1000 na byłym już lubelskim torze, i stwierdzam że 600 lepiej mi się po nim jeździło. Podsumowując dla mnie jest to motocykl dobry i spełnia moje wymagania (typu szybkie przemieszczanie się w mieście oraz wypadu 4-5tys. km).

Autor:  wojtekooo [ 2014-12-28 23:32:38 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego FAZER 1000 ?

Właśnie szykuje motor do wyprawy w te wakacje na Bałkany , coś mi tu właśnie nie pasi w tym tylnym amorze bo prawie na maxa podkecony (zostały 3 kreski ) a dalej jest tak średno miękko w dwie osoby :)

Autor:  Wojt@s [ 2014-12-29 01:11:31 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego FAZER 1000 ?

wojtekooo niestety norma, jedyne lekarstwo twardsza progresywna sprężyna hyper-pro i mniej wytłuczony amorek.

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/