Grzane Manetki

michal.m · **Napisane:** 2013-11-20 15:28:07

JaGO napisał(a):

oczywiście zawsze przez przekaźnik!

z tym się nie do końca zgodzę. Mam zamontowane bez żadnych dodatkowych elementów tak jak jest to czytelnie pokazane w pierwszym poście tego tematu i nie czaje po co jakieś dodatkowe przekaźniki podłączać. Mi działają tylko i wyłącznie po przekręceniu kluczyka w stacyjce.
Bezpośrednio pod aku nie opłaca się podłączać bo na 99% zdarzy się sytuacja, że się zapomni je wyłączyć.

Ada · **Napisane:** 2013-11-20 15:28:07

J@ck · **Napisane:** 2013-11-20 17:41:20

dzisiaj jazda w deszczu 115km temp 4'C i pięknie grzało w łapki, Ci co się zastanawiają albo nie mają niech żałują :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

MarcinJ · **Napisane:** 2013-11-20 21:12:03

michal.m napisał(a):

JaGO napisał(a):

oczywiście zawsze przez przekaźnik!

z tym się nie do końca zgodzę. Mam zamontowane bez żadnych dodatkowych elementów tak jak jest to czytelnie pokazane w pierwszym poście tego tematu i nie czaje po co jakieś dodatkowe przekaźniki podłączać. Mi działają tylko i wyłącznie po przekręceniu kluczyka w stacyjce.
Bezpośrednio pod aku nie opłaca się podłączać bo na 99% zdarzy się sytuacja, że się zapomni je wyłączyć.

A jak z wydajnoscią prądową tamtej kostki do ktorej masz PLUS wpięty?

J@ck · **Napisane:** 2013-11-20 21:55:31

MarcinJ
normalnie, nic się nie dzieje, alternator daje radę, bez żadnych kombinacji i niczego takiego, wszystko działa jak trzeba, sam ma tak połączone, "przestańcie srać żarem", niczego nie zauważyłem takiego co by przeszkadzało w jeździe, mam 2 postojówki, 2 światła mijania na przekaźniku i do tego manetki (dzisiaj przez 115km ustawione na 80% mocy) kompletnie nic się nie działo

MarcinJ · **Napisane:** 2013-11-20 22:05:41

Jak działa, to super. Mnie nie chodzi o wydajnośc alternatora (która, nawiasem mówiąc przy 2 swiatlach i manetkach ma bardzo niewielki margines już!) tylko o samo podłączenie do kostki. Jak pewnie wiecie przekaźnik zabezpiecza przed upaleniem jakiegoś kabla/kostki jeśli pociągniemy z niej za dużo prądu niż jest na to przewidziana, dlatego pytalem, czy podpiecie sie bezposrednio z zasilaniem w kostkę a nie do aku nie uszkodzi kostki.

J@ck · **Napisane:** 2013-11-20 22:08:17

MarcinJ

NIE

michal.m · **Napisane:** 2013-11-20 22:16:57

Instrukcja montażu zrobiona przez Robert_312 była 2 lata temu. Kto sądzi, że gdyby była niepoprawna, paliła instalacje czy coś w tym stylu by tyle wisiała na forum?
Do tego cała masa motocyklistów tak zamontowała i działa wszystko pięknie tak jak to było bez ingerencji (tj. bez podłączania manetek)
Swoją drogą jeśli instalacje w motocyklach byłyby tak wyżyłowane to by nie było takich bajerów jak grzane manetki czy gniazdka zapalniczki ;p

Zabka · **Napisane:** 2013-11-21 14:07:07

ja się zastanawiam bo mnie w łapki jest zimno tylko od zwenętrznej strony.

Od środka manetki jest ok.
zważywszy że cały czas trzymam dwa palce na klamkach to i tak ich manetka nie ogrzeje, już tym bardziej zewnętrznej części dłoni gdzie napiera wiatr.

Czy przy takim trzymaniu kiery dają coś te manety ?

michal.m · **Napisane:** 2013-11-21 16:23:17

Chyba nikogo nie dziwi fakt, że jeśli trzymasz w dłoni grzaną manetkę to ogrzewa ona dłoń od wewnętrznej strony grzejąc tym samym naczynia krwionośne a więc ogólnie w łapkę jest cieplej :)

Nie tylko Ty cały czas trzymasz dwa palce na hamulcu (o sprzęgle to nie słyszałem by było a)bezpieczniej b)wygodniej )
Ale jakby nie patrzeć to 3 palce masz na manetkach więc lepiej mieć 2x 3 palce ogrzewane niż ich nie mieć ;p

Zresztą zaufaj mnóstwie motocyklistów, którzy mają grzane manetki i uwierz, że nie używamy ich tylko dlatego, że się na nie skusiliśmy tylko dlatego, że włączając je jest po prostu cieplej w dłonie :)

Vesto43 · **Napisane:** 2013-11-21 21:47:25

Ja sobie teraz nie mogę wyobrazić jak by to było, bez grzanych manetek. W sumie to nawet nie chcę sobie wyobrażać bo mi się zimno od tego robi.

misiakw · **Napisane:** 2013-11-25 11:42:44

twierdziłem że maneta jest fajnym gadżetem, do półki nie przypomniałem sobie jak się jeździ bez. owszem, dwa palce są zimniejsze niż reszta itp, ale jak już michal pisal, cała łapa się grzeje tak czi inaczej, i pomimo że czujesz chłód jest cieplej niż bez nich.

terere · **Napisane:** 2013-11-26 15:51:16

W związku z tym, że sam jestem w trakcie reanimacji moich manetek (tylko grzane manetki zostały po przygodach poprzedniego właściciela) trafiłem na ten topic. Pomyślałem, że warto podać tu trochę suchych faktów a nie opierać się na tym, że "jemu działa to i ty tak zrób" zwłaszcza, że ktoś pytał jak wygląda sprawa zużycia energii w Fazerze. Każdy przypadek może być inny i warto, by ktoś sam sobie przeliczył czy może kombinować z dodatkami czy może już dawno alternator jedzie na resztkach energii. Poniższe wyliczenia dla FZS600 1998r 5DM1

[offtopic]

Stator w FZS posiada parametry 14V 18A przy 5000 RPM i jest to wartość nominalna.
Regulator ma oznaczenie SH650c-11 i warunki pracy maksymalne 200V i 18A.
Jedna grzana manetka w zależności od modelu (w moim przykładu Oxford) pobiera 1,46A ~17W.

Teraz znając w/w parametry możemy pobieżnie określić czy "uciągnie" czy nie. Pomocą do wyliczeń powinny być poniższe wartości podstawowe:

Reflektor przedni 12V 60W/55W x2
Postojowe 12V 5W x3
Hamulcowe 12V 20W x2
Kierunkowskazy 12V 20W x4
Pompa paliwa 12V 20W
Cewki zapłonowe 12V 30W

Powinniśmy zatem liczyć 110W na reflektor przedni (gdy ktoś jedzie na 2 mijania, ew nocne przeloty) 15W na postojowe, 20W pompa paliwa i 30W cewki zapłonowe (2 ostatnie wartości nie potwierdzone, znalezione gdzieś w necie ale bardzo prawdopodobne) nie mniej jednak wychodzi ciągłego zapotrzebowania na energię ~180W z podświetlaniem tarczy zegarów. Regulator daje 18A przy 14V czyli 252W co daje nam.... 72W zapasu. Teraz podłączając do tego grzane manetki pobierające 34W oraz ładowarkę lub navi pobierające 5W jadąc w nocy na światłach drogowych oraz mając 2 światła mijania (razem 55W+60W+55W) alternator już nie ładuje akumulatora (strata 20W a więc 1,66Ah (aku padnie całkowicie po ~6h)).
Jak wspomniałem powyższe wartości są szacowane, nie mniej dają pojęcie jak mały zapas mocy pozostaje do naszej dyspozycji. Nie można się oszukiwać, magneto w motocyklu dające 18A nijak nie ma się do alternatora BOSCH`a z samochodu osobowego dającego nominalnie 120A czyli ok. 1,5kW.

Reasumując. Każda konsumpcja prądu w FZS600 powinna być przemyślana gdyż zapas mocy oferowany przez układ jest dość ograniczony, dużo lepiej mają posiadacze litrów gdyż w FZ1 magneto daje już 14V i 40A. Można mieć 2 światła mijania, grzane manetki, ładowarkę do telefonu oraz navi ale na tym się możliwości kończą.

[/offtopic]

Dodatkowo dodam, że załączanie wszystkich urządzeń powinno odbywać się przez przekaźniki, styczniki lub elementy dyskretne takie jak tranzystory. Dlaczego w FZS wszystko jest załączane tylko przez stacyjkę? Nie wiem ale wiem, że jest to nieprawidłowe. Za to FZ1 już ma realizację wysoko prądowych przewodów zrealizowaną na stycznikach.

Na zakończenie powiem, że jak ktoś realizuje podgrzewane manetki za pomocą mat od lusterek, ewentualnie sterownik który posiadał już nie działa lub też jak u mnie zostały po nim tylko manetki mogę przedstawić gotowy projekt sterownika do pełnego cyfrowego (0-100%) sterowania grzaniem manetek na układach dyskretnych.

Ostrożnie z dysponowaniem prądem bo można mieć problem ;) Pozdrawiam
[ img ]

J@ck · **Napisane:** 2013-11-26 17:23:55

tylko nieliczni mają tu podłączone 2 mijania na krótko, mając tak jak ja na przekaźniku aku jest +40 W, do tego mam 4 a nie 3 postojówki przy czym wszystkie to ledy, pobór też spada,
PS nie strasz pan ludzi :D

izdebo · **Napisane:** 2013-11-26 17:27:40

W FZ6 alternator daje 310W, więc problemu być nie powinno.
Zgadzam się z tym, że każdy dodatkowy układ powinien iść po przekaźniku (szczególnie większej mocy), jak też i po bezpieczniku.

michal.m · **Napisane:** 2013-11-26 17:43:05

Ja pierdziu, zaraz tu wykłady z elektroniki będą. Tak samo, że motocykl jest z nie wiadomo czego i się zepsuje po jeździe w zimę po drogach (działanie soli drogowej)

Ja tam przy swoim obstawiam. Żadne przekaźniki nie są niezbędne do prawidłowego działania samych manetek jak i działanie motocykla jako całości. Jak to jest opisane w pierwszym poście tego tematu jest najprostsze i skuteczne.

Przykład: powrót do domu, 1050km za jednym razem, w sumie z przystankami 13h jazdy z czego ostatnie 5-6h z włączonymi manetkami, podłączoną nawigacją no i oczywiście full oświetleniem (pod koniec to nawet spore odcinki jazdy na długich - było już późno i droga przez pola,lasy wiedzie) i to było blisko 2 lata temu, 2 lata ciepłych manetek i tego samego akumulatora:)

Oczywiście jak ktoś chce podwójnie się zabezpieczać to nikt mu nie broni. Będzie oczywiście pewniej / bezpieczniej

z innej beczki -> z dwoma gumkami też jest bezpieczniej niż z jedną ;p

Grzane Manetki

Fazer - Forum główne

Ogólnie o Fazerze

Fazer - Forum główne

Ogólnie o Fazerze

Kto przegląda forum