Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Przygotwania do zimy https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=20&t=3216 |
Strona 6 z 12 |
Autor: | Michał L. [ 2009-10-13 21:16:10 ] |
Tytuł: | |
Byłem oglądałem te bajernackie klucze w sklepikach dzisiaj. Niestety nie mieli przedłużek poniżej 125mm więc nic nie kupiłem. Po powrocie do kota świeca puściła. Dwa dni temu WD-40 zapuściłem i to pewnie pomogło. Klucz całkiem już zjechany, więc na dłuższą metę coś będzie trzeba kupić. Śledzę wątek z ciekawością, ale te ceny mnie przerażają. |
Autor: | Wojt@s [ 2009-10-13 21:17:38 ] |
Tytuł: | |
Jak to mój znajomy kiedyś powiedział: nie stać mnie kupić 5 kompletów, stać mnie na jeden wieczny. |
Autor: | lewy [ 2009-10-13 21:24:20 ] |
Tytuł: | |
jak to mawia się w robocie... jak się odpowiednio potraktuje, to każda się puści! Śruba naturalnie :mrgreen: I popieram, raz a porządny zestaw. Chcąc samemu dobrze pogrzebać przy nie tylko motocyklu. |
Autor: | maniu008 [ 2009-10-13 21:42:13 ] |
Tytuł: | |
Jeżeli chodzi o grzechotki to też dbam ale nie do przesady, w końcu nie są z plastiku. Znajomy odkręcał mocno przykręcone koła przy samochodzie grzechotką Yato do tego rura pół metra i grzechotka wytrzymała, aż sam byłem w podziwie. Kiedyś oglądałem w jakimś markecie bodajże w carrefourze klucze, tak z ciekawości patrzałem na ceny, w pewnej chwili podchodzi do mnie pracownik carrefoura który te narzędzia tam układał i mówi "niech Pan nie kupuje tych kluczy bo łamią się w rękach a co dopiero na śrubach". Także potwierdzam lepiej zapłacić ale mieć konkretne narzędzia - a nie narzędzia marketowe firmy TOPEX. |
Autor: | Steinmetz [ 2009-10-13 22:11:11 ] |
Tytuł: | |
maniu008 napisał(a): Także potwierdzam lepiej zapłacić ale mieć konkretne narzędzia - a nie narzędzia marketowe firmy TOPEX.
Tylko nie topex! :wink: Rabotaje na topexach juz 2 latka i nie mam do nich zastrzeżeń. :D |
Autor: | Wojt@s [ 2009-10-13 22:17:07 ] |
Tytuł: | |
Ja mam fajkowe kluczę TOPEX-a rozmiary 26,28,30,32,34,36,40 i co??:D nie do zarąbania, używam głównie przy naprawie samochodów i metrowa rura hartowana jako przedłużka nie robi wrażenia. Ale tylko te fajkowe robili solidnie chyba.. Maniu grzechotka ta wytrzyma gorsze rzeczy ale warto dbać i używać narzędzia z przeznaczeniem a nie wygodą. |
Autor: | Luterq [ 2009-10-13 23:22:47 ] |
Tytuł: | |
maniu008 napisał(a): a nie narzędzia marketowe firmy TOPEX.
w każdym markecie znajdziesz topex standard i professional. Standard to jest shit jakiego świat nie widział, natomiast professional to bardzo porządne narzędzia. klucz topexa 1/2 i rura gazowa taka z 1,2-1,5 metra odkręca wszystko, nawet to na czym inne markowe klucze się połamały lub pogięły. |
Autor: | Wojt@s [ 2009-10-13 23:58:24 ] |
Tytuł: | |
Luterq a czy przypadkiem Topex Professional nie jest satynowany standardowo?? bo właśnie te pancerne fajki są satynowane. |
Autor: | Bardockk1 [ 2009-10-20 14:53:38 ] |
Tytuł: | |
Wojt@s napisał(a): Jak to mój znajomy kiedyś powiedział: nie stać mnie kupić 5 kompletów, stać mnie na jeden wieczny.
Gdzieś coś takiego słyszałem; "Biednego nie stać na kupowanie tanich rzeczy" :P |
Autor: | bednaross [ 2009-10-27 23:00:17 ] |
Tytuł: | |
Panowie, skoro odpalanie moto podczas zimy "na chwilę" nie jest zbyt dobrym zabiegiem, to czy taki pomysł ma sens?: Postawić moto na centralce, tylnie koło do góry, odpalić i pozwolić pracować na biegach -spróbować "symulować jazdę" przez np. 5km .Przy okazji zadbać o nawiew na chłodnicę. Czy taka praca bez obciążenia dla silnika będzie szkodliwa? Pozdrawiam. |
Autor: | maniu008 [ 2009-10-28 06:29:50 ] |
Tytuł: | |
ludzie co wy macie z tym odpalaniem? Po co? Jaki to ma sens? Skoro jeździć nie będziesz to nie odpalaj i tyle ci powiem. |
Autor: | Jarosław [ 2009-10-28 08:18:20 ] |
Tytuł: | |
Proszę o podpowiedź jak spuścić to paliwo z gaźników i jak później jest z odpaleniem tzn na wiosne normalnie pompka zzassie? Proszę o konkretny opis bo już nie wiem który kranik, które śruby :oops: |
Autor: | lewy [ 2009-10-28 18:28:56 ] |
Tytuł: | |
bednaross napisał(a): Panowie, skoro odpalanie moto podczas zimy "na chwilę" nie jest zbyt dobrym zabiegiem, to czy taki pomysł ma sens?: Postawić moto na centralce, tylnie koło do góry, odpalić i pozwolić pracować na biegach -spróbować "symulować jazdę" przez np. 5km .Przy okazji zadbać o nawiew na chłodnicę. Czy taka praca bez obciążenia dla silnika będzie szkodliwa?
Pozdrawiam. będzie szkodliwa jeśli nie zainstalujesz dodatkowo rzutnika i nie wyświetlisz nagranej drogi, koniecznie z łądnymi widokami i równym asfaltem (polecają podobno trasę na korsykę) :p Eno... nie popadajmy w skrajności. Wygaś moto i zrób to co trzeba a będzie dobrze. Nie trzeba przepalać |
Autor: | maniu008 [ 2009-10-28 18:54:49 ] |
Tytuł: | |
Jarosław kranik masz jeden jak chcesz to podnieś zbiornik paliwa zakręć go i spuść paliwo z gaźników. Jak? Zaraz obok pokrętła reg. obrotów biegu jałowego, masz śrubkę popuść ją śrubokrętem i zacznie lecieć paliwo, na każdym gaźniku śrubka jest w tym samym miejscu. Na wiosnę odkręć kranik zapłon i ruuura! :D |
Autor: | Nemmo [ 2009-10-28 20:41:23 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Jak?
Zaraz obok pokrętła reg. obrotów biegu jałowego, masz śrubkę popuść ją śrubokrętem i zacznie lecieć paliwo, na każdym gaźniku śrubka jest w tym samym miejscu. A nie prosciej po zakreceniu kranika odpalic i poczekac az zgasnie? 8) |
Strona 6 z 12 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |