Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

KOLEŚ WJECHAŁ MI W GARAŻ..
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=20&t=10507
Strona 1 z 1

Autor:  ecik [ 2012-05-29 00:20:25 ]
Tytuł:  KOLEŚ WJECHAŁ MI W GARAŻ..

witam wszystkich nie udzielam się za bardzo na forum ale prosze o pomoc :(..


Wiec tak dziś gość mi wjechał do garażu gdzie stała YAMAHA FZ1 N 2007r

Motor przepchał do drugiego garaży i ze stanu igła bo taki udało mi się znaleźć po bardzo ciężkim szukaniu.. A z motora teraz jest g....!!

Jak nie miał najmniejszych rysek na lusterkach stopkach.. tak teraz jest złom! cały rozwalony..
Rama jest cala porysowana, wahacz tył obrysowany, wgnieciony. Wzmocnienie siedzenia(ten stelaż po zadupkiem) rozwalony, wszystkie stopki z lewej strony, a raczej ich brak.. plastiki lampa wszystko popękane.. silnik porysowany, wydech. Na kierownicy.. Dosłownie na wszystkim idzie poznać że coś było temu motorowi.. Bak, wszystko no złom..

Naprawdę był stan igła.. bez najmniejszych rysek:(:(

A miałem pojeździć rok tym motorem i kupić nowy.. Ten sam ino nowszy rok i z ABS..

Panowie proszę o jakieś rady bo jutro bd rzeczoznawca i nie chce wyjść na tym do tyłu..

Najlepiej wolałbym kupić inny motor, a za tego niech kasę oddają.. łzy w oczach za maszyną.. POMOCY!!!

Dodam też że miałem pełno części samochodowych.. Które również uległy zniszczeniu..

POMOCY!

Autor:  rhazz [ 2012-05-29 00:23:42 ]
Tytuł:  Re: KOLEŚ WJECHAŁ MI W GARAŻ..

Wszystko co zostało uszkodzone do sfotografowania przez rzeczoznawcę. Potem jak zrobią wycenę (pewnie zaniżoną) to od razu odwołanie - z dopiskiem, że albo zrobią wycenę taką jak powinna być, albo idziesz z tą sprawą do sądu. Towarzystwo ubezpieczeniowe będzie chciało Cię jak najbardziej oszukać i na pewno w pierwszej opcji podadzą takie odszkodowanie, że z krzesła spadniesz...z wrażenia :twisted:

Autor:  ecik [ 2012-05-29 00:42:25 ]
Tytuł:  Re: KOLEŚ WJECHAŁ MI W GARAŻ..

a powiedz mi jak to widzisz jechać najpierw na serwis? z moto i tam niech przyjeżdża rzeczoznawca? czy najpierw rzeczoznawca bez serwisu?

Autor:  rhazz [ 2012-05-29 01:37:51 ]
Tytuł:  Re: KOLEŚ WJECHAŁ MI W GARAŻ..

Omowione mam nadzieje ze szczegolami :)

Autor:  duddits [ 2012-05-29 09:55:11 ]
Tytuł:  Re: KOLEŚ WJECHAŁ MI W GARAŻ..

rhazz: Nie wiem jak ciężko zostałeś przez ubezpieczalnię poszkodowany, ale chyba masz na tym punkcie jakąś traumę.
Dwukrotnie likwidowałem szkodę i jakoś nikt nie chciał mnie oszukać ..., wykorzystuje się po prostu wszelkie możliwości prawne.
To chyba jasne.

A koledze życzę powodzenia przy odzyskiwaniu kasy. Przykra sprawa, okazuje się, że zostawiając moto w garażu też nie ma pewności, że ktoś w niego nie wjedzie.
Pisz jak sprawa będzie się rozwijać.

Autor:  rhazz [ 2012-05-29 13:25:50 ]
Tytuł:  Re: KOLEŚ WJECHAŁ MI W GARAŻ..

duddits napisał(a):
Nie wiem jak ciężko zostałeś przez ubezpieczalnię poszkodowany, ale chyba masz na tym punkcie jakąś traumę.

Można powiedzieć, że mam :) Raz moto do którego naprawy musiałem potem sporo dołożyć, a z autem walczę z nimi do dziś (mija 8 miesiąc). Niech mi nikt nie mówi, że odbywa się to bez stresu :roll:

Autor:  ecik [ 2012-06-05 21:28:42 ]
Tytuł:  Re: KOLEŚ WJECHAŁ MI W GARAŻ..

dzięki Panowie za rady ale tak jak przypuszczałem szkoda jest całkowita i bez możliwości naprawy.. bo PZU nie zwróci mi kosztów naprawy.. Jutro napisze co i jak dokładnie..

Więc tak jestem w szarej d.. Ponieważ odszkodowanie to lekko ponad 6k.. Hahaha.. Oni proponują mi za moto lekko ponad 10k i razem wychodzi nie całe 17k..

:/ co oni se jakieś jaja robią? co ja za 17k kupie? Bo na pewno nie moto w takim stanie co kupiłem.. A gdzie koszty rejestracji, jazda za moto itp..

Odwołanie na na pewno bd pisać i dodam załącznik z podobnymi motorami z tym że przebiegi są dużo większe, a i nie wiadomo jaki ich stan na żywo.. I cenią se po 20,5k i 21k..

To co ja mogę z moimi 17k zrobić? Idioci..

Panowie jeszcze raz dzięki za rady i macie jakieś pomysły jeszcze?

Autor:  dibo [ 2012-06-05 21:36:56 ]
Tytuł:  Re: KOLEŚ WJECHAŁ MI W GARAŻ..

Z tego co gdzieś słyszałem to istnieją firmy, które zjmują się odwołaniami do ubezpieczycieli...podobno zazwyczaj są w stanie wyciągnąć sporo większe odszkodowanie, a ich zapłatą jest jakiś procent z niego:)

Autor:  ecik [ 2012-06-05 21:51:22 ]
Tytuł:  Re: KOLEŚ WJECHAŁ MI W GARAŻ..

tak masz racje i chyba najprostszy sposób bd po prostu się skonsultować z ową firmą..

Autor:  rhazz [ 2012-06-05 22:20:55 ]
Tytuł:  Re: KOLEŚ WJECHAŁ MI W GARAŻ..

Tak jak mówiłem - towarzystwa ubezpieczeniowe to k***y i złodzieje :/

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/