Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Biegi bez sprzęgła
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=20&t=2948
Strona 1 z 3

Autor:  hmersky [ 2009-08-08 16:41:46 ]
Tytuł:  Biegi bez sprzęgła

stosuje to ktoś z was fazerowiczów ? bo ja sie duzo naczytałem artykułów i wogole ćwiczyłem żeby biegi ładnie płynnie gładko i cicho wchodziły, miedzygaz przy redukcji z wysokich obrotów itp... no i wrzucanie biegów bez sprzegła, ale tego sie bałem jakoś :P
no i dziś sobie sprobowałem no i normalnie masakra :D przy dobrym operowaniu gazem te biegi wchodzą jak w masełko i do tego nie traci się nic z przyspieszenia....
co myślicie o tym ? czy ktoś z was takie coś stosuje czy raczej tradycyjnie ze sprzęgłem ?

Autor:  Peny [ 2009-08-08 17:27:26 ]
Tytuł: 

ja od kiedy mam fazera (wcześniej Virago 750) zaczałem jeździć bez sprzęgła. Używam go tylko (i to też nie do końca wciskam) jak jeźdżę z pasażerem i zależy mi na płynnej jeździe. Biegi mi wchodzą płynniej i mam wrażenie, że skrzynia jest delikatniej traktowana przez to.

Autor:  dziadek173 [ 2009-08-08 18:31:13 ]
Tytuł: 

biegi ladnie wchodza i schodza bez sprzegla, kwestia wyczucia gazu i nacisku stopy... ale nie dodaje to skrzyni zycia
warto to umiec bo czasem mozna dupe uratowac w szybki sposob zmieniajac bieg ( i nie mowie o przezucaniu biegow w postawieniou na kolo )

Autor:  Neon [ 2009-08-08 23:12:21 ]
Tytuł: 

To chlopaki mowicie ze ta zmiana biegow bez sprzegla jest zdrowsza czy po prostu szybsza?? dopiero opanowywuje fazerka i na razie tak jak juz hmersky wycwiczyl ja probuje wyczuc sprzeglo zeby sie pasazerka milo jezdzilo ;)

Autor:  hmersky [ 2009-08-09 11:23:57 ]
Tytuł: 

z takich moich obserwacji to sobie mysle ze to jest dobre przy szybkiej jeździe, natomiast chyba jak jedziemy przez miasto i niechcemy zeby przyspieszając wpierdolić w tyłek puszczce to chyba jednak wtedy ze sprzęgłem normalnie bo inaczej moze albo skrzynia fest ucierpieć albo zbyt gwałtowne przyspieszenie moze nam zaszkodzić,
co do skrzyni to napewno nie jest to do końca zdrowe, ale z tego co wyczytałem to nie jest tez az takie makabryczne, poprostu chyba sie predzej troche bedzie zużywać wszystko w niej, tak sobie myśle,
a skoro nic nie strzela, stuka, rzęcha, bieg wchodzi płynniej no to spoko :)


:arrow: http://www.motogen.pl/artykuly/porady/g ... art37.html

Autor:  Pavulon [ 2009-08-10 13:18:36 ]
Tytuł: 

1-2 uzywam sprzegla
3 powyzej 5tys - maslo
4 powyzej 6tys - maslo itd

jak z plecakiem raczej uzywam sprzegla ( zalezy kto siedzi z tylu ) 8)

Autor:  grisha [ 2009-08-10 17:00:49 ]
Tytuł: 

Ja używam sprzęgła, to chyba nie jest sportowy motocykl... ale faktycznie od 4 w górę to zdarza mi się nie docisnąć sprzęgła i wchodzi jak masło. Sam nie wiem, bo jak zwykle teorie są dwie (falenicka i otwocka)... ale skoro jest sprzęgło to raczej nie do 1-ki... hmmm?

Autor:  Bartek [ 2009-08-10 22:55:01 ]
Tytuł: 

Też wychodzę z założenia, że po to jest sprzęgło by z niego korzystać :)

Autor:  Marcin1sport [ 2009-08-20 20:15:39 ]
Tytuł: 

Ja tam wole użyć sprzęgła. I tak się wciska je tylko około do połowy, zależy od kiedy bierze, ale zazwyczaj tak 1/3 skoku dźwigni. Mi ze sprzęgłem biegi wchodzą bardzo płynnie, wszystko kwestia wypracowanej techniki. A taka zmiana bez sprzęgła pewnie odbije się kiedy na skrzyni :mrgreen:

Autor:  zarzyk [ 2010-02-13 18:42:12 ]
Tytuł:  Re: Biegi bez sprzęgła

korzystam ze sprzegla według mnie pocos ono jest, ale nie powiem nieraz zdarzy sie zejsc bez.

Autor:  Wojt@s [ 2010-02-14 19:47:28 ]
Tytuł:  Re: Biegi bez sprzęgła

Nie umiejętna zmiana jest szkodliwa. Umiejętna nie jest szkodliwa.

Polega na operawaniu manetką, tak by wyrównać obroty wału korbowego z elementami przeniesienia napędu czyt: skrzynia biegów +napęd.

Autor:  Lenny [ 2010-02-15 22:04:27 ]
Tytuł:  Re: Biegi bez sprzęgła

Przyznam szczerze- nie miałem pojęcia że można bez sprzęgła- kolejny powód by czytać to forum :-)

Autor:  miki [ 2010-02-15 23:54:30 ]
Tytuł:  Re: Biegi bez sprzęgła

od czytania sie zmieniac nie naumiesz...potrenuj, zobaczysz jaka frajda z jazdy :)
ja-choc zmieniam bez-ciagle mam lape na klamce

Autor:  arkham [ 2010-02-16 10:45:57 ]
Tytuł:  Re: Biegi bez sprzęgła

Ja tam śmigam ze sprzęgłem. Tak się uczyłem i tak mi już zostało. Robię to bezwiednie.
Czasem oczywiście zdarzy się przełożyć i bez ale dramatu nie ma.
Oczywiście czytałem sporo na ten temat i jak to zwykle bywa opinie są podzielone.
Jazda taka ma rzesze przeciwników jak i grono zwolenników.
Ale kilka wizyt kumpli w serwisach na przeglądy weryfikuje podejście.
O skrzynię warto jednak dbać. Potem wyskakuje dwójka, a jedynka wchodzi z chrzęstem porównywalnym jedynie do
trepanacji czachy metodą Predatora :D
Twój moto - Twój wybór.
Śmiem jednak twierdzić, że na sprzęgle skrzynia zajedzie dalej.

Autor:  ROXI [ 2010-02-16 15:27:41 ]
Tytuł:  Re: Biegi bez sprzęgła

Wojt@s napisał(a):
Nie umiejętna zmiana jest szkodliwa. Umiejętna nie jest szkodliwa.

Polega na operawaniu manetką, tak by wyrównać obroty wału korbowego z elementami przeniesienia napędu czyt: skrzynia biegów +napęd.



Wojt@s to mam u Ciebie kilka prywatnych lekcji! :wink: :D

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/