Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Elastyczność na trasie https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=20&t=4467 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | ProRider69 [ 2010-04-18 19:52:36 ] |
Tytuł: | Elastyczność na trasie |
Mam takie pytanko czy w trasie wykorzustujecie wszystkie 6 biegów, bo ja np wole utrzymywać fazerka na trochę wyższych obrotach, wtedy lepiej czuć jak ciągnie sprzęt podczas pokonywania zakrętów gdy mam zapiętą dajmy piątkę niż szóstkę jeżeli jadę tak do 120, jak wrzucę szóstkę to wtedy silnik słabo słychać, no akrapovica mam to chce się aż go słuchać jak pięknie ryczy :mrgreen: oczywiście db killery woże pod siedzeniem :twisted: Jak to u was jest z eksploatacją, silnik zachęca i przy wyższych obrotach zaczyna konkretnie jechać, zapinam jedynkę daję trochę gazu i patrze już 10 tys to mi się podoba :D |
Autor: | Bartek_Fz6 [ 2010-04-18 20:28:30 ] |
Tytuł: | Re: Elastyczność na trasie |
U mnie różnie to bywa, zależy od dnia, humoru, czy jade sam, czy też nie. Jeżeli jadę spacerkiem po wioskach to wykorzystuje wszystkie biegi, tak jak piszesz 6 i 120km/h, moto spokojnie sobie pyka, a jak się znajdzie jakaś pucha przede mną to dla szybszej reakcji redukcja i pełna pizda :D |
Autor: | Colo [ 2010-04-21 23:00:18 ] |
Tytuł: | Re: Elastyczność na trasie |
Jak dla mnie na trasę to zdecydowanie 6 no chyba ze trafi sie przed nami jakis ''królewicz'' w puszce któremu brakuje szerokosci asfaltu to wtedy redukcja do 4ki lub 3ki i jazda ;) |
Autor: | iundex [ 2010-04-22 19:44:20 ] |
Tytuł: | Re: Elastyczność na trasie |
Mój jakoś się zbiera, choć jak potrzebuje dynamiki przy przyśpieszaniu to redukuję biegi w zależności od prędkości. Przy zwykłej turystycznej jeździe jak najszybciej ciągnę do 6 biegu i ok 4-5k obr/min. Jeździ się dość dynamicznie i przyjemnie, nie charczy, nie buczy, raczej po kociemu mruczy a i wskazówka zużycia paliwa tak szybko nie opada:D |
Autor: | thundercat_98 [ 2010-04-22 22:49:50 ] |
Tytuł: | Re: Elastyczność na trasie |
w trasie zawsze 6 bieg...w mieście nawet czasem 6 wbije. ale to zależy od humoru i nastroju. czasem do odcinki ciągnę na każdym biegu a czasem spokojnie 4-5 tyś i zmiana biegu:) ale na trasie zdecydowanie staram się nie wachlować biegami i jak wbiję 6 to tak jadę i jadę..aż mnie światła zatrzymią :) |
Autor: | pyru7 [ 2010-04-23 21:31:27 ] |
Tytuł: | Re: Elastyczność na trasie |
Ja jadąc moim Fazerem w trasie zwykle utrzymuje 5 tys obrotów jadę wtedy 100km/h i mam najwyższy bieg, jest najekonomiczniej a zarazem w miare bezpiecznie i wygodnie, można oglądać również krajobrazy:):) i cieszyć się jazdą, przyspieszam tylko jak coś mi wyrośnie na drodze i muszę wyprzedzić, wtedy redukuje bieg i wyjątkowo daje w p..., ale i tak cały czas z głową:) |
Autor: | Jarosław [ 2010-04-28 16:59:29 ] | ||
Tytuł: | Re: Elastyczność na trasie | ||
Zobaczmy c na ten temat napisali mali Japończycy , wartości dla Szwajcarii :o
|
Autor: | doxy [ 2010-04-29 12:01:52 ] |
Tytuł: | Re: Elastyczność na trasie |
strasznie wachlować karzą.... co 10 km/h, to ja się zastanawiałem czy przy spokojnej jeździe co 25-30km/h będzie ok i zdrowo a tu taki myk.... hmmmm i jeszcze ta redukcja he tu piszą żeby przy 35 zbijać a w polskim manualu przy 25. |
Autor: | majki [ 2010-04-29 12:25:18 ] |
Tytuł: | Re: Elastyczność na trasie |
Ta, ja już widzę jak utrzymuję przy 65km/h 600tkę na 6 biegu. Jak będzie potrzeba przyspieszenia (dla własnego bezpieczeństwa), to bede go redukował osiemnaście razy, żeby w końcu miał coś mocy. Co za bzdura. No ale to dane ze szwajcarii, oni tam 55 nie przekraczaja, a uzasadnienie na ten kraj musi być dla 6 biegu ;P Wg mnie - trzymaj na takich obrotach, przy których będziesz czuł się pewnie, że motocykl zachowa się w nieprzewidzianej sytuacji tak, jak tego oczekujesz. Ja lubię trzymać 600kę powyżej 5-6 tysięcy. |
Autor: | Nemmo [ 2010-04-29 13:04:12 ] |
Tytuł: | Re: Elastyczność na trasie |
Co za bzdura :lol: Tymbardziej ze tam troche górek maja :lol: |
Autor: | ProRider69 [ 2010-04-30 15:31:33 ] |
Tytuł: | Re: Elastyczność na trasie |
Ostatnio sprawdzałem, że różnica między piątym a szóstym biegiem to tylko około 500obr czyli niewiele przy około 100-120 przelotówki, ja wbijam piątkę, bo nie po to akrapa się ma, żeby słychać go nie było :mrgreen: Lubie jak słychać że silnik troszkę już tam się kręci, a nie mieć uczucie czy on wogóle pracuje hehe :D |
Autor: | Szopix [ 2010-04-30 17:21:22 ] |
Tytuł: | Re: Elastyczność na trasie |
na trasie spokojnie na szóstce. Przy wyprzedzaniu jedynie dwa w dół. W miescie tez czesto zapinam 6. Po nocy, jak mi sie nigdzie nie spieszy. 50km/h i pełen lans ;) i w taki sposób spadło mi spalanie z prawie 8 na 5.7 w mieście ;) |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |