Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
mycie fazera https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=20&t=4881 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | undy [ 2010-06-08 17:36:35 ] |
Tytuł: | mycie fazera |
Jak myjecie fazera? myjka ciśnieniowa czy ręcznie? Widziałem, że był kiedyś wątek na temat mycia thundercata, ale jakoś urwany i w sumie nic z niego nie wynikło. Karcherem chyba można coś uszkodzić, nie? Ja mam model z 99 roku i mam wrażenie, że jak bym tak pojechał strumieniem po chłodnicy to bym ją trochę mógł zniszczyć. |
Autor: | mcperson [ 2010-06-08 17:46:02 ] |
Tytuł: | Re: mycie fazera |
Ja tam ręcznie dużo mycia nie ma a przy okazji dokładniej :) |
Autor: | Nemmo [ 2010-06-08 18:01:07 ] |
Tytuł: | Re: mycie fazera |
Mozesz spokojnie myc cisnieniowka nic moto nie zrobisz. Na wrazliwe elementy jak chlodnica nie kieruj strumienia z bliska podobnie jak na elementy jak oski i naped etc. |
Autor: | jumbognom [ 2010-06-08 18:57:39 ] |
Tytuł: | Re: mycie fazera |
Dokłądnie od chłodnicy z daleka bo ja w swojej powyginałem blaszki :(:( I mało co się nie popłakałem:( Jak zobaczyłem później one są bardzo delikatne a ja chciałem ją ładnie przepłukać i mam za swoje!! Teraz to tylko najbliżej z 50cm i rozproszonym strumieniem. |
Autor: | pavlorbr [ 2010-06-08 18:59:35 ] |
Tytuł: | Re: mycie fazera |
i na głowice nie lej dużo bo fajerwerki ci zaleje . i bedzie kulawo chodził . pozatym śmiało lecz z umiarem i chłodnice omijaj ostrym strumieniem. w silnik ogólnie nie polecam lania zbyt duzo i pod ciśnieniem z wiadomych powodów. ja zawsze jak myje to tylko dół silnika po gaźnikach i pod bak nie leje wody. pełno tam wszystkiego a Fazer z racji golasa ma wszystko na widoku wiec łatwiej zalać wodą niż plastika. pozdrawiam :) Pozatym koła i reszcze też myje myjką tylko w okolice ośki kół tęż bym radził uważać i łancucha nie lej bo bedzie ala złoty :) |
Autor: | rolo [ 2010-06-08 22:13:35 ] |
Tytuł: | Re: mycie fazera |
masz takie małe spryskiwacze ciśnieniowe z pompą, powinieneś dostać w sklepie moto lub nawet ogrodniczym... myj szczotką i płynem jaki tam masz i tamtym z wodą spłukuj |
Autor: | Szopix [ 2010-06-09 16:27:19 ] |
Tytuł: | Re: mycie fazera |
Ja myje i karchem i ręcznie. Z bliska i z daleka. Leje po wszystkim i nic sie nie dzieje. Chłodnice myje z bliska, zeby ten cały syf z tamtąd wywalić. |
Autor: | Tomtom [ 2010-06-09 16:36:07 ] |
Tytuł: | Re: mycie fazera |
Karcherem płucze gruby bród.. potem gębeczka i ręcznie ... na koniec karcher ... ... no i do sucha :) Tom |
Autor: | t_racer_ [ 2010-06-09 18:46:45 ] |
Tytuł: | Re: mycie fazera |
Omijaj uszczelniacze lag, łatwo je uszkodzić, oraz simering mechanizmu zmiany biegów. No i wszystkie łożyska, nie tylko kół, ale też wachacza i główki ramy. |
Autor: | ŁysyWo(L)a [ 2010-06-09 23:41:57 ] |
Tytuł: | Re: mycie fazera |
W Wawie przy ul.Syreny jest myjnia, gdzie chłopaki myją parą. 15zeta i domyją Twoje cacuszko na błysk. |
Autor: | MICI [ 2010-06-10 00:11:39 ] |
Tytuł: | Re: mycie fazera |
ŁysyWo(L)a a gdzie dokładnie ??? |
Autor: | undy [ 2010-06-10 10:23:12 ] |
Tytuł: | Re: mycie fazera |
głupio spytam: ta para jest bezpieczna? Tzn. nie dostaje się do tych łożysk, pod simmeringi itd? |
Autor: | ŁysyWo(L)a [ 2010-06-10 10:30:28 ] |
Tytuł: | Re: mycie fazera |
Jedziesz ul. Wolską i przy sklepie Marcpol skręcasz w prawo. Jedziesz gdzieś 500-800 metrów i z prawej strony masz bramę. Wieżdzasz w nią i jest taki duży plac z różnymi firmami. Zaraz po wjeździe skręcasz w prawo i lecisz prosto. Z prawej strony jest warsztat motocyklowy "Pit Stop". Tam zapytasz i chłopaki Cię dalej pokierują. To jest w sumie ze 100metrów za tym warsztatem więc sam też znajdziesz :) |
Autor: | ŁysyWo(L)a [ 2010-06-10 10:32:49 ] |
Tytuł: | Re: mycie fazera |
undy napisał(a): głupio spytam: ta para jest bezpieczna? Tzn. nie dostaje się do tych łożysk, pod simmeringi itd? Słuchaj, dokładnie niewiem. Takie żeczy pewnie wyjdą z czasem. Ale myśle że jak umyjesz moto raz na jakiś czas to nic mu nie bedzie. Tam chłopaki co myją już wiedzą co można tym myć a co omijać (jak np. napęd) |
Autor: | Szopix [ 2010-06-10 17:41:54 ] |
Tytuł: | Re: mycie fazera |
undy napisał(a): głupio spytam: ta para jest bezpieczna? Tzn. nie dostaje się do tych łożysk, pod simmeringi itd? A deszcz dostaje sie do łożysk i pod simmeringi ? ;) Jezeli nie są zużyte/zniszczone to nie ma jak. |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |