Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2011-04-21 17:36:05 
Niemowlak

Dołączył(a): 2011-02-10 08:44:38
Posty: 19
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fazer 2003
Nie działają mi światła postojowe - ani z przodu ani z tyłu. Po przejrzeniu praktycznie całej instalacji, doszedłem do wniosku, że winę za to ponosi stacyjka. Dwa piny odpowiedzialne za światła postojowe nie są połączone w pozycji on (a powinny być wg schematu). Co więcej, jeżeli zewrę je (śrubokrętem) to światła zaczynają się świecić. Sprawa więc wydaje się jasna.

Problem - jak dostać się do elektryki stacyjki by ją przeczyścić? Zdjąłem czaszę i widzę, że stacyjka jest zmontowana na coś, co nawet nie wiem jakim kluczem miałbym to odkręcić. Tak jakby gładki łepek.

Jedyny dostęp który teraz widzę, to ta dziurka przez którą wchodzi okablowanie do środka. Mogę tam psiknąć jakimś czyścikiem do połączeń elektrycznych, ale czy to ma sens? Poradźcie :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-04-21 17:36:05 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714

PostNapisane: 2011-04-21 18:07:58 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2009-04-28 10:19:35
Posty: 653
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 603873840
Obecne moto: Thundercat
Drewniacki napisał(a):
Tak jakby gładki łepek


to jest tzw. śruba ze zrywanym łbem. Ja u siebie rozwiercałem cały wieczór. Najlepiej zanieś do specjalistów od stacyjek z całą półką i niech oni się tym zajmą. Spraye nie działają lub jeszcze pogarszają sprawę potrafiąc zaciąć mechanizm stacyjki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-04-21 19:21:32 
Niemowlak

Dołączył(a): 2011-02-10 08:44:38
Posty: 19
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fazer 2003
Dzięki! Faktycznie będę musiał podjechać z tym do mechanika :) Oby się nie skończyło na wymianie stacyjki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-04-22 16:40:13 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-07-27 14:29:44
Posty: 164
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: cbr600 f4i
Demontowałem ostatnio w aucie - identycznie było - czyli śruby z łbem samozrywalnym. W warsztacie mówili żebym przyjechał to uderzą punktakiem mocno w środek i powinno puścic (z resztą w manualu do auta miałem w ten sposób to opisane).
Ja jednak naciąłem małą szlifierką nacięcia w śrubach i odkręciłem po prostu śrubokrętem - z tym że w fzs przy okazji nacinania trzebaby trochę stacyjkę naciąć bo śruby są głęboko osadzone - ale jakbym miał zdejmować to tak bym próbował.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-04-22 23:48:45 
Niemowlak

Dołączył(a): 2011-02-10 08:44:38
Posty: 19
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fazer 2003
Mechanik wyjął stacyjkę, zamocował w imadle i... męczył się z rozwierceniem dwóch śrub ponad godzinę. Przy okazji odsądzał Yamahę od czci i wiary przy pomocy słów na k i h (bo to mechanik od Hondy był :) ). Ale po rozwierceniu naprawa była krótka - jeden z kabelków puścił i wystarczyło przylutować. Dzięki za rady!

Oni tam takie śruby montują, by zabezpieczyć motocykl przed kradzieżą. Jasne - ktoś będzie stacyjkę rozkręcał, zamiast po bożemu podjechać lawetą...


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org