witam. i prosze o fachową opinie. pomierzyłem luzy zaworowe w moim fazerze (nie dawno kupiłem)bo przebieg ponad 40000 i sie przeraziłem. na ssących nie jest źle ale 4 na wydechu przy dolnej granicy a jeden ma 0.14!!!!!! gdzie dolna granica jest 0.21 wiem ze musze natychmiast to robić i mam pare pytań bo chce robic sam. sam bo jestem teraz w anglii i nie dam im tyle za robote ile chcą zeby nie wiem co. a moje pyatnia to
1. wałki na znaki ( pierwszy tłok z lewej w GMP) czy tak? 2. jak prawodłowo pozbyś sie napinacza, co pierwsze odkręcać (śróbe w jego środku czy te dwie mocujęce go do silnika? 3. jak prawidłowo po odkręceniu wałków wyjąć je z pod łańcucha( co sie stanie z łańcuchem na dole, to jest na zębatce na wale czy nie spadnie z niej, no i potem odwrotność tej czynnośći przy wkładaniu wałków)
a i (wiem ze to gdybanie) ale co mogło spowodować tak duże skasowanie sie luzu, słyszałem ze luzy kasują sie poprzez ubijanie gniazd zaworowych przez zawory, czy mogło sie gniazdo przypalić i czy dawało by to objawy w pracy silnika (jeden zawór)?
jak cos pominąłem to poprawcie
dzięki
|