Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2009-06-09 18:14:52 
Niemowlak

Dołączył(a): 2009-05-25 11:10:40
Posty: 22
Lokalizacja: 3miasto
Witam. Wczoraj zabrałem się za mycie mojego moto. Jedną z rzeczy , którą zrobiłem było smarowanie oraz czyszczenie naftą łańcucha . Jakie było moje zdziwienie, kiedy po krótkiej przejażdżce zobaczyłem , że moja tylnia opona jest uwalona smarem :shock: . Nie zdziwiłbym się gdyby była brudna od wewnętrznej strony felgi, od smaru do łańcucha, ale jest zupełnie inaczej. Smar znajduje się tylko przy samym brzegu opony od lewej strony. Wygląda to tak jakbym w coś wjechał na zakręcie. Próbowałem to zmyć bo nie chce się gdzieś wyglebać - niestety z marnym skutkiem. Czyściłem oponę woda z ludwikiem- nic, preparatem do czyszczenia silnika - nic, preparatem do felg - i nic :shock: . Cały czas mam tłuste ślady po tym syfie aż strach jeździć!!!. Czym to moge usunac??? :?:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2009-06-09 18:14:52 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

 Tytuł:
PostNapisane: 2009-06-09 18:19:44 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2009-04-19 21:40:39
Posty: 147
Lokalizacja: Bruksela
moze papierem sciernym 120 np


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-06-09 21:43:06 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2008-10-09 22:08:47
Posty: 349
Lokalizacja: wawa... 3 min bike'm
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: cbr
jak mi puscil pod kanapa smar do lancucha caly tyl zapaskudzilem felga i opona cala w smarze... probowalem roznych srodkow i nic.. pomogl dopiero preparat do czyszczenia tarcz hamulcowych


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-06-09 21:57:31 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2009-04-17 08:18:36
Posty: 7
Lokalizacja: WIELUŃ
Użyj benzyny ekstrakcyjnej lub zwykłej , powinno zejść .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-06-09 23:31:49 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
dziadek173 napisał(a):
pomogl dopiero preparat do czyszczenia tarcz hamulcowych

Np Shell Advnce Brake and Chain Cleaner to cudo rusza wszystko :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-06-10 07:28:07 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2007-11-12 15:23:03
Posty: 395
Lokalizacja: Izbica Kujawska/Poznań
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: YZF600R
Nemm napisał(a):
Np Shell Advnce Brake and Chain Cleaner to cudo rusza wszystko Very Happy

dokladnie, Nemm mi polecil rowniez i sprawdz sie, jedyna wada jest taka ze jest malo wydajny.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-06-10 09:02:10 
Legenda forum

Dołączył(a): 2007-08-28 13:23:30
Posty: 4638
Obecne moto: jamaha pw 50
bednar to co to za smar?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-06-10 09:50:36 
electronic supersonic

Dołączył(a): 2008-08-04 21:17:27
Posty: 1717
Lokalizacja: Koło Koła
Płeć: Mężczyzna
Telefon: czarny
Obecne moto: Tiger 1050
Benzyna ekstrakcyjna przyjacielem twym jest. Ona bierze wszystko.A przy tym jest tania i wydajna.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-06-10 10:32:53 
Niemowlak

Dołączył(a): 2009-05-25 11:10:40
Posty: 22
Lokalizacja: 3miasto
Delta81 napisał(a):
bednar to co to za smar?


Już wiem co się stało. Felgę potraktowałem kwaśnym środkiem do czyszczenia , bo była bardzo uwalona od smaru do łańcucha (CASTROL). Okazało się, że cały ten syf (Smar, kurz, kwas,) osadził się na oponie - pomimo , że oblewałem ją non-stop wodą. Co do benzyny to mam pytanko. Czy nie wpłynie ona jakoś na strukturę gumy, nie zniszczy jej? Pytam bo gdzieś czytałem żeby unikać kontaktu benzyny z oponą.
A co myślicie o WD-40?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-06-10 10:37:33 
Legenda forum

Dołączył(a): 2007-08-28 13:23:30
Posty: 4638
Obecne moto: jamaha pw 50
A, castrol, no własnie, dlatego nie używam takich lepików bo potem trzeba się tak męczyć z czyszczeniem wszystkiego wokół :evil:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-06-10 12:07:09 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Prawda Castrol strasznie syfi felge, Dobrze, ze felgi mam czarne a nie np biale bo bym sie pochlastal. Niestety mam jeszcze calego castrola wiec go zuzyje, ale pozniej chyba zakupie valvolina, ktorego uzywalem w zeszlym sezonie. On tak nie syfil felgi :roll:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-06-10 12:18:06 
Legenda forum

Dołączył(a): 2007-08-28 13:23:30
Posty: 4638
Obecne moto: jamaha pw 50
Nemm a jak z czyszczeniem łańcucha po tym valvolinie? też tak ciężko jak po ćastrolu?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-06-10 12:24:54 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Valvoline chyba jeszcze bardziej kleisty jest :roll: Jak juz wczesniej pisalem uzywam Shellowskiego spraya do czyszczenia i ten zbiera wszystko. Ale troche zabawy z czyszczeniem jest.

Chociaz powiem szczerze, ze odnioslem wrazenie jakby valvoline mniej syfu zbieral na siebie. A co za tym idzie nie trzeba bylo go tak czesto czyscic. Teraz jak uzywam castrola to do lancucha przykleja sie pelno scierwa i kurzu. Na valvolinie tego nie bylo, ale smarowac musialem co tankowanie praktycznie. Castrol wytrzymal mi caly wyjazd na zlot i spowrotem.

Czego by czlowiek nie uzywal to i tak ma swoje wady :roll:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-06-10 12:51:56 
Legenda forum

Dołączył(a): 2007-08-28 13:23:30
Posty: 4638
Obecne moto: jamaha pw 50
Nemm napisał(a):
Czego by czlowiek nie uzywal to i tak ma swoje wady :roll:


No dokładnie, ja smaruje olejem przekładniowym jak pisali w manualu, problemu z czyszczeniem nie ma, nic się nie klei do łańcucha, felgę łatwo się czyści, tylko częściej trzeba smarować niż sprayem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-06-10 12:56:16 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2007-11-12 15:23:03
Posty: 395
Lokalizacja: Izbica Kujawska/Poznań
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: YZF600R
ja jezdze na valvolinie. i jestem naprawde pod wrazeniem, jesli chodzi o odleglosci jakie mozna pokonac bez smarowania, wiadomo, ze wszystko zalezy od warunkow pogodowych. Minusy niestety sa takie, ze lancuch ciezko doczyscic i kurz lapie ostro, a i chlapania sie nie da wyeliminowac. Takze bede szukal czegos innego. A powiedzcie lepiej jak jest jak po smarowaniu zabieracie pasazera?:)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org