Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Ograniczanie mocy Fazera
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=1876
Strona 2 z 3

Autor:  r_wiedźma [ 2009-03-14 23:33:02 ]
Tytuł: 

To ja też dodam swoje 3 grosze :D
Prawko zrobiłam na koniec sierpnia zeszłego roku, sezon rozpoczęłam w połowie września a zakończyłam w grudniu (przed świętami). Jeździłam 125-ką Suzuki Marauder w różnych warunkach (zrobiłam nim ok 2000 km), nie miałam odwagi od razu wsiąść na coś mocniejszego, nie jeździłam wcześniej niczym na dwóch kółkach co posiadałoby silnik.
Nie powiem, że nie boję się fazera, bo moc i waga trochę mnie przerażają i siedząc na nim czuję respekt do maszyny, ale z drugiej strony mam też obycie i wszyscy koledzy i koleżanki motocykliści mówią: masz obycie, wiesz jak to jest, dasz radę.

Na pierwsze moto ja osobiście nie wybrałabym fazera, ale to nie znaczy, że ktoś nie może tak zrobić.

Autor:  Nemmo [ 2009-03-14 23:44:56 ]
Tytuł: 

Dorota nawet kilkaset km na mniejszej maszynie to kilkadziesiat powodow mniej aby sie wyglebic !

Niewazne jaka maszyna ale fakt, ze przesmigalas troche na 2oo i masz chociaz troche pojecia o co w tym biega. Pewnie teraz czeka Cie nie lada szok po przesiadce na faziego ale to i tak 1/3 ryzyka w porownaniu do tego, jakbys wsiadla na niego na poczatku :!: Ale nie zmienia to faktu, ze przy 600-ce juz musisz uwazac :wink:

Autor:  ewa_75 [ 2009-03-15 00:08:37 ]
Tytuł: 

leśmianin napisał(a):
Kupiłem GSa z 1990 roku czyli wg twojej filozofi to w ogóle nie powinno jeździć <lol>


Jednak nie wprowadzaj propagandy, że używany GS straszy niż 2007 to już padaka i nikt tego kijem nie dotknie.



Wiesz, leśmianin - nie ma 100% reguł.
Może z kumplem mieliście po prostu szczęście?
Nie chciałabym jednak żebyście odnieśli wrażenie, że uważam, że wszystkie GS-y i CB500 to padliny, bo tak nie jest.
Ja po prostu miałabym obawy, żeby kupić sprzęt 10-letni lub starszy (to zwłaszcza w przypadku CB500) a w dodatku ze świadomością, że X osób już go przewaliło n*X razy...
I tyle.

Autor:  QbaaOsW [ 2009-03-16 00:11:39 ]
Tytuł: 

a nie prosciej niz kombinowac przy gazie i cudowac bedzie zalozyc dlawiki na gazniki? ( blaszki przychodzace miedzy gaznik a krociec ssacy )

Autor:  ewa_75 [ 2009-03-16 10:56:23 ]
Tytuł: 

QbaaOsW napisał(a):
a nie prosciej niz kombinowac przy gazie i cudowac bedzie zalozyc dlawiki na gazniki? ( blaszki przychodzace miedzy gaznik a krociec ssacy )



Własnie dlatego pytam, żeb wiedzieć jakie są w ogóle możliwości i co jes lepsze :)
Polecasz raczej dławiki?

Autor:  t_racer_ [ 2009-03-16 12:08:52 ]
Tytuł: 

QbaaOsW napisał(a):
a nie prosciej niz kombinowac przy gazie i cudowac bedzie zalozyc dlawiki na gazniki?

Pewnie prościej... tylko, że FZ6 nie ma gaźników. A jeśli Ewa kupi FZS600 to wtedy może poszukać tych dławików, ale zazwyczaj jak ktoś je zdejmie, to lądują w koszu.

Autor:  quantino [ 2009-04-12 12:00:44 ]
Tytuł: 

żeby ograniczyć fazera kup specjalene krucce ssace w wkaladkami i po sprawie znam kolesie który je posiada jak cos to dam namiary

Autor:  Dawidx [ 2009-12-27 14:36:36 ]
Tytuł:  Re: Ograniczanie mocy Fazera

Mam takie pytanko, mam fazera 2008 i w papierach wpisane 57kW, praktycznie wszystkie inne co spotkałem mają 72Kw, przyblokowany czy jest taka serja z 57kW ?? z góry dzięki za odp :)

Autor:  Nemmo [ 2009-12-28 12:40:51 ]
Tytuł:  Re: Ograniczanie mocy Fazera

W nowszych rocznikach byla wersja bodajze 78 kucykowa ;)

Autor:  dopawcia [ 2009-12-28 18:59:55 ]
Tytuł:  Re: Ograniczanie mocy Fazera

Dawidx napisał(a):
Mam takie pytanko, mam fazera 2008 i w papierach wpisane 57kW, praktycznie wszystkie inne co spotkałem mają 72Kw, przyblokowany czy jest taka serja z 57kW ?? z góry dzięki za odp :)


ale chyba wiedzialeś o tym jak kupowałeś... bo mocy to mu teraz nie podniesiesz.

Co do wątku przewodniego to powiem tak:
-nie baw się w dławienie mocy tylko od początku ucz się jeździć z rozsądkiem i nie ulegaj pokusom prędkości :)
-na 50KM sprzęcie tez sie rozpedzisz do predkości z której niewiele z człowieka może pozostać
-mozę XJ Diversion nową byś kupiła ?? fajny sprzęcik, na pewno lepszy dla kobiety

OT: czy nie uważacie że kobiety jak siądą na mocny sprzęt to zapie....ją na maksa bez opamiętania... jakby dostały małpiego rozumu ?? Ja doszedłem do tego wniosku patrząc na moje koleżanki... :mrgreen:

Autor:  Dawidx [ 2009-12-29 08:44:36 ]
Tytuł:  Re: Ograniczanie mocy Fazera

Wiem co kupowałem, tylko po prostu chciałem wiedzieć czy to jest na "stałe" czy można sobie odblokować :)

Autor:  Kamyk [ 2009-12-29 12:24:53 ]
Tytuł:  Re: Ograniczanie mocy Fazera

Witam,

Ja podobnie ja ewa_75 dopiero teraz zaczynam swoja pzygode z powaznym jezdzeniem. Pomijam fakt smigania WSK-a po polu u kuzyna :) Zdalem prawko i zastanawialem sie od poczatku co kupic. Na kazdym forum czy grupie wszyscy pisza o kilku najbardziej podstawowych motorach na poczatek: ER5, GS500, CB500. A wiec szukalem tez ER5, ktora najbardziej mi sie podobala z tych 3 wymienionych.

Jednak wczesniej porozmawialem ze swoim instruktorem, ktory ma juz ponad 30letnie dosw. w tym hobby i jest naprawde powazana osoba w swiatku motorowym w Szczecinie. Dlatego moge mu ufac. Powiedzial mi, ze dam rade nawet z Banditem 650. I takowego mialem zakupic. jednak spoznilem sie 3 dni, poniewaz kobieta, ktorej to byl pierwszy motor sprzedala go dalej. No trudno. Postanowilem szukac i pytac dalej.

Kolega, ktory juz kilka sezonow smiga SV650 jak sie dowiedzial, ze chce Bandita to powiedzial jedno: jak chcesz miec motor, ktory nie hamuje, slabo skreca i duzo wazy to kupuj. I znowu dylemat!!

Nastepnie spotkalem kolege ktory na pierwsze moto kupil FZ6 i jest zadowolony. I tutaj zapalila sie lampka, a moze jednak zakupic Fazera :)

Powiem tak - boje sie tej mocy. Wiem, ze nie lubie jezdzic szybko, ale im wiecej czytam to widze ze ludzie nie polecaja go na pierwsze moto, jaka jest prawda. Po prostu nalezy sprobowac. Przejechac sie i zobaczyc jak jest.

Dodam jeszcze, ze rok wczesniej 2 kolegow z pracy poszlo razem na kurs. Po kursie jeden kupil ER5, a drugi Horneta. I oczywiscie ten z ER5 juz marudzi, ze za malo mocy. I nie jest to spowodowane, ze chce byc "mistrzem prostej" - po prostu znudzil sie mu.

Dodam jeszcze w temacie: :) mnie tez interesuje ograniczenie mocy i jak to zrobic?

Pozdrawiam,

Rowniez z dylematem Kamyk

Autor:  maniu008 [ 2009-12-29 12:44:43 ]
Tytuł:  Re: Ograniczanie mocy Fazera

Kamyk napisał(a):
mnie tez interesuje ograniczenie mocy i jak to zrobic?

Nie spotkałem się jeszcze żeby ktoś kombinował z moto w tą drugą stronę...

Moje zdanie takie, jak masz głowę na karku, a 18 lat nie masz tylko 29 więc trochę się już wyszalałeś, kup fazera ja kupiłem fazera i też po jakimś czasie zaczęło mi brakować.
Fazer nie ma aż tak dużej mocy, i wierz mi że wiele błędów potrafi wybaczyć.

Autor:  Kamyk [ 2009-12-29 12:53:25 ]
Tytuł:  Re: Ograniczanie mocy Fazera

maniu008 napisał(a):
Nie spotkałem się jeszcze żeby ktoś kombinował z moto w tą drugą stronę...


Interesuje mnie tylko, czy jest taka mozliwosc.

maniu008 napisał(a):
Moje zdanie takie, jak masz głowę na karku, a 18 lat nie masz tylko 29 więc trochę się już wyszalałeś, kup fazera ja kupiłem fazera i też po jakimś czasie zaczęło mi brakować.


Nie lubie szybkiej jazdy nawet samochodem, dlatego mam nadzieje, ze dam rade na FZS :) W tym momencie nie sadze, zeby mi zabraklo mocy, ale kazdy tak mowi.

maniu008 napisał(a):
Fazer nie ma aż tak dużej mocy, i wierz mi że wiele błędów potrafi wybaczyć.


Na pewno nie ma tyle co 1litrowa maszyna i do tego scig, ale ma wiecej. Tylko czy to jest az tak jak niebo i ziemia w porownaniu do GS500 czy ER5?

Autor:  maniu008 [ 2009-12-29 12:59:30 ]
Tytuł:  Re: Ograniczanie mocy Fazera

JA przesiadłem się na fazera z xj600, iw tym przypadku to porównując jest to niebo a ziemia.

Nie mówię tu tylko o mocy, ale hamulce, prowadzenie, generalnie pod każdym względem.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/