Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Skrzynia biegów - pytanie.
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=10311
Strona 1 z 2

Autor:  kubekman [ 2012-05-11 18:12:47 ]
Tytuł:  Skrzynia biegów - pytanie.

Witam serdecznie,

Pewnego dnia, po dość długiej jeździe zauważyłem zmianę w pracy skrzyni biegów.

Mianowicie- czasami jak nie zdąże zredukować biegów z 4-tego na 1 lub N (przed światłami) i stanę na tym np. drugim biegu to chcąc zrzucić na N nic nie mogę zrobić. Tzn czuje pod nogą że dźwignia nie zejdzie niżej tak jak w sytuacji kiedy mamy szósty bieg i chcemy wrzucić 7 :) jak z problemami ruszam z dwójki to po chwili słysze taki delikatny dźwięk zaskoczenia do końca biegu- tak jak gdyby podczas redukcji z 3 na 2 lub z 4 na 3 bieg do końca nie wskoczył.

Dodam jeszcze tylko, że poza tym skrzynia pracuje b.dobrze.

Co sądzicie?

Autor:  kisiel [ 2012-05-11 19:49:26 ]
Tytuł:  Re: Skrzynia biegów - pytanie.

a jak popuscisz i znow wcisniesz sprzeglo to nie da rady wbic luzu?
lub 1 ?

Autor:  kubekman [ 2012-05-11 20:40:46 ]
Tytuł:  Re: Skrzynia biegów - pytanie.

Czasami wskoczy, chociaż nie ma reguły.

Autor:  Nemmo [ 2012-05-11 20:47:49 ]
Tytuł:  Re: Skrzynia biegów - pytanie.

Moze nie wysprzegla do konca? Sprawdz najpierw rzeczy banalne, sprobuj podregulowac sprzeglo.

Autor:  gonet9 [ 2012-05-11 20:52:24 ]
Tytuł:  Re: Skrzynia biegów - pytanie.

A to nie jest normalne, że na postoju nie da się łatwo zmieniać biegów?

Spróbuj się poruszyć, delikatnie puszczać sprzęgło zmieniając bieg.

Autor:  kubekman [ 2012-05-11 20:59:07 ]
Tytuł:  Re: Skrzynia biegów - pytanie.

Nemmo napisał(a):
Moze nie wysprzegla do konca? Sprawdz najpierw rzeczy banalne, sprobuj podregulowac sprzeglo.


Też o tym pomyślałem, minimalnie podkręciłem linke sprzęgła i wydaje mi się, że już jest lepiej ale więcej sprawdzę jutro.

Czasami jest tak, że kieruje dźwignie w dół i jest pusto - wtedy odbija i dopiero za drugim zbija bieg.
To normalne?

Właśnie- pytanie, jak jest u Was jak znajdziecie się na światłach a tu trzy lub cztery biegi do zbicia?

Autor:  arczi137 [ 2012-05-11 21:16:17 ]
Tytuł:  Re: Skrzynia biegów - pytanie.

kubekman
Kolego nie obraż sie ale twoja technika jazdy daje duzo do myślenia - tzn podszkolenia

Jak mozesz zostac na swiatłach na 4 albo 3 biegu nie redukujesz jak widzisz zmiane swiateł przed soba? dojezdzasz na 4ce do swiateł jadac 30 czy 20 na godzinie? Słabo to kumam :/

Jesli zapala sie nademna żółte to gaz a nie hebel tak samo jak w aucie.

Jeśli coś sie dzieje i trzeba szybko zredukować bo coś hamuje przedemna to redukuje szybko z przegazówka bez puszczania śprzegła kazdy dobry wjezdzony motocyklista robi to automatycznie i z 6 do 1 mozna zejsc w jakieś < 5 sekund

Jesli juz wystopi nieprzewidziana sytuacja to jak sie zostanie na skrzyzowaniu na wysokim biegu to zeby zejsc na 1 czy luz trzeba albo bujać moto przód tył albo noga na doł tzymać i delikatnie odpuscic sprzegło jak zejdzie to sprzegło dociskamy i powtarzamy czynność.....

Bardziej łopatologicznie nie umiem wytłumaczyć

Życze duzo nawinietych kilometrow i szlifowania techniki jazdy i operowania maszyna
lewa :moto:

Autor:  kubekman [ 2012-05-11 21:24:15 ]
Tytuł:  Re: Skrzynia biegów - pytanie.

arczi137 napisał(a):
kubekman
Kolego nie obraż sie ale twoja technika jazdy daje duzo do myślenia - tzn podszkolenia

Jak mozesz zostac na swiatłach na 4 albo 3 biegu nie redukujesz jak widzisz zmiane swiateł przed soba? dojezdzasz na 4ce do swiateł jadac 30 czy 20 na godzinie? Słabo to kumam :/

Jesli zapala sie nademna żółte to gaz a nie hebel tak samo jak w aucie.

Jeśli coś sie dzieje i trzeba szybko zredukować bo coś hamuje przedemna to redukuje szybko z przegazówka bez puszczania śprzegła kazdy dobry wjezdzony motocyklista robi to automatycznie i z 6 do 1 mozna zejsc w jakieś < 5 sekund

Jesli juz wystopi nieprzewidziana sytuacja to jak sie zostanie na skrzyzowaniu na wysokim biegu to zeby zejsc na 1 czy luz trzeba albo bujać moto przód tył albo noga na doł tzymać i delikatnie odpuscic sprzegło jak zejdzie to sprzegło dociskamy i powtarzamy czynność.....

Bardziej łopatologicznie nie umiem wytłumaczyć

Życze duzo nawinietych kilometrow i szlifowania techniki jazdy i operowania maszyna
lewa :moto:


Ok, to było tak teoretycznie z tą czwórką -ale na trójce czasami mnie złapie.

Czyli generalnie technika do poprawy, rozumiem i trenuję, ale czuję też że może sprzęgło jest do doregulowania.

A dlaczego tak myślę? Bo czasami jak zapinam wyższy bieg to czuję pod nogą czasami lekkie " chrupnięcie" .

Nie wiem, będę testował. Ale chętnie zobaczył bym jak u kogoś innego to działa

Autor:  arczi137 [ 2012-05-11 21:27:06 ]
Tytuł:  Re: Skrzynia biegów - pytanie.

kubekman
jak zmieniasz biegi to ma wielkie znaczenie tzn technika

Sprzegło do gory nie ma nic do gadania co innego w dół

Do gory zmienia sie biegi wciskajac 1/3 do jakies 1/2 ruchu klamki

przy poprawnej zmianie do góry nawet bez sprzegła nie ma prawa nic chrupać zgrzytać

Autor:  Brodzins [ 2012-05-11 21:27:49 ]
Tytuł:  Re: Skrzynia biegów - pytanie.

kubekman
Ja sądzę, że nie umiesz biegów zmieniać. Nie piszę tego szyderczo/ prześmiewczo tylko stwierdzam fakt.
Sam, czasem się zamule, bo tak jak pisze arczi:
arczi137 napisał(a):
kazdy dobry wjezdzony motocyklista robi to automatycznie

a do wjeżdżonego już mam ciut ciut, zaś do dobrego jakieś kilo czasu musi minąć:)

Ogólnie walenie w skrzynię na postoju (czyli zbijanie iluś tam biegów i bujanie maszyną w te i nazad żeby zęby się zgrały i bieg wskoczył) to średnio i wygląda, i mechanicznie niezbyt takie naturalne :)

kubekman napisał(a):
Właśnie- pytanie, jak jest u Was jak znajdziecie się na światłach a tu trzy lub cztery biegi do zbicia?


Ja na światłach to na dwójce często kończę, bo się okazuje, że jednak nie trzeba stawać, bo np 2 auta jeszcze można "środkowym pasem" minąć i dopiero zatrzymanie.
Ciekaw jestem jak Ty to robisz, że na 4 kończysz na światłach :)

Autor:  arczi137 [ 2012-05-11 21:29:31 ]
Tytuł:  Re: Skrzynia biegów - pytanie.

kubekman
zachecam serdecznie do lektury tematu powinien pomoc

http://www.motocykl.org/thundercat/forum/viewtopic.php?f=17&t=7863

Bro..
Ogólnie walenie w skrzynię na postoju (czyli zbijanie iluś tam biegów i bujanie maszyną w te i nazad żeby zęby się zgrały i bieg wskoczył) to średnio i wygląda, i mechanicznie niezbyt takie naturalne

po tym sie poznaje swierzaka na moto ... bardzo czesto to widze u łebkow na scigach i czasami u dziadka na chope

Autor:  Brodzins [ 2012-05-11 21:36:02 ]
Tytuł:  Re: Skrzynia biegów - pytanie.

arczi137 napisał(a):
po tym sie poznaje swierzaka na moto ... bardzo czesto to widze u łebkow na scigach i czasami u dziadka na chope

Ja dzisaj w korku widziałem Pana co na R6 czy R1 ( nie wiem, nie rozróżniam :D, nowe i ładne :) ) nie mógł ruszyć bo gasło co chwilę...
Może chciał ze sprzęgła strzelić :D i bujanie było, tak jak piszesz :)

Autor:  kubekman [ 2012-05-11 21:38:38 ]
Tytuł:  Re: Skrzynia biegów - pytanie.

Brodzins napisał(a):
Ja na światłach to na dwójce często kończę, bo się okazuje, że jednak nie trzeba stawać, bo np 2 auta jeszcze można "środkowym pasem" minąć i dopiero zatrzymanie.Ciekaw jestem jak Ty to robisz, że na 4 kończysz na światłach



Wszystko rozumiem, stosuję zazwyczaj 1/2 sprzęgła.
Jednak nie daje mi spokoju to, że czasami przy wbijaniu wyższego biegu czuje jak gdyby skrzynia w połowie ruchu między np.3 a 4 miała małą przeszkodę? Nie potrafię narazie tego dobrze opisać, chyba muszę odpocząć po ciężkim tygodniu :)

Autor:  Brodzins [ 2012-05-11 22:42:33 ]
Tytuł:  Re: Skrzynia biegów - pytanie.

kubekman
Odpocznij, pssstnij sobie :beer: a na drugi dzień wsiadź na moto i pokombinuj :)

Autor:  arczi137 [ 2012-05-11 23:31:06 ]
Tytuł:  Re: Skrzynia biegów - pytanie.

noga do gory lekii opór
sprzegło w doł
noga całkowicie do gory do oporu dość energicznie
sprzegło odpuszczone
dopiero puszczasz noge

biegi zmieniaj energicznie bez pierdol...a sie z dzwignia zdecydowanie

jak zbyt powoli obachodze sie z dzwignia biegow też mam odczucie wchodzenie biegu jakby na dwa razy - tak jakby załozmy wchoodziło z 4 na 6 z pominieciem 5 ale to tylko takie odczucie

sprobuj tez jesli masz odwage bez sprzegła - nacisk stopa dzwigni do gory wyrownane obroty np 4tyś w tym momecie odejmujesz dość energicznie gazu i jednocześnie noga wywiera wiekszy nacisk do gory bieg sam wchodzi jak noz w masło nie rob tego z 1 na 2 tylko wyższe biegi 2-3-4-5-6

Baw sie ucz szlifuj technike nikt nie urodził sie z kierownica w rekach :mrgreen:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/