Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Brak gwintu na wałku...
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=10368
Strona 1 z 1

Autor:  Adam92 [ 2012-05-16 22:25:44 ]
Tytuł:  Brak gwintu na wałku...

Mam pytanie ponieważ kupilem fzs 600 i byl naped do wymiany naped wymienilem komplety czyli lancuch + 2 zebatki...w trakcie wymiany okazalo sie ze brakuje nakretki od zebatki zdawczej i zabezpieczenia....wiec zamowilem to...dzis chcialem to zlozyc zeby bylo oke...i okazalo sie ze nie da sie wkrecic nakretki bo na poczatku walka gwintu brakuje...i pytanie czy mozna to tak nagwintowac badz trzeba cos rozbierac....czy wyciagac walek...:/

Autor:  zybyzy [ 2012-05-16 22:40:18 ]
Tytuł:  Re: Brak gwintu na wałku...

Ktoś wiedział czego się pozbywa :( Jak poszukasz na forum to znajdziesz podobny temat.
Podobno jest jakiś magik który robi to bez rozbierania moto, jak nie to wymiana wałka skrzyni - ze 2k pewnie :(

Autor:  Adam92 [ 2012-05-17 00:02:04 ]
Tytuł:  Re: Brak gwintu na wałku...

ciuu...no podobno byl serwisowany w Katowicach w Boosterze....:/ mam nadzieje ze jakos zrobi mi to bez zdejmowania walka...bo koszta masakryczne...:/ eh...

Autor:  przemo_ps [ 2012-05-17 07:30:57 ]
Tytuł:  Re: Brak gwintu na wałku...

ten wałek jest jakoś magicznie hartowany i małe szanse na nagwintowanie :/
szwagier miał to samo w Fz6 i niestety wymiana...

Autor:  zybyzy [ 2012-05-17 11:05:11 ]
Tytuł:  Re: Brak gwintu na wałku...

Adam92 napisał(a):
ciuu...no podobno byl serwisowany w Katowicach w Boosterze

Zębatka to jest takie miejsce, że jak nie jesteś pedantem i nie czyścisz tam co chwilę (bo syfu się tam zbiera co niemiara) to generalnie się tam nie zagląda. A w FZS powinno bo lubi się ta nakrętka odkręcać a potem niestety takie efekty :(
Sam dopiero po jakimś czasie jak o tym poczytałem to poleciałem do moto z drżącym sercem co by sprawdzić.

Znalazło mi się:
viewtopic.php?f=21&t=4786&hilit=nakr%C4%99tka+z%C4%99batki

Teraz to już po... ale też do zobaczenia:
viewtopic.php?f=30&t=4292&p=76879&hilit=zabezpieczenie#p76879

Autor:  Adam92 [ 2012-05-17 15:17:16 ]
Tytuł:  Re: Brak gwintu na wałku...

Dzieki wielkie wszystkim za pomoc :) !! jednak mam dobra wiadomosc !! :) gwint nie byl na tyle zjechany by trzeba bylo gwintowac i udalo mi sie to wkrecic ! :) teraz na szczescie smigam juz ! :) dzwonilem po serwisach i nikt nie chcial sie tego podjac...:/ ale strachu sie najadlem

Autor:  zybyzy [ 2012-05-17 20:56:08 ]
Tytuł:  Re: Brak gwintu na wałku...

Adam92 napisał(a):
Dzieki wielkie wszystkim za pomoc :) !! jednak mam dobra wiadomosc !! :) gwint nie byl na tyle zjechany by trzeba bylo gwintowac i udalo mi sie to wkrecic ! :) teraz na szczescie smigam juz ! :) dzwonilem po serwisach i nikt nie chcial sie tego podjac...:/ ale strachu sie najadlem

Dobrze że tylko strachu :)

Tak więc jeszcze raz odsyłam do:
viewtopic.php?f=30&t=4292&p=76879&hilit=zabezpieczenie#p76879
Bo lepiej to dobrze zrobić niż potem się stresować :)

Pozdrawiam

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/