Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Montowanie uchytu pasażera https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=10675 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | kobra [ 2012-06-14 20:55:45 ] | |||
Tytuł: | Montowanie uchytu pasażera | |||
Koledzy forumowicze! Potrzebuję pomocy. Kupiłem uchwyt pasażera razem z tulejami i tymi gumkami, ale bez śrub. PO zerwaniu zaślepek nawalone było jakiegoś kleju podobnego do sylikonu. Przestraszyłem się, ale w miarę możliwości zerwałem to i moim oczom ukazały się wejścia jak klucz imbusa? Jak mam tam wkręcić śruby? Czy potrzebne są jakieś specjalne? Zobaczcie zdjęcia.... POMOCY!!
|
Autor: | Brodzins [ 2012-06-14 21:11:01 ] |
Tytuł: | Re: Montowanie uchytu pasażera |
ej no moment, przecież to są śruby? tylko nie wiem po co szlifnięte? albo to wygląda jak by uchwyt był na siłę wyrwany? wykręć je normalnie, o ile głębokość pozwala na wsadzenie imbusa. I nie dubluj postów, bo wczoraj posta o tym wystosowałeś. Używaj opcji edytuj. |
Autor: | kobra [ 2012-06-14 21:36:36 ] |
Tytuł: | Re: Montowanie uchytu pasażera |
Jeden próbowałem wykręcać to wyrobiłem gwint. Jest jakiś sposób, żeby wykręcić bez zdejmowania owiewki? Wiem, że dublowałem, ale w innym dziale. Tam niestety nikt nie pomógł więc spróbowałem tu i mam trochę więcej szczęścia;) |
Autor: | Brodzins [ 2012-06-14 21:41:27 ] |
Tytuł: | Re: Montowanie uchytu pasażera |
kobra napisał(a): Jeden próbowałem wykręcać to wyrobiłem gwint. no to spróbuj drugi... trzeci... czwarty?... a tamtym się zajmiesz na końcu... kobra napisał(a): Jest jakiś sposób, żeby wykręcić bez zdejmowania owiewki? sposobów jest co najmniej kilka... Psiknij tam wokół jakimś penetratorem, wd40 czy co tam masz, lekko stuknij śrubę młotkiem przez śrubokręt, majzelek czy "co tam masz"... kobra napisał(a): am niestety nikt nie pomógł więc spróbowałem tu i mam trochę więcej szczęścia;) tia... to rzuć okiem na nick osoby, która z Tobą rozmawiała. Usuń tamten temat, bo zaśmiecasz forum. |
Autor: | kobra [ 2012-06-14 21:43:52 ] |
Tytuł: | Re: Montowanie uchytu pasażera |
Ok. Biorę się za robotę! i nie spinaj się tak ziomuś ;) |
Autor: | Brodzins [ 2012-06-14 21:59:39 ] |
Tytuł: | Re: Montowanie uchytu pasażera |
Nie spinam się "ziomuś". Tylko boli mnie, że ludzie wykazują coraz to mniejszą zdolność samodzielnego myślenia. Rozumiem, że nie każdy musi być wykfalifikowanym mechanikiem, czy wykazywać się ponadprzeciętnymi zdolnościami manualnymi... Ale dedukować, czy chwilę się zastanowić by wypadało. kobra napisał(a): Biorę się za robotę! Bierz się. |
Autor: | wfmichal [ 2012-06-15 06:55:13 ] |
Tytuł: | Re: Montowanie uchytu pasażera |
U mnie wyszło to tak :) wczoraj - 30/45 min roboty - demontaż siedzenia, zadupka, - lampy tył i kierunki jeśli zawadzają (przydało się ale nie konieczne), - wiercenie otworów w zadupku - stare były zaklejone (szpachla i wata), otwory zależnie od rodzaju uchwytu montowanego, - śruby miałem (w ramie powinien być gwint - z lewej był w obu otworach z prawej nie było nic - moim zdaniem można przyspawać cokolwiek z odpowiednim gwintem ja włożyłem po prostu 2 nakrętki), - montaż zadupka, - przykręcenie rączki, lampy, założenie siedzenia. Załącznik: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: |
Autor: | MarcinN [ 2012-06-15 08:29:19 ] |
Tytuł: | Re: Montowanie uchytu pasażera |
Brodzins napisał(a): Nie spinam się "ziomuś". Tylko boli mnie, że ludzie wykazują coraz to mniejszą zdolność samodzielnego myślenia. Skąd ten wniosek? Ludzie żyją od 100 tys lat na Ziemi. Przemyśl swoje niedorzeczne uwagi. |
Autor: | Brodzins [ 2012-06-15 09:18:57 ] |
Tytuł: | Re: Montowanie uchytu pasażera |
Wniosek wzięty z obserwacji, czy to w pracy, czy podczas kształcenia, nawet na wszelkiego rodzaju forach to widać. Coraz częściej zauważam, że ludzie są albo leniwi, albo wygodni, lub po prostu nie myślą. Po co zaglądać gdzie sie pali, jak widać dym i można uciekać. Tak samo jest z "próbowaniem". Dotkną czegoś raz, nie uda się więc wniosek: kaplica, zepsute. Nie wiem, więc czy ten wniosek jest niedorzeczny.Co do odniesienia o naszej niekrótkiej bytności na ziemi- jak dalej szkolnictwo pójdzie w stronę "óczenia", to umysły naszych dzieci i wnucząt zaczną się kurczyć. W końcu wejdziemy na drzewa, z ipadem i setka gadżetow, ale drewna na opał nikt nie urąbie... Jeśli autor postu, lub ktoś z użytkowników poczuł się urażony: przepraszam. Za off również. |
Autor: | kobra [ 2012-06-15 16:25:44 ] |
Tytuł: | Re: Montowanie uchytu pasażera |
Spokojnie Panowie. Ja po prostu nie wiedziałem jak się do tego wziąć, a forum jest od tego żeby szukać pomocy... Nic nie znalazłem w googlach i tu na forum. Opierdzielcie mnie jeśli jest inaczej:P Próbowałem to jakoś podejść, ale nie mam wystarczających umiejętności, jak i może wiedzy. Wfmichal - dokładnie tak samo wyglądało to u mnie... tyle, że te śruby były przyszlifowane. Z moim mechanikiem dziś to załatwiliśmy także po problemie. Mój poprzednik miał tam kufry i były dołożone pod owiewki jakieś specjalne wzmocnienia czy tam uchwyty właśnie na te kufry. Trzeba było to wywalić i na tulejach zamocować dosyć długimi nowymi śrubami. A sprawa montażu wygląda dokładnie tak jak opisałeś. Tylko tyle, że lampę chyba niepotrzebnie zdejmowałeś, bo u mnie po zdjęciu samych owiewek bocznych wszystko udało się wyjąć. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |