Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

fzs 600 nie odpala
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=13013
Strona 1 z 1

Autor:  jarczykbartek [ 2013-04-08 20:18:05 ]
Tytuł:  fzs 600 nie odpala

Sytuacja następująca. Pompa paliwa chodzi i w momencie naciśnięcia guzika od rozrusznika przekaźnik rozrusznika zaczyna napiep..... Na początku jeszcze kręcił rozrusznikiem i dopiero po chwili zaczynał cykać, a teraz od razu. Wszystko zaczęło się po montażu wyświetlacz zmiany biegów od Robgie (niestety odciąłem oryginalny przewód luzu, czego robić nie powinienem). Podłączenie odciętego kabla do masy nie pomaga, podłączenie odciętego kabla do czujnika nie pomaga. Przekaźnik szlak trafił? Gdzie szukać, jak zmierzyć ten przekaźnik?

Autor:  rykoszet [ 2013-04-08 20:47:26 ]
Tytuł:  Re: fzs 600 nie odpala

wydaje mi się że gdyby to była wina kabla od czujnika luzu to by w ogóle nie kręcił nic by się nie działo sprawdzałeś aku?

Autor:  jarczykbartek [ 2013-04-08 20:53:28 ]
Tytuł:  Re: fzs 600 nie odpala

no właśnie jak odepnę ten kabel, to nie kręci w ogóle. Po podpięciu kabla do masy (albo do czujnika) zaczyna przekaźnik cykać jak szalony (zamiast kręcić rozrusznikiem). Akumulator sprawdzony, nawet naładowany. Jutro pomierzę ten przekaźnik.

Autor:  DRAGON_16 [ 2013-04-08 22:28:38 ]
Tytuł:  Re: fzs 600 nie odpala

jakie masz napięcie na aku w spoczynku i jakie przy rozruchu?

Autor:  sasza7 [ 2013-04-08 23:05:16 ]
Tytuł:  Re: fzs 600 nie odpala

jarczykbartek napisał(a):
no właśnie jak odepnę ten kabel, to nie kręci w ogóle. Po podpięciu kabla do masy (albo do czujnika) zaczyna przekaźnik cykać jak szalony (zamiast kręcić rozrusznikiem)

na 99% masz padnięty akumulator.
Przyciąga kotwe przekaźnika -> płynie zbyt duży prąd -> napięcie spada ->przekaźnik odpuszcza
i tak w kółko oscyluje - stąd cykanie
Gdyby to było coś z czujnikiem luzu to tak jak rykoszet napisał, w ogóle by nie próbował odpalić.

Autor:  miąchal [ 2013-04-09 09:29:51 ]
Tytuł:  Re: fzs 600 nie odpala

Kabel od czujnika tak jak był fabrycznie i naładuj lub wymień akumulator. koniec spamu.

Autor:  jarczykbartek [ 2013-04-09 19:22:46 ]
Tytuł:  Re: fzs 600 nie odpala

odpalił, okazało się, że to jednak.... akumulator. To tym bardziej dziwne, że akumulator był ładowany na chwilę przed próbą odpalenia, dodatkowo próbowałem też odpalić na innym akumulatorze (też ładowanym). Suma summarum naładowałem aku jeszcze raz (tym razem programem samochodowym) i działa :)
dzięki

Autor:  rykoszet [ 2013-04-09 21:00:13 ]
Tytuł:  Re: fzs 600 nie odpala

ale aku raczej do wymiany skoro sie takie coś działo, ja musiałem wymienić bo to rozwiązanie na krótko

Autor:  jarczykbartek [ 2013-04-09 21:05:01 ]
Tytuł:  Re: fzs 600 nie odpala

no własnie jest nowy (tzn kupiony w połowie zeszłego sezonu)

Autor:  rykoszet [ 2013-04-09 21:14:50 ]
Tytuł:  Re: fzs 600 nie odpala

że nowy nie znaczy że sprawny ,zawsze może byc kupiony uszkodzony z wadą fabryczną warto sprawdzić
ja kupiłem aku i był właśnie uszkodzony fabrycznie ,nie dawał prądu rozruchowego mimo że napięcie było ok zareklamowałem ,wymienili i wszystko działa cacy ,warto sprawdzić nie twierdzę że tak jest w twoim przypadku

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/