Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2010-02-11 00:04:51 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2009-12-04 20:45:37
Posty: 54
Lokalizacja: Radziejów
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 2000r.
Witam,wziąłem dzisiaj przednie koło i je przekręciłem(moto na stopkach rzecz jasna) bo przy przestawianiu moto w garażu,coś mi się ciężko toczył,no i co zauważyłem :/ klocki coś mi mocno trzymają przednie koło tzn. gdy koło jest w górze i gdy wprawie je w ruch (z dużą siłą) obróci się góra 4-5 razy i przy tym słychać tarcie klocków które są bardzo blisko tarczy nie widać żadnej przerwy między klockami a tarczą ,nie wiem...jest to prawidłowe zjawisko ?Tak sobie myślałem może płyn jest gęsty bo w garażu góra 4 stopnie na "+" i po prostu hamulec nie odbija do końca a jak się płyn rozgrzeje w czasie wiosennej jazdy to puści, jest to możliwe ??Jeśli ma to jakieś znaczenie: klocki są już na wylocie(równo starte), tarcze w mojej ocenie są idealne,mają minimalny rant ,równo zużyte,skrzywienia też nie zauważyłem, tarcie przebiega na całej powierzchni nie w jednym punkcie.Hamulec jak już wciskam klamkę też wydaje się działać poprawnie,zbiera ładnie,klamka nie jest miękka,nie wpada,gdy klamka jest na drugim poziomie z czterech to mogę ją wcisnąć co najwyżej do połowy i już jest max hamowania.
Co do tylnego hamulca... działa idealnie,jest przerwa między tarczą a klockami i dopiero gdy wcisnę lekko hamulec zaczynają klocki dotykać płaszczyzny tarczy ,a więc ten jest spoko ale przedni coś mnie zaniepokoił.Czyżby czekało mnie czyszczenie/regeneracja zacisków o zakupie nowych klocków nie wspominając ?Pozdro,liczę na info.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przednie hamulce.
PostNapisane: 2010-02-11 00:04:51 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2010-02-11 12:42:17 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
Wg mnie wystarczy sciągnięcie zacisków, wyciągnięcie klocków, wyczyszczenie i nasmarowanie tłoczków.

viewtopic.php?f=30&t=985

Masz ładnie opisane krok po kroku - w FZS są identyko.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-02-12 12:03:27 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2009-03-07 20:39:35
Posty: 268
Lokalizacja: Lublin
u mnie też było słychać takie cuś, byłem u mechanika to mi powiedział żebym się nie przejmował, a kiedyś przy okazji sie tłoczki przeczyści, mój mi że w fazerach tak bywa,


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-02-12 13:54:36 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2009-12-04 20:45:37
Posty: 54
Lokalizacja: Radziejów
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 2000r.
No ja w najbliższym czasie będę wymieniał klocki to profilaktycznie przeczyszczę te tłoczki,nasmaruje co trzeba,może pomoże.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-02-12 17:35:34 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2009-03-31 16:08:45
Posty: 12
Lokalizacja: Warszawa
W każdym motocyklu klocki mają dotykac tarcz przez cały czas. Jak słychac ich tarcie to znaczy że wszystko jest w porządku. Radził bym się zacząc martwic jakbyście przestali słyszec klocki ocierające o tarcze.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-02-12 17:41:02 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2009-12-04 20:45:37
Posty: 54
Lokalizacja: Radziejów
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 2000r.
Maaaaaarek czyli powinny trzeć delikatnie w stanie spoczynku ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-02-12 19:25:45 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Ile moto stoi bez jazdy? Zrobi sie ladniejsza pogoda nakrec troche km i sprawdz wtedy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-02-12 21:50:14 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
Klepa - napewno nie mogą luźno latać ;] Mają przylegać ale tłoczki mają cie sie cofać luźno tyle ile tarcza robi miejsca żeby nie stawiać oporu - jak pchasz moto i czujesz że koło idzię cięzko jakbyś hamulec wcisnął - dla mnie nie jest to ok.


Sciagniecie zacisków naprawde nie jest trudne - ja dałem rade z opisem czynności - nie musisz odkręcać wieczka od zbiorniczka płynu.

Wg mnie to pomoze na 100%


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-02-12 22:06:10 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2010-01-09 00:32:33
Posty: 252
Lokalizacja: 100LYCA
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: VFR 800 - 2007
Nemm ma racje ... na razie nie stresuj się ... przeleć kółko , albo dwa i wtedy zobacz jak będzie . Miałem podobną sytuację i po kilku nawet niezbyt ostrych przyhamowaniach objaw ustąpił ...
Tak więc ... byle do ... czarnego asfaltu :)... czego życzę Tobie Sobnie i Innym :)
Pozdro
Tom


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-02-13 00:05:04 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2009-12-04 20:45:37
Posty: 54
Lokalizacja: Radziejów
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 2000r.
Strasznie mnie korci żeby się przejechać ale na razie, no cóż ... nidy rydy hehhe, przy wymianie klocków trochę porucham tłoczkami i może to pomoże,klocki muszę koniecznie wymienić bo niedługo okładzinami będę hamował :] pozdrówki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-02-13 10:34:34 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2009-05-03 09:07:46
Posty: 341
Lokalizacja: dolnośląskie, Przyłęk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: fzs 600
objaw jaki opisałeś jak najbardziej prawidłowy, tak powinno być. martwić to mógłbyś sie zacząć właśnie gdyby tam była przerwa.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-02-13 10:45:18 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2009-05-04 06:57:53
Posty: 147
Lokalizacja: Jaworzno
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600
opis czynności serwisowych znajdziesz tu na forum. najważniejsze dokładne wyczyszczenie powierzchni tłoczka przed ich wciśnięciem, co by syf, który by się dostał za uszczelnienie nie robił później jako pasta ścierna.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-02-15 16:58:22 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2009-07-09 14:59:01
Posty: 52
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Koło w górze robi Ci 4-5 obrotów a Ty się przejmujesz :D Mi po wymianie klocków na nowe 3/4 - 1 obrót robi... Ale klocki nowe nie dotarte, narazie nie mam jak ich dotrzeć. Mam nadzieje, że to normalne..


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-02-27 19:17:50 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2009-07-09 14:59:01
Posty: 52
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
No i mam odpowiedz. Nie dawało mi spokoju te tarcie klocków o tarcze, bo nie było to naturalne, aż moto ciężko było przetoczyć kawałek.
Wyciągnąłem jeszcze raz klocki z zacisków i wywaliłem te blaszki co są na zewnętrznej stronie, co niby są przeciwko piszczeniu, wszystko jeszcze raz przesmarowałem złożyłem i jak ręką odjął. Teraz tarcie klocków o tarcze jest normalne, uniesione koło robi z 3-4 obroty spokojnie, a nie jak wcześniej max 1 obrót, a moto lekko się toczy 8)

Ja to mam z kumplem zawsze jakieś komplikacje z klockami. Rok temu wymienialiśmy klocki w jego gs-e. Wsadziliśmy nowe, wszystko czyściutkie, przesmarowane i odpowietrzone a klocki tak tarły że po 2 min się z nich dymiło :D Chyba 3 godziny myśleliśmy co jest nie tak, aż w końcu wywaliliśmy takie plastikowe klocki, które były wewnątrz tłoczka i nagle wszysko w porządku...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-06-18 18:24:58 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2011-05-15 23:25:43
Posty: 10
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fazer 600
Witam i odkopuję temat, u mnie sprawa wygląda następująco:
wymieniłem przewody z oryginałów w których miałem pęknięty przewód przy pompie na oploty Hel, zestaw z 2ma przewodami od pompy, wymieniłem płyn, klocki na sbsy sinterowe. Tłoczki wysuwałem prawie do końca czyściłem naftą, przedmuchiwałem kompresorem oraz smarowałem specjalnym smarem (chodzą palcem ale trzeba mocniej cisnąć). Po puszczeniu klamki cofają się lekko więc wszystko wygląda ok. Klocki w miejscach styku z zaciskiem - smar miedziowy. Koło silnie pokręcone robi max 1,5-1.75 obrotu cały czas słychać równomierne tarcie o klocki tarcz. Czy to normalne? Podobno nie - zużywa się chyba od tego tarcza poza tym opory - większe spalanie? Generalnie klocki są raczej dotarte bo zrobiłem około 500km już na nich. Procedury czyszczenia smarowania tłoczków oraz odpowietrzanie powtarzałem 3 krotnie efekt się nie poprawia, tarcze są proste prawie w dobrym stanie. Czy mimo w miarę lekkiego wchodzenia wychodzenia tłoczków muszę kupić zestaw naprawczy? Co byście radzili? W planach mam dłuższą podróż i wszystko musi być na tip top :D


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot]


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org