Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Pęknięcie przy śrubie spustowej oleju
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=15821
Strona 1 z 1

Autor:  Tanatos [ 2014-04-05 13:54:37 ]
Tytuł:  Pęknięcie przy śrubie spustowej oleju

Witam,

Jestem załamany... Godzinę temu zmieniłem olej i filtr w mojej perełce. Wlałem nieco za dużo oleju, więc postanowiłem go nieco upuścić. W trakcie odkręcania śruby pojawiło się pęknięcie przy śrubie spustowej oleju. Dodam, że po wymianie oleju dokręciłem ją kluczem dynamometrycznym zgodnie z instrukcją obsługi (43Nm).

Czy ktoś już miał taką sytuację? Czy da się to zespawać? Czy w grę wchodzi tylko wymiana całego elementu? Pytam, ponieważ pęknięcie jest tuż obok śruby i ewidentnie sięga aż do gwintu przy śrubie, ponieważ śruba "przepuszcza" i nie da się jej dokręcić.

Jakie mogą być orientacyjne koszta naprawy?

Będę bardzo wdzięczny za pomoc.

Autor:  xmarox [ 2014-04-05 14:07:40 ]
Tytuł:  Re: Pęknięcie przy śrubie spustowej oleju

Zrób zdjęcie i pokaż jak to wygląda, ciężko tak gdybać.

Autor:  Tanatos [ 2014-04-05 14:35:29 ]
Tytuł:  Re: Pęknięcie przy śrubie spustowej oleju

Wygląda to tak:

[ img ]

Autor:  Tanatos [ 2014-04-05 14:37:49 ]
Tytuł:  Re: Pęknięcie przy śrubie spustowej oleju

Wygląda to tak:

Załączniki:
Wyciek.JPG [60.28 KiB]
Pobrane 718 razy

Autor:  Slawol58 [ 2014-04-05 15:06:11 ]
Tytuł:  Re: Pęknięcie przy śrubie spustowej oleju

Używana miska ok 80 zł, uszczelka 20 zł wiec jakieś super tragedii nie ma.Sobotnie popołudnie 2 piwka i po temacie

Autor:  Wojt@s [ 2014-04-05 15:24:34 ]
Tytuł:  Re: Pęknięcie przy śrubie spustowej oleju

Miska używka, najlepiej nowa uszczelka z ASO gdyż zamiennikami różnie bywa z jakością i spokój.

Autor:  Tanatos [ 2014-04-05 15:45:54 ]
Tytuł:  Re: Pęknięcie przy śrubie spustowej oleju

No to w zasadzie klamka zapadła. Zapytam tylko profilaktycznie, bo i taką radę uzyskałem:
1) spawanie pęknięcia
2) obklejenie śruby spustowej taśmą teflonową przed wkręceniem (ponoć jest mega odporna na wysokie temperatury, nie twarnieje etc.)

Czy przed wymianą wystarczy odkręcić kolektory czy będą potrzebne jeszcze inne zabiegi?

Autor:  JacekFZ1 [ 2014-04-07 17:27:33 ]
Tytuł:  Re: Pęknięcie przy śrubie spustowej oleju

Pospawać można ale taniej niz uzywka raczej nie wyjdzie no i zawsze to juz naprawiane . Co do taśmy teflonowej . No można ale chyba tylko po to aby zabezpieczyć przed ponownym zatarciem się stalowego korka z aluminiowym gwintem miski .
---
Pozdrawiam
JacekFZ1

Autor:  xmarox [ 2014-04-07 18:05:56 ]
Tytuł:  Re: Pęknięcie przy śrubie spustowej oleju

jw.
dasz teflonu za dużo, to się rozejdzie i będzie Ci ciekło. Do spawania misę i tak musisz i tak zdjąć. Moja opinia- kup miskę używaną i nie baw się w "drutowanie"

Autor:  despersky [ 2014-04-07 20:38:54 ]
Tytuł:  Re: Pęknięcie przy śrubie spustowej oleju

Tanatos napisał(a):
Witam,

Jestem załamany... Godzinę temu zmieniłem olej i filtr w mojej perełce. Wlałem nieco za dużo oleju, więc postanowiłem go nieco upuścić. W trakcie odkręcania śruby pojawiło się pęknięcie przy śrubie spustowej oleju. Dodam, że po wymianie oleju dokręciłem ją kluczem dynamometrycznym zgodnie z instrukcją obsługi (43Nm).



Nic się nie martw kolego, dwa sezony temu ujeb.. miskę w podobny sposób, pęknięcie poszło po całym gwincie aż do ścianki miski. Tylko, że nie używałem klucza dynam. tylko zwykłego do kół. Trochę zastanawiające, że pękła jak używałeś klucza dyn., może klucz Ci "cyknął" a Ty dalej pojechałeś, ale do rzeczy.

1. Żadnego spawania, napawania miski, nie ma to najmniejszego sensu, poza tym to jest stop amelinium :P i fachowców którzy by to dobrze zrobili jest jak na lekarstwo. Miskę używkę, kupisz do 150 zł. Pełno części na allegro z wypadkowych moto więc z tym nie będziesz miał problemu. Możesz kupić miskę z czujnikiem (przeważnie takie są) więc nie musisz się bawić w jego wymianę. Teraz tak, wydech koniecznie musisz wykręcić, za miską jest połączenie rur wydechu (wciskowe) najbardziej przeje.. czynność w tej zabawie, może Ci się poszczęści i łatwo rurki się rozłączą ale u mnie to szło jak krew z piz...y. Jeszcze gorzej przy składaniu tego połączenia, musiałem smarować rurki i pomagać sobie młotkiem, MASAKRA !!!!! Uważaj na czujnik przy wydechu, to chyba jest sonda lambda, żeby nie urwać kabla (brak wtyczki), przy zdejmowaniu wydechu!!!! Kolektory, wiadomo odkręcasz przy bloku silnika, uważaj na szpilki, delikatnie je odkręcaj (plus tej całej akcji możesz sobie odpicować kolektory :D:D:D), zabezpiecz otwory po zdjęciu kolektorów. Nie trzeba wymieniać miedzianych uszczelek kolektorów.

2. Uszczelka TYLKO ORYGINALNA GRAFITOWA, w ASO 52 zł, żadne zamienniki z gumy i jej pochodnych i żadnych uszczelniaczy, silikonów i innego gów... Przy zdejmowaniu miski uważaj na smoka od układu olejowego jest poniżej połączenia miski z silnikiem !!!! Jak zdejmiesz miskę to się przerazisz ile syfu jest na jej dnie (kolejny plus tej wymiany, zakładasz wypucowaną miseczkę :D:D:D).

3. Teraz zakładanie miski, w uszczelce oczywiście masz otwory pod śruby więc nie będzie problemu z nacelowaniem, zakręcaj śruby NA KRZYŻ czy po przekątnej jak kto woli z odpowiednim momentem !!!!
Zakładanie wydechu jak już wcześniej wspomniałem to droga przez mękę. Musisz uchwycić osiem szpilek, miedziane podkładko-uszczelki oczywiście wypadają z otworów no i oczywiście musisz trafić w połączenie z drugą częścią wydechu :)

Zawczasu zaopatrz się w browary a jak ani razu przy tej wymiance nie przeklniesz to sam Ci jednego postawie :):):).
Jak się sprężysz, to w pół dniówki się wyrobisz, jeśli mieszkasz w okolicy Zagłębia Dąbrowskiego to Ci chętnie pomogę !!!
Jak masz pytania to wal śmiało !!!

Autor:  Tanatos [ 2014-04-08 20:08:28 ]
Tytuł:  Re: Pęknięcie przy śrubie spustowej oleju

Baaaaardzo Ci dziękuję za naprawdę mega rzetelne i praktyczne porady. Mimo, że przy wymianie nie przekląłem ani razu to za powyższy post piwo chętnie postawię. Choć niestety mieszkam parę ładnych km od Ciebie (północne Mazowsze).

Teraz kilka rad od serca, które w połączeniu z postem kolegi może komuś w przyszłości pomogą.

Co będzie potrzebne?
- cierpliwość
- co najmniej litr benzyny ekstrakcyjnej
- cierpliwość
- mleko (!!!) tak, tak nie pomyliłem się :)
- dużo cierpliwości
- zestaw imbusów
- klucze: 8, 12, 17
- jeszcze więcej cierpliwości :)

Ja swoją miskę spawałem. Wiem, że zaraz pewnie posypią się gromy, ale dałem ją w naprawdę sprawdzone ręce kumpla, który trudni się tym od niemal 10 lat.

1. Spuszczamy resztę oleju (lepiej uprzedni rozgrzać moto)
2. Czekamy aż silnik ostygnie.
3. Demontujemy kolektory (po 2 śruby przy bloku silnika na rurkę + śruba zaciskowa z tyłu i druga rezonansowa)
4. Po odkręceniu wszelkich śrub z kolektorów równomiernie wyciągamy całość.
5. Jak kolega napisał - doskonała okazja do ich wyczyszczenia, choć ja zrobiłem to miesiąc wcześniej na moto :)
6. Odkręcamy miskę olejową (bodajże 12 śrub 12-stek). Tutaj uwaga na czujnik!
7. Może się Wam wydawać, że odkręciliście wszystkie śruby, a miska nadal siedzi... jedno z śrub jest centralnie umieszczona i schowana we wgłębieniu na środku miski.
8. Wymywamy miskę benzyną i suszymy (w moim przypadku była niemal czysta jak łza :) Podkreśla to tylko to jak dbał o maszynę jej poprzedni właściciel - pozdrowienia w tym miejscu dla Wincenta z forum!!!)
9. Spawamy pęknięcie. W moim przypadku zaspawano cały otwór bo pęknięcie sięgało aż do niego.
10. Szlifujemy miejsce sprawu i równamy spaw na nowy otwór.
11. Wlewamy do miski mleko - jest bardzo rzadkie więc to doskonały papierek lakmusowy do weryfikacji szczelności.
12. Wiercimy nowy otwór.
13. Gwintujemy otwór pod nową śrubę.
14. Wszystko dokładnie czyścimy benzyną ekstrakcyjną.
15. Nie używamy absolutnie czarnych silikonów i innych tego typu historii.
16. Wystarczy sama uszczelka. Tylko uszczelka z ASO!!! Jest grafitowa więc siłą rzeczy jest sama w sobie nieco wilgotna.
17. Montujemy miskę - uprzednio czyszcząc dokładnie jej rant i rant bloku pomiędzy które wejdzie uszczelka.
18. Wszystkie śruby montujemy naprzeciwlegle, stopniowo dokręcając.
19. Montujemy kolektory.
20. Moto odstawiamy na dobę - nie wiem czy to konieczne. Ja tak zrobiłem "dla zdrowotności" :)
21. Wlewamy olej (2,5 l bez wymiany filtra, 2,8 l z jego wymianą)
22. Trzeba mieć świadomość, że po nawet lekkich wyciekach olej lejący się uprzednio na kolektory będzie się wypalał i pojawić się może przez chwilę troszkę dymu.
23. Dym ma zapach smażonych placków, więc w czasie jazdy odganiamy biegnące za nami psy :P

Mam nadzieję, że komuś pomogę. Choć liczę, że nikt z tych rad nie będzie musiał skorzystać.

Chciałbym podkreślić, że nie wiem ile kosztuje spawanie aluminium. Ja miałem to zrobione "za piwo" z racji faktu, że z kumplem, który mi pomógł chodziłem łącznie 9 lat do jednej klasy!

Każdy musi indywidualnie policzyć co bardziej się kalkuluje.

Szczerze mówiąc do używanych misek podchodziłem nieco sceptycznie. Nigdy nie wiadomo na co się trafi. Może na mega zasyfioną lub taką, w której gwint i tak jest juz nieco przeciągnięty przy śrubie spustowej i powtórka z rozrywki to kwestia bliższego niż dalszego czasu.

Jeśli macie pytanie walcie śmiało :)

Autor:  despersky [ 2014-04-08 23:31:29 ]
Tytuł:  Re: Pęknięcie przy śrubie spustowej oleju

Nie ma sprawy, po to jest to forum żeby sobie pomagać :).

Jeśli chodzi o Twoją miskę to musisz cholerne uważać przy następnej wymianie oleju. Mam nadzieję, że zaspawane pęknięcie nie pójdzie dalej poza spoinę, przy następnym dokręcaniu śruby. Trochę myślałem, jakim cudem przy kluczu dynam. wyszło to pęknięcie i doszedłem do wniosku, że któryś z Twoich poprzedników za dużo siły dowalił, wyszło mikropęknięcie w strukturze metalu a Ty nawet z odpowiednim momentem je pogłębiałeś. No ale najważniejsze, że naprawione, obserwuj czy się nie poci spoina i SZEROKOŚCI !!! :):):)

Autor:  Tanatos [ 2014-04-09 17:22:33 ]
Tytuł:  Re: Pęknięcie przy śrubie spustowej oleju

Oj żebyś wiedział jaki teraz jest wyczulony :) Jak tylko idę do garażu to najpierw odkrywam pokrowiec i patrzę czy aby moja perełka nie nasikała pod siebie :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/