Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

CRASH PADY YAMAHA FZ1 FAZER 1000 2008R.
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=16193
Strona 1 z 1

Autor:  Ludwabiker [ 2014-05-19 12:07:21 ]
Tytuł:  CRASH PADY YAMAHA FZ1 FAZER 1000 2008R.

Witam,
Dylemat nie mały które crash pady wybrać do Fazera?
1. http://allegro.pl/crash-pady-yamaha-fz1 ... 93995.html
2. http://allegro.pl/crash-pady-yamaha-fz1 ... 83227.html
3. http://allegro.pl/puig-crash-pady-pro-y ... 72205.html

Nie ukrywam że opcja 3 jest najlepiej dopasowana do ramy ale czy warto położyć za nie takie pieniądze?
(niema już niestety w produkcji CP z logo FZ1, a wyłącznie PRO)

Proszę o poradę i opinie
Łukasz

Autor:  misiakw [ 2014-05-19 13:05:17 ]
Tytuł:  Re: CRASH PADY YAMAHA FZ1 FAZER 1000 2008R.

poprawiłeś linki w czacie ale tutaj nie, więc zapodaję to co podesłałeś

1.
2. http://allegro.pl/crash-pady-yamaha-fz1 ... 83227.html
3. http://allegro.pl/puig-crash-pady-pro-y ... 72205.html

tak jak ci w czasie pisałem - niby 3 fajniejsza bo ta blacha przyjmie częśc impetu któy w 2 idzie przez śrubę na ramę/silnik bezpośrednio, ale 530zł to troszkę przeginka z ceną moim zdaniem

Autor:  bartek-keks [ 2014-05-19 21:04:27 ]
Tytuł:  Re: CRASH PADY YAMAHA FZ1 FAZER 1000 2008R.

A nie myslales o gmolach??? Takich suptelnych. Przy pekajacych uszach silnika wolałbym gmole.

Autor:  thurin69 [ 2014-05-25 17:31:16 ]
Tytuł:  Re: CRASH PADY YAMAHA FZ1 FAZER 1000 2008R.

w swoim moto mam założone crash pady puiga w wersji pro. Są bardzo masywne i robią dobre wrażenie, na szczęście nie mogę się podzielić jak chronią. Na moto wyglądają tak jak na zdjęciu poniżej. Cała warstwa zewnętrzna jest z gumy (ta szara część) i plastiku. W miejscu ewentualnego kontaktu z glebą jest duża powierzchnia styku a nie śruba jak w innych crashach

Załączniki:
DSCN0158.gif [666.11 KiB]
Pobrane 275 razy

Autor:  tiraeth [ 2014-08-19 11:08:45 ]
Tytuł:  Re: CRASH PADY YAMAHA FZ1 FAZER 1000 2008R.

Podzielę się doświadczeniem z oryginalnymi crashpadami Yamahy (FZ6 2005). W sobotę poleciałem na asfalt (hamowanie, zebra, uślizg) na prawą stronę. Crashpad się złamał przy samym wpuście śruby. Ucho karteru pęknięte, rama w tym miejscu przesunęła się o 1-2 milimetry. Śruba (na dodatek chyba oryginalna M8x50, a chyba przy crashpadzie powinno się ciut dłuższą zakładać; takiego już kupiłem) się wytarła na łebku i nieznacznie skrzywiła na gwincie. Czeka mnie wyjęcie silnika z ramy żeby wyspawać pęknięte ucho. W ramach porządkowania po tym jak wróciłem na parking po przygodzie, pierwsze co zrobiłem to wywaliłem to co zwisało z prawego crashpada + cały lewy. Nigdy więcej. Jak poskładam moto do kupy to od razu kupuję wielopunktowe gmole.

Poniżej zdjęcia ucha po glebie z crashpadem :)

Załączniki:
dwa.jpg [98.24 KiB]
Pobrane 270 razy
raz.jpg [109.33 KiB]
Pobrane 270 razy

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/