Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Fazer w górach https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=16488 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | guber84 [ 2014-06-24 00:03:08 ] |
Tytuł: | Fazer w górach |
Witam nie wiem czy ten wątek był poruszany, ale muszę zasięgnąć waszej wiedzy. Los sprawił ze wyjechałem na chwile do Francji teraz mam zamiar zabrać fazerka żeby polatać po górach w val d' isere to coś ok 2100 m.n.p.m i dowiedziałem się od znajomego ze nie ma mowy żebym mógł śmigać przy obecnych ustawieniach ze fazer nie będzie miał mocy bo powietrze rzadsze, co muszę zrobić żeby wszystko było tip top. |
Autor: | glenroy [ 2014-06-24 08:43:11 ] |
Tytuł: | Re: Fazer w górach |
Ke? Silnik może pracować mniej efektywnie, to fakt, ale żeby nie dało się latać to już bez przesady, to nie Himalajskie szczyty, na które alpiniści uderzają z butlą tlenową, tylko zwykła cywilna droga w górach ;). Wyobrażasz sobie, żeby każdy, kto przejeżdża tamtymi drogami dokonywał regulacji pojazdu? Bez względu czy ma 2 czy 4 kółka...pewnie "a jadę ECU przeprogramować bo na godzinę w góry jadę" ;). |
Autor: | misiakw [ 2014-06-24 09:01:33 ] |
Tytuł: | Re: Fazer w górach |
Top Gear mieli z tym problem podczas kręcenia Bolivia Special. ale ich samochody zaczęły mieć problemy dopiero w sytuacji gdy oni sami dyszeli już jak lokomotywy |
Autor: | Dawid125 [ 2014-06-24 09:50:12 ] |
Tytuł: | Re: Fazer w górach |
Ja moim Fazim ostatnio często latam na wysokości powyżej 2000m i czuć że jest słabszy, ale na pewno jest mniejsza odczuwalna różnica niż z Fazim na gaźnikach. |
Autor: | glenroy [ 2014-06-24 13:52:23 ] |
Tytuł: | Re: Fazer w górach |
Dawid125 napisał(a): ale na pewno jest mniejsza odczuwalna różnica niż z Fazim na gaźnikach. skąd taki wniosek? Poważnie pytam, miałeś jakieś doświadczenia z tym? Bo na logikę wydaje się, że proporcje paliwo-powietrze są takie same w obydwu przypadkach :) |
Autor: | sasza7 [ 2014-06-24 14:29:55 ] |
Tytuł: | Re: Fazer w górach |
ECU nie tylko steruje proporcją paliwo/powietrze, ale także zapłonem. Gaźnik działa trochę inaczej niż wtrysk. Gaźnik dobiera mieszankę w sposób objetościowy, ECU i wtrysk w sposób stechiometryczny. Ktoś teraz pomyśli, że to farmazony, bo to prawie to samo, a w powietrzu jest zawsze 20% tlenu. No tyle, że na wysokości 2000m mamy inne ciśnienie, które w dodatku zmienia się wykładniczo (im wyżej tym zmiany większe) To znaczy, że w nad morzem 1m3 powietrza (w temp 20C) wazy około 1,2kg, a na wysokości 2000m ten sam gaz wypełni przestrzeń 1.27m3 co oznacza, że 1m3 będzie ważył ~0,94kg (dla ciekawskich wzorki). Niedomiar tlenu sprawi, ze silnik będzie chodził "na bogato" i za dużo nie da się z tym zrobić. W przypadku wtrysków ECU zmniejszy ilosć dostarczanego paliwa, może opóźni lekko zapłon, aby zwiększyć moc - także efekt będzie mniej odczuwalny - ale będzie. Do jazdy na takich wysokościach najlepiej nadają się silniki turbodoładowane (w końcu wymyślono je do samolotów). W motocyklu jedyne co można zrobić to zadbać o jego stan, tj, wyczyścić filtr powietrza i paliwa, wyczyścić i zsynchronizować gaźniki, sprawdzić stan układu zapłonowego - wszystkie niedociągnięcia będą na wysokości jeszcze bardziej odczuwalne. Można pokusić się po dotarciu na miejsce na ustawienie bardziej ubogiej mieszanki, śruby są dostepne z zewnątrz tylko trzeba tam sięgnąć i wiedzieć co się robi:P |
Autor: | guber84 [ 2014-06-24 19:02:11 ] |
Tytuł: | Re: Fazer w górach |
Dziekuję za pomoc |
Autor: | Dawid125 [ 2014-06-24 20:08:56 ] |
Tytuł: | Re: Fazer w górach |
glenroy napisał(a): Dawid125 napisał(a): ale na pewno jest mniejsza odczuwalna różnica niż z Fazim na gaźnikach. skąd taki wniosek? Poważnie pytam, miałeś jakieś doświadczenia z tym? Bo na logikę wydaje się, że proporcje paliwo-powietrze są takie same w obydwu przypadkach :) Kolego odpowiedź masz pod swoim postem. Czytałem kiedyś trochę o tym ale miałem też porównanie bo wcześniej jeździłem fzs 1000 a teraz od 3 lat fz1. |
Autor: | glenroy [ 2014-06-24 20:39:47 ] |
Tytuł: | Re: Fazer w górach |
sasza7 napisał(a): ECU nie tylko steruje proporcją paliwo/powietrze, ale także zapłonem. Gaźnik działa trochę inaczej niż wtrysk. Gaźnik dobiera mieszankę w sposób objetościowy, ECU i wtrysk w sposób stechiometryczny. Ktoś teraz pomyśli, że to farmazony, bo to prawie to samo, a w powietrzu jest zawsze 20% tlenu. No tyle, że na wysokości 2000m mamy inne ciśnienie, które w dodatku zmienia się wykładniczo (im wyżej tym zmiany większe) To znaczy, że w nad morzem 1m3 powietrza (w temp 20C) wazy około 1,2kg, a na wysokości 2000m ten sam gaz wypełni przestrzeń 1.27m3 co oznacza, że 1m3 będzie ważył ~0,94kg (dla ciekawskich wzorki). Niedomiar tlenu sprawi, ze silnik będzie chodził "na bogato" i za dużo nie da się z tym zrobić. W przypadku wtrysków ECU zmniejszy ilosć dostarczanego paliwa, może opóźni lekko zapłon, aby zwiększyć moc - także efekt będzie mniej odczuwalny - ale będzie. Do jazdy na takich wysokościach najlepiej nadają się silniki turbodoładowane (w końcu wymyślono je do samolotów). W motocyklu jedyne co można zrobić to zadbać o jego stan, tj, wyczyścić filtr powietrza i paliwa, wyczyścić i zsynchronizować gaźniki, sprawdzić stan układu zapłonowego - wszystkie niedociągnięcia będą na wysokości jeszcze bardziej odczuwalne. Można pokusić się po dotarciu na miejsce na ustawienie bardziej ubogiej mieszanki, śruby są dostepne z zewnątrz tylko trzeba tam sięgnąć i wiedzieć co się robi:P Dawid125 napisał(a): Kolego odpowiedź masz pod swoim postem. Czytałem kiedyś trochę o tym ale miałem też porównanie bo wcześniej jeździłem fzs 1000 a teraz od 3 lat fz1. Dzięki, właśnie o takie coś mi chodziło :). Czyli wjeżdżając wysoko w góry, gdzie gęstość powietrza jest mniejsza obniżana jest dawka paliwa, ok, proporcje paliwo-powietrze będą się zgadzać, mieszanka będzie ok, ale nadal mniej paliwa, to pogorszone osiągi, tak więc w zasadzie rezultatem tego będzie tylko, nie wiem jak to określić, fakt, że do cylindra będzie trafiać proporcjonalnie odpowiednia mieszanka, ale osiągi mimo wszystko w jednym i w drugim przypadku ucierpią, wtrysk będzie miał o tyle przewagę, że świece nie będą dostawać tak po tyłku, dobrze rozumuje? |
Autor: | sasza7 [ 2014-06-25 11:02:36 ] |
Tytuł: | Re: Fazer w górach |
Dokładnie tak jak piszesz na wtrysku mieszanka proporcjonalna, ale będzie jej mniej. Na gaźniku bez zmian ustawień będzie za bogato. |
Autor: | DawidC [ 2014-10-22 23:21:10 ] |
Tytuł: | Re: Fazer w górach |
Cytuj: żeby polatać po górach w val d' isere to coś ok 2100 m.n.p.m i dowiedziałem się od znajomego ze nie ma mowy żebym mógł śmigać przy obecnych ustawieniach ze fazer nie będzie miał mocy bo powietrze rzadsze, co muszę zrobić żeby wszystko było tip top Kolego twój Fazer spokojnie da rade! Sprawdzone i w Val d' Isere i w Col de la Bonette (2802 m.n.p.m) czy Col d'Iseran (2770 m.n.p.m) :D |
Autor: | michal.m [ 2014-10-23 14:39:56 ] |
Tytuł: | Re: Fazer w górach |
Dawid125 napisał(a): Ja moim Fazim ostatnio często latam na wysokości powyżej 2000m i czuć że jest słabszy no ja się nie dziwię, skoro to są góry a jak góry to się nie jedzie na płasko a więc pod górę jest słabszy, a z górki ma takiego powera, że hej Generalnie to jak widzę takie stwierdzenia "fazer nie będzie miał mocy bo powietrze rzadsze" to :lol: :lol: :lol: 95% z nas na płaskim torze nie wykorzystuje swojego motocykla na 100% a tu niby wychodzi na to, że w górach jest słabszy...o ile? o 2,3,5,8% ? A nawet jeśli to co z tego? I tak kilkanaście % zostaje nie wykorzystanych możliwości ;p A poza tym po górskich serpentynach i tak jeździ się w miarę lajtowo bo szlif to albo: lecisz na skały po wewnętrznej albo spadasz z kilkuset metrów w przepaść... |
Autor: | Alister [ 2014-12-23 23:23:58 ] |
Tytuł: | Re: Fazer w górach |
Oblatałem fz6 2x Alpy Szwajcarskie i 2x dolomity, najwyższe trasy na jakie wjechałem to około 2700mnpm i jakoś nie poczułem niedoboru mocy :) Nie ma się czym martwić na zapas. Trzeba latać i przycierać podnóżki :) |
Autor: | nico_rk [ 2014-12-24 15:26:36 ] |
Tytuł: | Re: Fazer w górach |
dobre!!! wsiadasz kolego na moto i lecisz czy góry czy mazury mocy będziesz miał na jazdę a na bank nie będziesz silnika kręcił do czerwonego bo po co? no chyba, że będziesz startował w wyścigu górskim :moto: :lol: |
Autor: | gulczao [ 2014-12-26 02:43:22 ] |
Tytuł: | Re: Fazer w górach |
Jak chcesz sprawdzić jak moto będzie się spisywało w górach, to odkładasz kaskę i lecisz. FZ6 nie dało mi powodów do narzekań ani w Czarnogórze, Chorwacji, czy w Tatrach. Mam nadzieję, że da radę też w ..., ale o tym wolę nie mówić, bo zapeszę ;) |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |