Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Krućce ssase popękane -naprawa
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=17205
Strona 1 z 3

Autor:  Monik87 [ 2014-11-03 13:30:35 ]
Tytuł:  Krućce ssase popękane -naprawa

Witam , motocykl to fzs 600 z 2003 roku wszystkie 4 krućce ssace sa popekane. Jestem nowym wlascicielem Fazera i w takim stanie juz go kupilem. Pytanie czy ktos z was probowal naprawiac(podklejac miejsce pekniecia silikonem/klejem pozniej owiniecia tasma termokurczliwa?)

Załączniki:
16med.jpg [49.3 KiB]
Pobrane 671 razy

Autor:  Iroszek [ 2014-11-03 14:05:11 ]
Tytuł:  Re: Krućce ssase popękane -naprawa

Bardzo dziwne że spękały w moto po lifcie gdzie sama Yamaha się chwaliła że to poprawili. Nikogo nie znam kto by w moto po lifcie zgłaszał ten problem. Czytając forum dowiesz się że naprawa polega tylko na wymianie, wszystkie sztukowania i próby napraw nie załatwiają sprawy dostawania się lewego powietrza do silnika.

Autor:  glenroy [ 2014-11-03 16:14:55 ]
Tytuł:  Re: Krućce ssase popękane -naprawa

Monik87 napisał(a):
Witam , motocykl to fzs 600 z 2003 roku wszystkie 4 krućce ssace sa popekane. Jestem nowym wlascicielem Fazera i w takim stanie juz go kupilem. Pytanie czy ktos z was probowal naprawiac(podklejac miejsce pekniecia silikonem/klejem pozniej owiniecia tasma termokurczliwa?)


W grę wchodzi jedynie wymiana, niestety ale tanie to te "gumki" nie są :wink:.

A naprawiać? Te gumy muszą znosić na prawdę dużo, nie dosyć że wytrzymują dość spore podciśnienie, kiedy na przykład odetniesz gaz mając silnik na wysokich obrotach, to jeszcze muszą być całkiem odporne na rozciąganie i ściskanie, bo jednak silnik pracuje a gaźniki siedzą sztywno przy ramie, i każde odchylenie silnika przy dodawaniu czy odejmowaniu gazu obciąża te "gumki", klej usztywni Ci miejsce klejenia, termokurczka z elastycznością raczej też w parze nie idzie, takie rozwiązanie może by się sprawdziło, kiedy musiał byś jakoś dojechać te 50km do domu, ale nie ma prawa bytu na dłuższą metę, bo klej puści, albo króciec pęknie w innym miejscu, a termokurczka nie wytrzyma mechanicznie rozciągania i ściskania.

Autor:  J@ck [ 2014-11-03 22:04:11 ]
Tytuł:  Re: Krućce ssase popękane -naprawa

Musiałbyś spróbować czymś na bazie super mocnego silikonu lub co lepsze akrylu

Autor:  Arni32 [ 2014-11-03 22:19:00 ]
Tytuł:  Re: Krućce ssase popękane -naprawa

Przede wszystkim sprawdź czy faktycznie masz te gumki mocno spekane bo tak jak bylo wyzej napisane musza sporo znosić a bardzo czesto pekaja tylko na zewnątrz . Gumki sa dosyc grube i dopóki nie pekna na wylot nie ma sie czym martwic. Wszelkie zabiegi pomoga na chwile.

Autor:  Monik87 [ 2014-11-04 04:45:44 ]
Tytuł:  Re: Krućce ssase popękane -naprawa

Fazer mi szarpie dosyc mocno i to chyba bedzie przyczyna lewego powietrza w cylindrach. Krucce sa bardzo mocno spekane nei rozbieralem jeszcze tego ale bedzie to sprawdzane na dniach spekan naliczylem 8 po 2 na jeden cylinder.

Autor:  sasza7 [ 2014-11-04 08:35:10 ]
Tytuł:  Re: Krućce ssase popękane -naprawa

Psiknij czymś łatwopalnym w okolice króćców (PLAK jest dobry :) ). Jak będzie różnica w pracy (wchodzenie na obroty) to znaczy, że łapie lewe powietrze.

Autor:  Toperz [ 2014-11-04 10:54:04 ]
Tytuł:  Re: Krućce ssase popękane -naprawa

a może je klejem do szyb samochodowych przesmarować... on ma całkiem niezłe właściwości, ciekawe czy by zdało egzamin?!

Autor:  glenroy [ 2014-11-04 17:18:43 ]
Tytuł:  Re: Krućce ssase popękane -naprawa

Monik87 napisał(a):
Jestem nowym wlascicielem Fazera i w takim stanie juz go kupilem.

Monik87 napisał(a):
Fazer mi szarpie dosyc mocno i to chyba bedzie przyczyna lewego powietrza w cylindrach.


Te dwie kwestie nasunęły mi pewną myśl.
Czym jeździłeś wcześniej? O ile w ogóle jeździłeś :)

Fazer szarpie, zakładam, że chodzi Ci o szarpanie podczas powolnego turlania się na pierwszym-drugim biegu, otóż Fazer silnik ma zestrojony dość wysoko, nie jest to lokomotywa pokroju bandita czy cbf i potrzebuje obrotów, Fazer - nie oszukujmy się - ma tendencję do "żabkowania" na bardzo wolnych obrotach, bo do tych 4 tys obrotów, silnik parametrów nie posiada w zasadzie żadnych, lubi obroty i nic Pan nie zrobisz :lol:
Co jeszcze mi myśl niesie, to fakt że jesteś "nowym właścicielem", a sprawdzałeś jak wygląda napęd? Łańcuch, zębatki? Czy nie jest za bardzo wyciągnięty? Zobacz jak to wygląda, może w jednym miejscu łańcuch ma 3cm luzu, ale po przekręceniu koła o półobrotu ma już 5 cm i nie da się go poprawnie naciągnąć, sam będę wymieniał na wiosnę napęd bo mam bardzo nierównomiernie wyciągnięty łańcuch i moto na prawdę szarpie jak cholera.
Jest jeszcze jedna rzecz, gaźniki synchronizację i czyszczenie kiedy przechodziły? Może to one błagają już o litość, wyczyszczenie i zsynchronizowanie? Kiedy kupiłem FZS-a ten już błagał o serwis gaźników, też szarpał, nierówno pracował etc, po serwisie jak ręką odjął, zaczął jeździć jak pszczółka.
Kosz sprzęgłowy Ci nie stuka za mocno czasem? Duże luzy na koszu też mają wpływ na szarpanie napędu, w końcu luz jest na elemencie, który owy napęd przenosi na łańcuch.

Weź jakiegoś plaka czy inny dezodorant, odpal moto i psiuknij po króćcach, jeżeli moto wejdzie na obroty, to sprawę masz jasną, jeżeli nie, to zostawił bym gumki w spokoju. Króćce są grube i uwierz mi, że widziałem gumki wyglądające z zewnątrz jak jesień średniowiecza a nadal były szczelne :).

Autor:  Spelun [ 2014-11-04 20:58:25 ]
Tytuł:  Re: Krućce ssase popękane -naprawa

Podstawa to krucce mogą byc popękane na zewnątrz lub na przestrzał. Mozna to sprawdzic regulujące podcisnienie. Jezeli nie bedzie możliwości dojścia z gaznikami do porozumienia, łapie lewe powietrze, jezeli podcisnienie da sie ustawić niezmiennie, pęknięcia sa na wierzchniej warstwie, czyli do pewnego momentu nie bedzie problemu, bo prędzej czy pozniej skończy sie to wymiana. Wiem bo robiłem takiego fazerka, z zewnątrz krucce popękane a jednak nie było przedmuchu. Klient poinformowany, moto wyregulowane.

Autor:  guli-86 [ 2014-11-04 23:14:05 ]
Tytuł:  Re: Krućce ssase popękane -naprawa

ja już bym wymieniał przed następnym sezonem bo to nie wytrzyma następnego sezonu pozdrowienia

Autor:  miąchal [ 2014-11-05 09:04:10 ]
Tytuł:  Re: Krućce ssase popękane -naprawa

Tak jak Toperz wspomniał - klej do szyb, albo dobra używka lub nowe.

Autor:  misiakw [ 2014-11-05 13:23:17 ]
Tytuł:  Re: Krućce ssase popękane -naprawa

wiem że mnie za to tutaj zjedzą, ale myślę że jak owiniesz izolką to na jakiś krótki czas rozwiążesz problem (jest szczelna i elastyczna). jeśli to nic nie da to wiesz że problem nie leży w króćcach. jeśli rozwiąże problem to ciesz się że idzie zima - jeździć się nie da, to można odłożyć na droższe części. jakiekolwiek łatanie jest bez sensu. już miałem wypadek na bandicie z powodu trzepnięcia silnika, nie polecam powtarzać tego przez głupie oszczędności.

Autor:  Arallx [ 2014-11-05 17:23:33 ]
Tytuł:  Re: Krućce ssase popękane -naprawa

Wymiana na nowe kosztowała 450 zł. w moim FZS z 2000 r. Cena z wczoraj (materiał + robocizna mechanika).

Autor:  Monik87 [ 2014-11-06 21:36:40 ]
Tytuł:  Re: Krućce ssase popękane -naprawa

Arallx w takim razie moze mi podpowiesz jak zabrac sie za demontarz owych kroćców ssacych ? Ostatnio w FZS 600 sciagalem bak i czyscilem filtr powietrza wiec do tego wtajemniczenia jak na razie doszedlem 8)

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/