Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Wada drugiego biegu.
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=20895		 Strona 1 z 2
Autor:  lukaszn1 [ 2017-02-13 12:13:05 ]
Tytuł:  Wada drugiego biegu.
Po pierwsze chciałbym się przywitać jako nowy na forum a więc witam : )
Chciałbym się zapytać o kwestię drugiego biegu w FZS600. Słyszałem o tej wadzie i moje pytanie jest takie: czy jest to wada fabryczna i może się objawić sama czy jest tylko efektem jakiegoś katowania ? I kolejne pytanko: Czy silnik Thndercata to ten sam co w FZS ?
Autor:  rhazz [ 2017-02-13 12:36:54 ]
Tytuł:  Re: Wada drugiego biegu.
Problem z drugim biegiem nie występuje jako wada fabryczna tylko jest wynikiem nieumiejętnego traktowania skrzyni przez jeźdźca. W fzs600 problem występuje dużo rzadzeij niż w thundercacie. Silnik z thundercata jest inną jednostką niż silnik fzs600.

Jak ktoś zmienia biegi na czerwonym polu, wali w skrzynię jak młotem kowalskim, strzela ze sprzęgła, jeździ bez międzygazu - TO POTEM SIĘ DZIWI ŻE MU 2JKA WYSKAKUJE. Koszt naprawy 1500-2000zł.

Samo się nic nie dzieje... :whistle:
Autor:  Iroszek [ 2017-02-13 13:11:01 ]
Tytuł:  Re: Wada drugiego biegu.
Jest dokładnie tak jak mówi Rhazz różnica polega na tym, że niektóre motocykle są w stanie to przetrwać bardzo długo a w fzs600 i thundercat-cie skrzynie są delikatniejsze i nie lubią takiego traktowania.
Autor:  lukaszn1 [ 2017-02-13 13:13:50 ]
Tytuł:  Re: Wada drugiego biegu.
Czyli jeśli kupię fzs ze sprawną skrzynią i będę umiejętnie jeździł to nie mam się czego obawiać ? ; D
Autor:  Iroszek [ 2017-02-13 13:55:51 ]
Tytuł:  Re: Wada drugiego biegu.
Tak.
Autor:  rhazz [ 2017-02-13 14:49:35 ]
Tytuł:  Re: Wada drugiego biegu.
lukaszn1 napisał(a):
Czyli jeśli kupię fzs ze sprawną skrzynią i będę umiejętnie jeździł to nie mam się czego obawiać ? ; D

Mój kolega ma bardzo zadbanego fzs600 98rok. Na blacie 130 000km i silnik chodzi jak nówka ;)
Autor:  PaMan [ 2017-02-13 20:32:09 ]
Tytuł:  Re: Wada drugiego biegu.
W moim Fazerze, po rozgrzaniu silnika, mam problem żeby zapiąć dwójkę bez "strzału". Jak silnik jest zimny to nie ma problemu, wchodzi bez najmniejszego zgrzytu. Po zakupie od razu wymieniłem olej na Motul 5100 10W40. Przyznam sie bez bicia, że z braku czasu i trochę z lenistwa, zamówiłem olej przez internet. Czy taka praca skrzyni jest normalna? Czy może ja jeszcze muszę poćwiczyć zmianę biegów? A może coś nie tak jest z olejem? Albo są to oznaki zmęczonej skrzyni.
Autor:  glenroy [ 2017-02-13 22:18:29 ]
Tytuł:  Re: Wada drugiego biegu.
rhazz napisał(a):
Silnik z thundercata jest inną jednostką niż silnik fzs600.

FZS 600 ma silnik z Thundercata ze zmodyfikowaną głowicą, w celu poprawy średniego zakresu obrotów. Zrezygnowali z poziomych kanałów dolotowych na rzecz pionowych, zmniejszyli średnicę przelotów gaźników i wywalili system dynamicznego doładowania. Z bardziej wizualnych aspektów, silnik w FZS-ie jest umieszczony bardziej pionowo przez co gaźniki są za głowicą a nie nad nią. W sumie to tyla.
Skrzynie biegów miały problem z drugim biegiem, z tego co się orientuję, to przez zastosowanie trzech kłów drugiego biegu, które okazało się za słabe. I z tego co się orientuję, to problem dotyczył roczników 98-01, później został, przynajmniej w pewnym stopniu, wyeliminowany poprzez zastosowanie 5 kłów. Do tego z takich "chorób wieku dziecięcego" masz jeszcze pękające króćce ssące i luzującą się nakrętkę zębatki zdawczej. Poza tym, wadą fabryczną, ale dotyczącą już chyba każdej Yamahy, można jeszcze uznać łapiący luzy kosz sprzęgłowy, objawiający się charakterystycznym stukaniem od strony sprzęgła, ogólnie póki nie ma potrzeby wymiany sprzęgła, nikt tam nie zagląda, bo w zasadzie jedynym problemem jest samo stukanie :).
Autor:  najt [ 2017-02-14 08:45:41 ]
Tytuł:  Re: Wada drugiego biegu.
glenroy napisał(a):
Zrezygnowali z poziomych kanałów dolotowych na rzecz pionowych

odwrotnie :mrgreen:
Autor:  rhazz [ 2017-02-14 09:47:15 ]
Tytuł:  Re: Wada drugiego biegu.
PaMan napisał(a):
Czy może ja jeszcze muszę poćwiczyć zmianę biegów?

A przy jakich obrotach zmieniasz z 1 na 2 :)
W fazerze jak wrzucasz z N na 1 jest dźwięk jakby wagony kolejowe się łączyły -> Normalne :D
Ale z 1 na 2 jak zmieniasz między 4-6tys obr to nie słychać zupełnie nic, więc jak stawiam na technikę zmiany biegów. Tak samo w dół, jeśli jeździmy zawsze z międzygazem to skrzynia chodzi bezszelestnie (poza 1 :P)
Autor:  misiakw [ 2017-02-14 10:37:36 ]
Tytuł:  Re: Wada drugiego biegu.
rhazz napisał(a):
W fazerze jak wrzucasz z N na 1 jest dźwięk jakby wagony kolejowe się łączyły -> Normalne

to ty chyba harleyem nie jeździłeś. też narzekałem na ten "dźwięk" ale po tym jak dostałem nówkę harego na 2 miesiące powiem ci że tam przy przejsciu N -> 1 miałem wrażenie że napierdzielam 15 kilogramowym młotem w tory kolejowe.
Autor:  rhazz [ 2017-02-14 10:47:53 ]
Tytuł:  Re: Wada drugiego biegu.
misiakw napisał(a):
miałem wrażenie że napierdzielam 15 kilogramowym młotem w tory kolejowe.

:lol: :lol: :lol: przynajmniej wiesz że zapiąłeś :D
Autor:  excop [ 2017-02-14 12:33:10 ]
Tytuł:  Re: Wada drugiego biegu.
A ja głupi martwiłem się hałasem przy zapinaniu "jedynki" :D
Autor:  michaelrsl [ 2017-02-14 13:47:05 ]
Tytuł:  Re: Wada drugiego biegu.
excop napisał(a):
A ja głupi martwiłem się hałasem przy zapinaniu "jedynki" :D

U mnie w fz8 z N wrzucajac na 1szy bieg jak nie pieprznie to znaczy ze bieg nie zapiety:-)

Na początku byłem nie mało zmartwiony, poczytałem itd i "ten typ tak ma"
Autor:  PaMan [ 2017-02-14 14:03:13 ]
Tytuł:  Re: Wada drugiego biegu.
rhazz napisał(a):
A przy jakich obrotach zmieniasz z 1 na 2

Staram się zmieniać właśnie pomiędzy 4 a 6 tyś. i stosować się do zasad jakie podpatrzyłem u innych. Zastanawia mnie jednak, dlaczego jest ok na zimnym silniku? Dopiero jak się olej dobrze rozgrzeje to wtedy zaczynają się "strzały". Jak jeździłem latem przy temp. ok +25 to już po 10-15 minutach tak się działo. A jak jesienią przy +5 to dopiero po ok godzinie. Może lepiej zalać go 10W50?
Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/