Mam już info na temat naszych nieszczęsnych amortyzatorów w FZ8
Otóż zadzwonił do mnie pan z BFG Suspension i powiedział, że tylny amortyzator w FZ8 jest nieserwisowalny, co oznacza, że gdy się go rozbierze to się go niezłoży. Więc tuning mojego amortyzatora nie wchodzi w grę.
Sama wymiana sprężyny na progresywną też ma nie wiele sensu, bo subiektywnie osiągniemy efekt twardszego zawiasu ale obiektywnie bezpieczeństwo jazdy nie wzrośnie, np. przy awaryjnym hamowaniu bez odpowiedniego tłumienia odbicia droga hamowania się wydłuża.
Kolejna sprawa to olej w amortyzatorze, według pana z BFG należy go wymieniać co roku, gdyż po tym czasie nie ma on już swoich właściwości i tłumienie odbicia jest i tak do bani.
Więc mój fazerek, pomimo że ma niedużo nalatane ale ma już 9 lat to nie może trzymać nawet fabrycznych parametrów bo olej, który jest niewymienialny, jest zużyty.
Jedyna opcja to wymiana amortyzatora na akcesoryjny z możliwością serwisu, czyli öhlins.
Na moje pytanie, czy jest na rynku coś tańszego, dowiedziałem się, że będzie raczej ciężko a już napewno z serwisem w polsce to nie ma opcji.
Także pozostaje mi zbierać kase przez zimę i liczyć na jakąś promocję by wyrwać go trochę taniej niż 500 euro.
|
Federbein.jpg [158.49 KiB]