Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
ROZRZĄD https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=2595 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | piter600 [ 2009-06-14 15:58:35 ] |
Tytuł: | ROZRZĄD |
Mam problem na w moim fazerku z2000roku gdy zapale na zimnym silniku cos tyka w silniku ale gdy się nagrzeje przestaje byłem u znajomego mechanika to mi powiedział ze to rozrząd i będzie trzeba wymienic czy przy wymianie trzeba cały silnik rozebrac w mak bo niewiem? moto ma przebieg niby 24tys :( |
Autor: | morris35 [ 2009-06-14 16:12:16 ] |
Tytuł: | |
nie trzeba całego rozbierać tylko dekiel ale ceny sa nieciekawe zwłaszcza napinacza 520 zl plus łańcuch 200 zl i regulacja luzów zaworowych a jeśli trzeba wymieniać lańcuch i napinacz to moto ma więcej niż 24k przejechane |
Autor: | Tower [ 2009-06-14 16:44:30 ] |
Tytuł: | |
Miałem takie same objawy postawiłem go na regulacje zaworów ale okazało sie ze to łańcuszek rozrzadu, jutro powinienem odebrać go z serwisu wyniesie mnie 400zl 145 za łancuch i 250 za robocizne wydaje mi sie ze to i tak tanio bo trzeba zdjąć gazniki by odpuscic napinacz,jak bym chciał wymieniac go ze slizgami i napinaczem to wyszła by niezla sumka bo wtedy trzeba zdejmowac głowice :? |
Autor: | bailif [ 2009-06-15 10:36:59 ] |
Tytuł: | |
to ja sie podepne pod temat z rozrzadem, ja rozrzad mam ponoc nowy, wymieniany 2m temu, przejechane ma ok 4kkm, cos tam slychac, jak pytalem poprzedniego wlasciciela co tak halasuje jak rozrzad to powiedzial ze "blaszki przy rozrzadzie", zebym rozrzadu nie wymienial bo jest nowy, tylko te blaszki ktore maja kosztowac kilkanascie-do dziesiat zl, coz to za blaszki ? nie jestem jeszcze z mechanika fazera za pan brat, dlatego prosilbym o rozjasnienie mnie ;) |
Autor: | maniu008 [ 2009-06-16 07:52:47 ] |
Tytuł: | |
hmm pewnie chodzi mu że są zawory do regulacji a te blaszki to może płytki zaworowe bo nimi się reguluje luz na zaworach |
Autor: | morris35 [ 2009-06-16 10:14:05 ] |
Tytuł: | |
czyli rorząd wymienił za kilka ładnych stówek a jakiś blaszek (wirtualnych chyba ) za pare złotych nie ? przyznam szczerze że ciezko uwierzyć w takie tłumaczenie |
Autor: | delta [ 2009-06-16 10:17:59 ] |
Tytuł: | |
morris prośba, zapoznaj się z: http://www.motocykl.org/thundercat/forum/viewforum.php?f=14 thx |
Autor: | bailif [ 2009-06-18 08:47:39 ] |
Tytuł: | |
nie wirtualne to blaszki, tylko zaworowe sie okazalo ;) |
Autor: | Łukasz [ 2009-06-20 19:27:36 ] |
Tytuł: | |
No dobra, mili Państwo. Krótko, zwięźle i na temat bym prosił... jakie są objawy zbliżającej się wymiany rozrządu? Orientuje się ktoś? Widzę podobne objawy jak u kolegi w pierwszym poście, delikatne dzwonienie przy zimnym silniku (wcześniej tego nie zauważyłem)... |
Autor: | Muro [ 2009-06-20 20:13:33 ] |
Tytuł: | |
Łukasz napisał(a): No dobra, mili Państwo. Krótko, zwięźle i na temat bym prosił... jakie są objawy zbliżającej się wymiany rozrządu? Orientuje się ktoś?
Widzę podobne objawy jak u kolegi w pierwszym poście, delikatne dzwonienie przy zimnym silniku (wcześniej tego nie zauważyłem)... rozrzad rzezi na zimnym i na cieplym. Najlepiej podjedz do mechanika on oceni stan lancucha, dobty mechanik na ucho powie ci czy to lancuch czy zawory. |
Autor: | sobol [ 2009-06-21 10:16:02 ] |
Tytuł: | |
Dzwonienie na niskich obrotach po odkreceniu manetki nie słychać już tego dzwonienia :evil: |
Autor: | tomasz.szwarc [ 2009-07-28 12:26:02 ] |
Tytuł: | |
No to sie podepne. U mnie rzezi (lancuch oczywiscie) na cieplo i na zimno. Poprzedni wlasciciel powiedzial mi, ze byl u mechanika i sie dowiedzial, ze napinacz rozrzadu pomimo, ze hydrauliczny, ma zebatkowa blokade polozenia. Podobno takie rzezienie moze potrwac ok. 200km i ma samo przejsc. Prawda to? Juz smignalem jakies 160 i rzezi nadal. Uspokoi sie samo czy nie mam co na to liczyc i od razu jechac do mechanika? Dzieki. |
Autor: | Wojt@s [ 2009-07-28 12:39:21 ] |
Tytuł: | |
napinacz jest zapadkowy, bez korekcji ręcznej. Zaczyna być lekko słychać, przejeżdżasz kolejne km i napinacz przeskakuje na kolejną zapadkę, wypychając bardziej ślizg, tym samym naciągając łańcuch. |
Autor: | tomasz.szwarc [ 2009-07-28 12:40:39 ] |
Tytuł: | |
czyli faktycznie mam poczekac jeszcze kilkadziesiat km a dopiero potem zaczac sie martwic? Dzieki 8) |
Autor: | maniek83 [ 2009-07-28 14:51:44 ] |
Tytuł: | |
siema, wytlumaczcie mi (moze nie tylko mi) taka rzecz. jezeli napinacz rozrzadu napina lancuszek rozrzadu, ktory wiadomo wyciaga sie niestety, pewnego dnia konczy sie zakres regulacji napinacza i trzeba wymienic oba elementy. a czy nie wystarczy wrzucic nowy lancuszek a napinacz cofnac do poczatku? http://photos02.allegroimg.pl/photos/oryginal/682/02/34/682023477 zdjecie przedstawia co prawda napicnacz do bandziora, ale idea dzialania jest taka sama. moim zdaniem cofniecie napinacza jest mozliwe. moze moje pytanie jest glupie, ale temat mnie zaciekawil ;) |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |