Witam.
Zabierał się już ktoś za wymianę świec w FZ6?
Mam już nakulane ponad 20 tys.km na swoich świecach (w sumie żadnych objawów negatywnych nie mam i mógłbym na nich jeszcze jeździć) ale jako że nowe Denso już czekają od 2 lat w szafie to czemu nie zmienić.
Pytanie typu: czy czekają mnie jakieś niespodzianki ? :?
To że miejsca jest mało już wiem. Wyjąłem aku na zimę i z ciekawości sprawdziłem filtr powietrza.
Tak wygląda po 22 tys.km:
http://img402.imageshack.us/img402/8587/filtrn.jpg

Udało mi się kupić oryginalny Yamahy w salonie za 109 PLN.

Ponawiam pytanie z pierwszego wątku bo nie ma tu na nie odpowiedzi,wymieniał ktoś świece w FZ6? Widzę że według manuala robi się ro z boku i trzeba spuszczać płyn i zdejmować wąż z chłodnicy...ćwiczył ktoś patent od góry?

Witam.
Wymieniałem wczoraj.
Nie trzeba wcale spuszczać płynu z chłodnicy, w manualu jest mowa o odkręceniu śrub - jednej przytrzymującej wąż i jednej przytrzymującej od dołu radiator (dział 3-22) - odchylasz sobie trochę radiator i można się dostać do świeczek.
O ile dostęp do świeczki numer 1, 2 i 3 jest ok, to do 4 już mi się nie udało (tej od strony stopki), nie wyciągnąłem przewodu, za gruba dłoń, małe pole manewru.
Od góry jest łatwiejszy dostęp, tylko więcej zdejmowania: bak, osłona filtra, akumulator itd.
Zawsze możesz spróbować pierwszym sposobem, jak się nie uda - drugi.
Pozdrawiam.