Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Zmiana stacyjki i brazowy kabelek :) ..no i alarm https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=3804 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Wendigo [ 2010-01-27 06:00:50 ] |
Tytuł: | Zmiana stacyjki i brazowy kabelek :) ..no i alarm |
Dobry wszystkim! Historia wyglada tak.. kolega zgubil kluczyki do mojego fz6.. ja wczesniej zgubilem pierwszy komplet.. a wiec nie zostalo nam juz nic :) Problem polega na tym.. ze z kluczykami byl odrazu pilot do alarmu w ktore wyposazone jest moto- Datatool System 3. W najwiekszym skrocie.. rozkrecilismy wszystkie stacyjki i zmienili na kupione z ebaya.. kupilem tez piloty do alarmu... ale te trzeba zaprogramowac.. a z pewnych powodow teraz tego zrobic nie moge.. I tak okazalo sie, ze stacyjka jest ze starszego fazera.. i wtyki stacyjki byly tak samo zakonczone jak te od strony motocykla.. czyli oba zenskie... jako ze nie udalo nam sie kupic takich wtyczek.. postanowilismyzlutoweac je kolorami... i wszystko bylo fajnie tylko zostal jeden kabel koloru brazowego bez pary. Po wlaczeniu zaplonu elektryka dziala, swiatla, klakson dzialaja.. kierunkow brak i rozrusznik takze nie startuje... ale to w koncu nic dziwnego bo jest alarm.. a wiec skontaktowalem sie z gosciem co to twierdzi ze ma taki samalarm.. i jego "obejscie" polega na wypieciu wtyczki z elektroniki..i wtedy jest tak jakby alarmu nie bylo.. I jego zdaniem to ze moto nie startuje to wina niesparowanego kabla a nie alarmu. Alarm staruje zarowno rozrusznikiem jak i kierunkowskazami (jak robi bip,bip, albo ijoo, ijoo ;) ) Wiec ja na chlopski rozum biore ze to alarm dalej nas odcina.. Problem polega na tym ze kolega idzie w zaparte i mowi ze on swoj odpiol w ten sposob jak zaczol alarm swirowac moto odpalil i pojechal. No wiec jak to jest.. czy ktos ma jakies rady doswiadczenie w tejze materii. Dzieki z gory. |
Autor: | Luterq [ 2010-01-27 10:16:57 ] |
Tytuł: | Re: Zmiana stacyjki i brazowy kabelek :) ..no i alarm |
Wendigo napisał(a): Alarm staruje zarowno rozrusznikiem jak i kierunkowskazami no czegoś chyba nie zrozumiałem, alarm jak się włącza to kręci rozrusznikiem ?!? |
Autor: | miąchal [ 2010-01-27 10:37:44 ] |
Tytuł: | Re: Zmiana stacyjki i brazowy kabelek :) ..no i alarm |
Zajrzyj tu: viewtopic.php?f=28&t=163 Potem pomożemy :wink: |
Autor: | Wendigo [ 2010-01-28 00:37:23 ] |
Tytuł: | Re: Zmiana stacyjki i brazowy kabelek :) ..no i alarm |
Cytuj: no czegoś chyba nie zrozumiałem, alarm jak się włącza to kręci rozrusznikiem ?!? ok, chyba nieprecyzyjnie sie wyjasnilem.. z tego co ja to rozumiem alarm pelni role imobilaizera.. jest "po srodku" ukladu elektrycznego odlaczajac zaplon dopuki nie dostanie autoryzacji z pilota.. po przekreceniu kluczyka (przed wypieciem alarmu) uruchamias sie alarm (wyje i miga) po pewnym czasie przestaje.. mam swiatla, czujnik pokazuje neutralny, dziala klakson ale motor nie kreci.. nie ma teraz kierunkowskazo/awaryjnych.. Po wypieciu alarmu jest to samo tylko alarm juz nie wyje rzecz jasna :) to co probuje w tej chwili stwierdzic to nabrac pewnosci czy to wina alarmu czy niesparowanego kabla z motoru. Cytuj: Zajrzyj tu: viewtopic.php?f=28&t=163 Potem pomożemy uwierz mi kolego ze przeczytalem to na samym poczatu.. szukam pomocy na wielu forach polskich i zagranicznych.. wiem ze to nie ladnie tak wpadac i pytac nie dajac nic od siebie.. gdybym mial gwarancje ze dostane na tym forum odpowiedz na swoje pytanie zostal bym tutaj i opowiedzial o swoich przyodach dwukolowych od motorynki poczawszy.. Wydawalo mi sie wieksza ignorancja wpadanie tam i napisanie dwuch zbednych zdan o sobie niz nie zrobienie tego w ogule.. a Ty jak myslisz? |
Autor: | Wojt@s [ 2010-01-28 00:46:50 ] |
Tytuł: | Re: Zmiana stacyjki i brazowy kabelek :) ..no i alarm |
Kolega tamten dobrze Ci podpowiada, jest możliwość rozbrojenia alarmu, wystarczy znależć wtyczkę dwu-pinową i wsadzić zworkę jak było w oryginale ( w oryginalną instalację motocykla nie alarmu!! ), specjalnie producent zostawił zworkę i kostkę by podpiąć się alarmem. Ta kostka występuje w fazerze, tak samo jak w kocie ( nawet Robqie kiedyś zarzucił foto tej kostki ) Alarm odcina przeważnie przekaźnik a co za tym idzie rozrusznik, często są poprowadzone przewody na moduł zapłonowy, do krzykaczki, więc jeśli zworka nie pomoże to trzeba się go pozbyć bezpowrotnie. Kostka znajduję się w okolicy punktów PQRS http://www.wiringdiagrams21.com/wp-cont ... iagram.png |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |