Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Szalejące kontrolki
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=4288
Strona 1 z 2

Autor:  Maszy [ 2010-03-30 20:31:12 ]
Tytuł:  Szalejące kontrolki

Witam,

skusiło mnie w pewnym momencie użycie guziczko-dźwigienki "pass" na lewej manetce która jak zauwazyłem służy do mrugania długimi, jednak przy okazji na chwilę gaśnie licznik kilometrów i zegarek i zapala się kontrolka oleju i temperatury przy obrotomierzu. Zdarzyło sie także kilka razy 25-krotne błyskanie tych kontrolek po użyciu guzika "pass". Po chwili zabawy (jakieś 15 błysnięć długimi) osłabł akumulator i nie dałem rady już odpalić moto. Pare sekund pokręcił normalnie po czym padł. Czy aby nie za szybko? I w czym tkwi problem z tym guzikiem "pass" ?

Z góry dzieki

Autor:  Nemmo [ 2010-03-30 21:27:43 ]
Tytuł:  Re: Szalejące kontrolki

No mi sie wydaje, ze cos masz naszmacone w instalacji i Ci zwarcie robi w momencie naciskania tego przycisku.

Autor:  marcinek__85 [ 2010-03-30 22:26:16 ]
Tytuł:  Re: Szalejące kontrolki

A po zimie naładowałeś aku? Jeździłeś moto w tym sezonie? Objawy dziwne popatrz czy gdzieś kable nie są przetarte, bo naprzykład jak aku jest zbyt słabe to awaryjne tylko mrugną i zgasną.
Napisz jeszcze jakiego masz fazerka to ułatwi diagnozę

Autor:  Maszy [ 2010-03-31 19:21:54 ]
Tytuł:  Re: Szalejące kontrolki

Moto nie było smigane od października, w lutym pojeździłem ze 20min i w garażu chodził na wolnych obr. ok. 10-15 min niedawno. W międzyczasie bawiłem sie trochę światłami przy zgaszonym. Maszynka to Faza rok 2002.

Aku nie było ładowane.
Jak długo może stać Faza na światłach mijania przy zgaszonym silniku na aku 10Ah?

Autor:  marcinek__85 [ 2010-03-31 19:51:59 ]
Tytuł:  Re: Szalejące kontrolki

Dobrze gdybyś wpierw naładował aku. Na naładowanym powinny światła świecić kilka godzin (zależy jakie aku). Podczas zimy powinno się z dwa razy naładować i rozładować i trzymać w jakimś w miarę suchym i ciepłym miejscu zwłaszcza że zima była ostra :?
jak już to zrobisz to rozkręć cały plastik od tego przycisku i sprawdź czy nie zaśniedział lub gdzieś bije na boki, potem kable czy nie przetarte i może na koniec miernikiem pomierz czy kabel nie jest pęknięty i czy nie łapie masy.

Autor:  Maszy [ 2010-04-05 15:35:52 ]
Tytuł:  Re: Szalejące kontrolki

Małe odświeżenie tematu!

Wciąż czekam na prostownik więc aku jest coraz bardziej rozładowane ale pomyślałem że ta dyskoteka kontrolek mogła być oznaką rozładowującego się aku.
Obecnie sprawa wygląda następująco:
1. gdy zapłon jest włączony ale światła nie, wyświetlona jest godzina i licznik km
2. gdy włączam światła postojowe, tak samo
3. gdy włączam światła mijania, gaśnie godzina i licznik km
4. identycznie jest gdy światła są wyłączone i naciskam "pass", gaśnie godzina i licznik km
Przy przejściach z pkt 3 i 4 zapalają się na sekundę wczesniej wspomniane kontrolki

Aku nie ma siły zakręcić rozrusznikiem, więc wg mnie (osoby kompletnie się na tym nie znającej ) jest za mało pradu kiedy światła są włączone.

Ktoś miał podobnie?

Autor:  Colo [ 2010-04-05 18:18:24 ]
Tytuł:  Re: Szalejące kontrolki

Jesli aku nie ma juz sil krecic rozrusznikiem to nie ma sensu stwarzać sobie sztucznych problemów o jakies tam swiatła. Naładujesz aku i bedzie po problemie a jesli sytuacja nie ulegnie zmianie to dopiero bedziesz mial sie czym martwic ;)

Autor:  marcelli [ 2010-04-05 18:22:14 ]
Tytuł:  Re: Szalejące kontrolki

Za bardzo na elektronice się nie znam, ale jak dla mnie najpierw porządnie podładuj akku :!: i później sprawdź czy wszystko działa.
Bo sprawdzanie na pustym akku mija się z celem :wink:
Jak już naładujesz i dalej nie będzie działać to wtedy zacznij od rozbiórki owego przycisku i sprawdzenia kabelków czy są całe lub zaśniedziałe.

Autor:  Maszy [ 2010-04-10 19:42:00 ]
Tytuł:  Re: Szalejące kontrolki

A więc już wszystko jasne. By nieco odreagować dzisiejszy dzień (*)(*)(*) poszedłem do mej Fazy z naładowanym akumulatorem i sprawdziłem wszystko jeszcze raz.

Gdy silnik jest wyłączony, a światła inne niz mijania - wszystko jest ok.
Gdy włączam światła mijania i naciskam "pass" - na chwilę gasnie godzina i licznik a zapalają się kontrolki oleju, temperatury i paliwa - te same i na tyle samo jak przy przekręcaniu kluczyka w stacyjce.
Jesli zamiast "pass" nacisnę długie przyciskiem wyżej - nie ma takich objawów.

Co dziwne (lub nie) wszelkie dziwne (lub nie) objawy znikają przy włączonym silniku.

Czy moto sugeruje by nie używać "pass" na wyłączonym silniku czy tylko u mnie takie coś występuje?

Autor:  marcelli [ 2010-04-11 10:25:14 ]
Tytuł:  Re: Szalejące kontrolki

Według mnie masz akumulator do wymiany :?
W moim kocie wszystkie światła działają prawidłowo przy wyłączonym silniku, a przy włączonym moto wszystko działa dlatego że akku ma doładowanie z alternatora :wink:
Sprawdź u siebie w akku jeśli masz rozbierane to może wystarczy dolać wody destylowanej i doładować, ale wydaje mi się że nadszedł jego kres :mrgreen:
polecam akku YUASA :)

Autor:  jumbognom [ 2010-04-11 15:17:31 ]
Tytuł:  Re: Szalejące kontrolki

W moim fazim jak był rozładowany akumulator to włąśnie tak się działo że gasło wszystko i zapalało sie tak jakbyś włączał zapłon od nowa, działo sie tak przez włączenie świateł lub start rozrusznikiem.Ale po naładowaniu aku wszystko wróciło do normy (a aku rozładowane z mojej winy czyli moto pozostawione na zapłonie przez noc)

Autor:  Maszy [ 2010-04-11 21:33:06 ]
Tytuł:  Re: Szalejące kontrolki

Przyznam że mi też zdarza się zostawiać zapłon włączony (ten czerwony przycisk) ale tak działo sie na świeżo naładowanym aku. Generalnie wyraźnie widać jak przygasają zegary i kontrolka "N" w momencie włączania świateł mijania. Szykuje sianko na aku:)

Autor:  Maszy [ 2010-04-18 14:44:30 ]
Tytuł:  Re: Szalejące kontrolki

Jest nowe aku i problem zniknął. Gdyby ktoś miał podobnie, wie co robić:D
Dzieki za pomoc !

Autor:  długi [ 2011-01-27 15:38:01 ]
Tytuł:  Re: Szalejące kontrolki

No to jestem spokojniejszy,mam identyczne objawy,chociaż aku kręci to chyba muszę nieco doładować,a już myślałem że mam namieszane w elektryce.Pozdro. :beer:

Autor:  mauy [ 2011-02-18 15:56:25 ]
Tytuł:  Re: Szalejące kontrolki

Może nie dokładnie takie ale podobne przygody miałem ze światłami, licznikiem i całą elektryką przodu. Przyczyną była kostka, a właściwie pin masy w kostce pod lewym wypełnieniem czachy - nawet się trochę już przypalił. Poprawa masy w kostce zlikwidowała problem. Może przed wymianą akumulatora warto sprawdzić takie elementy instalacji?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/