Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

"Chwilowa" awaria w czasie jazdy w FZS1000
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=5358
Strona 1 z 1

Autor:  PabloX [ 2010-08-17 14:21:59 ]
Tytuł:  "Chwilowa" awaria w czasie jazdy w FZS1000

Witajcie.
Wczoraj po chwili jazdy z predkoscia ok 140kph odpuscilem gaz i od razu uslyszalem ze cos jest nie tak. Silnik dzialal jak traktor, caly drzal i mial problem z przyspieszaniem. Czuc tez bylo paliwo. Zatrzymalem sie, oparlem na podnozku i wtedy zobaczylem ze kapie benzyna w niewielkich ilosciach. Przy korku oleju pojawila sie struzka oleju. Z rury bylo czuc niespalone paliwo. Po wylaczeniu silnika benzyna przestala kapac. Postalem chwile po czym uznalem ze pomalutku dojade do domu bo bylem juz niedaleko. Fazer byl strasznie mulowaty i drzal tak jakby nie palil na jednym garze. Po jakis 3 km poczulem ze idzie lepiej zniknal zapach benzyny. Zanim dojechalem do domu, wszystko wrocilo do normy a dzis dziala wzorcowo ....

Czy te objawy podsuwaja Wam mysl co tu sie moglo wydarzyc? ... Jesli to istotne to jakies 10 km wczesniej tankowalem "pod korek".

Pozdrawiam
PabloX

Autor:  Wojt@s [ 2010-08-17 14:46:25 ]
Tytuł:  Re: "Chwilowa" awaria w czasie jazdy w FZS1000

zawiesił/y zaworki iglicowe. Odłóż 80zł i przy najbliższej obsłudze gaźników wymień.

Autor:  tm fazer [ 2010-08-18 01:40:59 ]
Tytuł:  Re: "Chwilowa" awaria w czasie jazdy w FZS1000

Tak jak Wojtas pisał zawiesił ci się zaworek iglicowy nadmiar paliwa poszedł przelewem i do cylindrów(pewnie jakiś paproch).Wymiana zaworków nie musi być konieczna skoro jest teraz ok(ale dla świętego spokoju wymień) ale czyszczenie gaźników tak.

Autor:  tomi.n [ 2010-08-18 10:25:40 ]
Tytuł:  Re: "Chwilowa" awaria w czasie jazdy w FZS1000

wojt@s ma rację, zawiesiła ci się iglica, a wtedy dzieję się tak, że nie przymyka paliwa tylko idzie dużo większa dawka paliwa niż powinna, napewno bez czyszczenia się nie obejdzie (sprawdź jeszcze pływak), jeżeli zaworki kosztują 80zł to najlepiej je wymienić, żeby kiedyś w trasie cię nie zaskoczyło.

Autor:  PabloX [ 2010-08-18 11:35:11 ]
Tytuł:  Re: "Chwilowa" awaria w czasie jazdy w FZS1000

No i sprawa jest jasna :) ... Serdeczne dzieki za wyjasnienie problemu.
I jeszcze tylko pytanie pomocnicze - czy to zdarzenie to przypadek, czy moze sie powtarzac czesciej? ... I czy jest jakas metoda zeby w razie problemu na szybko sie go pozbyc, czy tylko modlitwa zeby szybko odpuscilo? ;) ... oczywiscie do czasu czyszczenie gaznikow i wymiany tych zaworków.

Pozdrawiam
PabloX

Autor:  tm fazer [ 2010-08-18 22:56:51 ]
Tytuł:  Re: "Chwilowa" awaria w czasie jazdy w FZS1000

Tomi przecież to napisałem hehe

Pablox jest metoda: bierzesz młotek co najmniej 5 kg i z całej siły napierdzielasz w komory pływakowe na pewno pomoże :D

A tak na serio można delikatnie puknąć w gaźnik (okolice pływaka)i może pomoże?Ale jak coś ma dysfunkcje to się to naprawia(czysty gaźnik,filtr paliwa nowe zaworki i o ring na gnieździe się nie zawieszają)

Autor:  PabloX [ 2010-08-19 10:46:57 ]
Tytuł:  Re: "Chwilowa" awaria w czasie jazdy w FZS1000

Pewnie, ze trzeba to zrobic ... spytalem jakby mnie przed zrobieniem przypadlosc zlapala ;)

Jeszcze raz dzieki za pomoc.

Pozdrawiam
PabloX

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/