|
Chciałem wyregulować zaworki przy moim fazuchu. Na liczniku już prawie 48 tys i nie wiem czy kiedykolwiek były regulowane. Pewnie nie, bo słychać je dość srogo na mój gust. Wiadomo, kasy brak, więc zastanawiam się, czy podołam to zrobić sam. Nie za bardzo mam pojęcie jak to zrobić, więc zadam pytanie jak się po kolei do tego zabrać. Wg moich przemyśleń należy wiadomo zdjąć pokrywkę zaworów, pomierzyć luzy w odpowiednim położeniu tłoków wg serwisówki, oczywiście wszystko dokładnie pospisywać, następnie zdjąć pokrywkę magneta ustawić je zgodnie ze znakiem na obudowie i tu coś pisało, że wałki rozrządu muszą w tym momencie być w odpowiednim położeniu (tez jakieś znaki muszą się zgadzać) i dopiero wtedy mogę odkręcać mocowania wałków i je zdjąć, by dostać się do szklanek i płytek. Wcześniej jeszcze odkręcić napinacz, żeby poluzować łańcuch i móc wyciągnąć wałki. Gdy będę miał już wszystkie płytki muszę je pomierzyć i dopasować nowe uwzględniając zmierzony luz, oraz luz, który docelowo chce uzyskać. (za duży luz, grubsza płytka i odwrotnie) Tutaj pojawia się pytanie gdzie dostane takie potrzebne mi płytki, czy muszę może je gdzieś porobić? Jeśli tak, to z jakiego konkretnie materiału. Jak już podobieram płytki, to mogę zacząć składać wszystko do kupy. Ważne, żeby znaki się pokrywały na wałkach i obudowie. Mam nadzieję, że je znajdę. Po złożeniu należałoby się parę razy przekręcić ręką silnik, żeby zobaczyć czy wszystko gra i jeszcze raz pomierzyć, czy luzy są odpowiednie. Dobrze myślę? Czy poradzę sobie z tym powiedźmy ze średnim doświadczeniem mechanicznym? Na co zwrócić szczególną uwagę? Kolejne pytanie odnośnie rozrządu. Są dostępne łańcuchy z zapinką firmy DID. Nie słyszałem o takich rozwiązaniach dla samochodów, ale pewnie skoro takie coś robią, to musi to zdawać egzamin. Co o tym sądzicie? Teraz zastanawiam się, czy by nie wymienić od razu łańcucha, jak będę rozkładał to wszystko do regulacji. Da radę to zrobić przy takim rozłożeniu maszyny, czy trzeba ściągać głowicę lub w ogóle wszystko? I pytanie czy taki łańcuch należy zakuć jakimś specjalnym przyrządem, czy jest jakaś prosta zapinka? Przepraszam, że się tak rozpisałem. Proszę o jakąkolwiek pomoc i rozwianie moich wątpliwości.
|
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj